Krzysztof Rachwaniec przebiegnie Polskę, by wybudować ośrodek dla niepełnosprawnychBiegacz chciałby pomóc niepełnosprawnym wrócić do zdrowia, a przede wszystkim, by mogli oni na nowo funkcjonować w społeczeństwie. fot. Prywatne archiwum Krzysztofa Rachwańca - W Anglii takie biegi są bardzo popularne, postanowiłem więc spróbować zorganizować takie coś w Polsce. Dzięki temu, mam nadzieję, uda mi się zebrać pieniądze na wybudowanie ośrodka. Chciałbym zrobić coś pozytywnego dla niepełnosprawnych - mówi Krzysztof Rachwaniec mieszkaniec Bielska-Białej. Rachwaniec chciałby pomóc niepełnosprawnym wrócić do zdrowia, a przede wszystkim potrzebującym, aby mogli oni na nowo funkcjonować w społeczeństwie. W tym celu założył Fundację Zdrowa Ziemia, dzięki której łatwiej będzie mu pozyskać środki na planowaną inwestycję. - Z moich obserwacji i badań naukowców wynika, że osobom, którym daje się szansę i którym pomaga się wyjść z tzw. "dołka psychicznego" łatwiej jest stanąć na nogi przez to właśnie, że czują się potrzebni, dowartościowani przez innych. Chciałbym, żeby ośrodek wsparcia był takim właśnie miejscem - komentuje biegacz. Ośrodek ma być w pełni ekologiczny, z dala od fabryk, dużych miejsc publicznych, w okolicach parku przyrody. Z założenia miejsce ma być jak najbardziej energooszczędne i ekologiczne. Kilkoro osób pomaga biegaczowi w rozplanowaniu trasy biegu, jak i realizacji całego projektu. Bieg rozpocznie się 20 sierpnia, jeśli Krzysztofowi Rachwańcowi uda się pozyskać pieniądze na jego realizację, biegacz codziennie będzie pokonywał ok. 40 km. Trasa przebiegać będzie od Bielska-Białej do Borkowa. - To jest miejscowość, w której istnieje eko-wioska. Póki co mieszka tam kilkoro ludzi. To miejsce działa na zasadzie minimum technologii maksimum ekologii. Chcę tam dotrzeć między 9-16 września - mówi pan Krzysztof. Wydarzenie pod hasłem "Biegiem Pomagać" to marzenie, które bielszczanin od zawsze chciał zrealizować. Teraz sam przebiegnie dystans 700 kilometrów w przeciągu miesiąca. - Osiągając ten cel chcę pokazać moją determinację oraz zaangażowanie, jako prezesa fundacji, w cały projekt, a także pokazać, że jeśli się czegoś bardzo pragnie, to nic nie jest w stanie nas ograniczyć. Od dziecka choruję na astmę, przygotowując się do biegu przemierzam każdego dnia około 20 kilometrów - dodaje. Więcej na temat biegu Krzystofa Rachwańca można znaleźć na www.polakpotrafi.pl.
|
reklama
|
Dodaj komentarz