Ustroń: Udany sezon w bocianim gnieździe

To już dziewiąty z kolei sezon podglądania tego gniazda przez Internet. - Para dorosłych bocianów przybyła do gniazda w pierwszej połowie kwietnia. Jak to zwykle u bocianów bywa, pierwszy przybył samiec, a samica przyleciała tydzień później. Po paru dniach dokładnych i systematycznych obserwacji, okazało się, że nie jest to samica, która bywała na gnieździe w ciągu ubiegłych lat. Wskazywało na to jej zachowanie, szczególnie wobec samca - podsumowuje Monika Ewa Kosińska.

Samica, po tygodniu od swojego przylotu, rozpoczęła znoszenie jaj. Zniosła trzy jaja, a potem przez 33 dni samiec i samica na zmianę je wysiadywali. Klucie piskląt rozpoczęło się 24 maja. Był to najbardziej oczekiwany moment przez internetowych obserwatorów. - Ze wszystkich trzech jaj wykluły się pisklęta. Mimo niesprzyjającej pogody podczas klucia pisklętom udało się przetrwać, gdyż były wtedy malutkie i dobrze chronione przez dorosłe bociany - dodaje Monika Ewa Kosińska.

Przez miesiąc młode bocianki dorastały na oczach obserwatorów. We wtorek 30 czerwca, dzięki wsparciu Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Ustroń, przeprowadzono akcję obrączkowania młodych boćków. - Teraz przez bocianią młodzieżą miesiąc przygotowań do podróży do Afryki. Coraz częściej będą przebywały same na gnieździe i rozpoczną treningi przed swoimi pierwszymi lotami: będą coraz wyżej skakały i coraz mocniej machały skrzydełkami. Wszystko to będzie można obserwować na stronie www.bociany.edu.pl - wyjaśnia Monika Ewa Kosińska.

Młode bociany jako pierwsze odlecą do Afryki i na południu kontynentu spędzą około trzech lat, zanim osiągną pełną dojrzałość i powrócą do Europy. Ich rodzice będą pojawiali się na gnieździe jeszcze około tygodnia (głównie w nocy), będą żerować na okolicznych polach i łąkach, by nabrać sił przed swą podróżą do Afryki. Gdy już odlecą z gniazda na dobre, będzie to oznaka nadchodzącej jesieni.