Sekretna Misja Kobiet, czyli zbiórka bielizny dla kobiet z Burkina Faso w Afryce Zachodniej, zorganizowana przez Centrum Misji i Ewangelizacji w Dzięgielowie, jest na finiszu. W drodze do Afryki jest 13 paczek. Każda waży 20 kilogramów.
W 25 miastach w Polsce przy współudziale 35 koordynatorek od 8 marca do 26 maja 2015 r., zebrano 4224 pary majtek, 1898 biustonoszy oraz 368 podkoszulek. Dołączył także jeden z producentów bielizny. Łącznie do Afryki wysłano 260 kilogramów bielizny. Ostatni etap Sekretnej Misji Kobiet jest nie tylko najdłuższy, bo liczący około 5 tys. kilometrów, ale może okazać się także najtrudniejszy. W Burkina Faso trwają walki polityczne, które częściowo przenoszą się na ulice. Paczki muszą dotrzeć do trzech lokalnych koordynatorek, które postarają się, aby z darów mogła skorzystać każda kobieta i nastolatka mieszkająca w Pobe Mangao.
- Największe wyzwanie dopiero przed nami. To odbudowa zniszczonej w Pobe Mengao tamy. Ta inwestycja wprowadzi tam zasadniczą zmianę w życiu wszystkich mieszkańców i do niej ciągle się przygotowujemy, poszukując sponsorów - podkreśla Bożena Giemza, rzecznik prasowy Centrum Misji i Ewangelizacji.
Pobe Mengao to wioska w północnej, subsaharyjskiej części Burkina Faso. Zamieszkuje ją 4 700 osób. Osiem lat temu apel o pomoc dotarł stamtąd do Dzięgielowa za pośrednictwem doktora Lucjana Buchalika, afrykanistę i badacza prowadzącego badania m.in. w rejonie Pobe Mengao. CME pomogło m.in. w budowie studni i szkoły, zaopatrzeniu mieszkańców w żywność, leki, artykuły pierwszej pomocy, a także Biblie i artykuły szkolne.
W ciepłym klimacie najlepiej sprawdzą się zapewne stringi z Koniakowa.
Dodaj komentarz