O udział w ćwierćfinale rozgrywek Tipsport Ekstraligi trzynieccy Stalownicy zmierzą się z HC Litvinov

fot. Robert Kania

fot. Robert Kania

fot. Robert Kania

fot. Robert Kania

fot. Robert Kania

Po raz pierwszy od kilku sezonów Stalownicy muszą walczyć o grę w ćwierćfinałach w tzw. przedkole. Od 2016 roku mieli zapewniony udział w tej fazie rozgrywek, ponieważ zajmowali odpowiednie miejsce po rundzie zasadniczej. W bieżącym sezonie układ sił w lidze nieco się zmienił, i choć trzyńczanie przez pewien czas zajmowali miejsce w czołowej czwórce tabeli, co gwarantowało bezpośredni awans do ¼ finału, to jednak końcówka w ich wykonaniu wyglądała źle. Zespół przegrywał regularnie, odnosząc w ostatnich 16 meczach aż 12 porażek, w efekcie stracił miejsce w pierwszej czwórce, a układ ligowej tabeli po ostatniej kolejki sprawił, że Stalownicy zagrają z zespołem HC Litvinov. Choć o tym, że będą się mierzyć z tym rywalem, zdecydowała ostatnia kolejka. Wiele wskazuje na to, że Stalowników w przedkole chciała uniknąć drużyna BK Mlada Boleslav, która w niedzielny wieczór pokonała Stalowników w ich hali, i wyprzedziła w ligowej tabeli ekipę z Litvinova, która tym samym stała się najbliższym rywalem Oceláři. 

Z tym zespołem Stalownicy mają wiele wspomnień, chyba te najbardziej pamiętne i dramatyczne są związane z finałem ekstraligi w sezonie 2014/15, który był ukoronowaniem pierwszego sezonu w nowej Werk Arenie. Niestety siedmiopojedynkowy bój ostatecznie wygrali hokeiści z Litvinova, i to oni świętowali pierwszy w historii klubu mistrzowski tytuł. Od tego momentu rozpoczęła się znakomita passa Stalowników, którzy w kolejnych latach zdobywali trzykrotnie mistrzowski tytuł. Ekipa z Litvinova nigdy już nie zbliżyła się do podobnego sukcesu, a klub bardziej niż o tytule mistrzowskim przed każdym sezonem myśli zachowaniu statusu ekstraligowca. 

Dwa pierwsze pojedynki zostaną rozegrane w Trzyńcu w najbliższą środę i czwartek, a następnie rywalizacja przeniesie się do Litvinova, trzeci i ewentualnie czwarty mecz zaplanowano na sobotę i niedzielę. W tej fazie rozgrywek gra się do trzech zwycięstw.