, czwartek 25 kwietnia 2024
Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału
Po dwóch meczach w Werk Arenie Oceláři prowadzą w serii z HC Verva 2:0. Przed nimi teraz dwa meczbole w Litwinowie.  fot: Robert Kania



Dodaj do Facebook

Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

ROBERT KANIA, MM
Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

fot. Robert Kania


Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

fot. Robert Kania


Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

fot. Robert Kania


Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

fot. Robert Kania


Stalownicy blisko awansu do ćwierćfinału

fot. Robert Kania

Czy już dziś Stalownicy zapewnią sobie udział w ćwierćfinale? Po dwóch meczach z HC Verva Litvinov mają na swoim koncie dwa zwycięstwa, i są bardzo blisko awansu.

W przedkole, gdzie osiem zespołów walczy o miejsce w ćwierćfinałach, Stalownikom do awansu brakuje już tylko jednego zwycięstwa. We własnej Werk Arenie w stu procentach wypełnili plan, dwukrotnie wygrywając z „Nafciarzami”. Nie były to jednak łatwe triumfy, rywale bowiem postawili trudne warunki, i niewiele brakowało, by z Trzyńca wyjechali z jednym zwycięstwem. - Wiedzieliśmy, że to nie my jesteśmy faworytami tej rywalizacji, jednak w sporcie nie takie historie się wydarzają. Nie składamy broni, i na pewno będziemy walczyć do końca - zapewniał nas Paweł Zygmunt, napastnik litwinowskiej Vervy i reprezentacji Polski. 

Choć dwa mecze w Werk Areny nie były spotkaniami o wyjątkowej urodzie, to jednak miały swoją dramaturgię, zarówno na lodzie, jak i na trybunach można było wyczuć atmosferę fazy pucharowej. W pierwszym spotkaniu Stalownicy okazali się lepsi już po 60 minutach, jednak o wynik musieli drżeć do ostatnich sekund - na szczęście w ostatniej minucie meczu, gdy rywale grali już bez bramkarza, golem do pustej bramki zwycięstwo przypieczętował Martin Růžička, najskuteczniejszy snajper Stalowników w historii ich ekstraligowych występów. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:1. 

Jeszcze więcej emocji przysporzył drugi pojedynek serii, gdzie sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Po trzech tercjach wynik spotkania brzmiał 4:4, o rozstrzygnięciu decydowała dogrywka. W niej szczęście sprzyjało gospodarzom, którzy potrafili przechylić na swoją stronę szalę zwycięstwa. Bohaterem Stalowników został obrońca Jakub Jeřábek, który w meczu zdobył dwie bramki, w tym tą zwycięską.

- Za nami dwa ciężkie mecze, jesteśmy jednak z wyników w pełni zadowoleni. Zebraliśmy w Trzyńcu pełną pulę, więc jedziemy do Litwinowa z dużymi nadziejami. I z pewnością wyciągniemy wnioski z błędów, które popełnialiśmy w dwóch pierwszych meczach serii. W obu spotkaniach było dużo emocji, sporo agresji, i twardej walki. Ale to jest specyfika fazy play-off - przyznaje Aron Chmielewski, napastnik Oceláři Trzyniec. 

Być może już dziś (sobota 11 marca) Oceláři zapewnią sobie udział w ćwierćfinale. Mecz w Litwinowie rozpocznie się o godz. 17.45. Termin ewentualnego drugiego pojedynku na lodowisku Vervy to niedziela 12 marca.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama