, niedziela 19 maja 2024
Kajetanowicz i Baran Mistrzami Europy
- Łzy szczęścia w oczach zespołu uświadomiły mi, że dla takich chwil warto żyć i tak intensywnie pracować - komentuje Kajetan Kajetanowicz. fot: mat. pras.



Dodaj do Facebook

Kajetanowicz i Baran Mistrzami Europy

SM/MAT. PRAS.
Niedziela, 11 października to wielki dzień Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana, a także historyczna, triumfalna data dla polskiego sportu. Po 6587 dniach, czyli ponad 18 latach, doczekaliśmy się kolejnego tytułu Rajdowych Mistrzów Europy dla Polaków. Kajetanowicz i Baran są bowiem trzecią polską załogą, która wywalczyła miano najlepszej na Starym Kontynencie.

Życiowym sukcesem Kajetanowicz nawiązuje do trzech triumfów Sobiesława Zasady wywalczonych w latach 60. i 70. oraz mistrzostwa Krzysztofa Hołowczyca z 1997 r. Oprócz wymienionych zawodników, sukcesy w najstarszym rajdowym cyklu świata odnosili także tacy polscy kierowcy, jak Marian Bublewicz, Janusz Kulig i Michał Sołowow, którzy sięgali po tytuły Wicemistrzów Europy. Do indywidualnych triumfów Polacy dołożyli jeszcze jedno zwycięstwo - w klasyfikacji zespołowej dla LOTOS Rally Team.

Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran przypieczętowali tytuł Rajdowych Mistrzów Europy w rewelacyjnym stylu, wygrywając niesamowicie trudną, wręcz przeprawową edycję legendarnego Rajd Akropolu. Na zmoczonych deszczem, pełnych błota, a przez to niewiarygodnie śliskich odcinkach 9. rundy FIA ERC zawodnicy LOTOS Rally Team popisali się nie tylko szybką, ale także pewną jazdą. To okazało się kluczem do sukcesu w rajdzie, który aż 38 razy stanowił jedną z najtrudniejszych rund WRC. W Grecji Polacy nie tylko unikali błędów, ale dodatkowo aż 5 z 6 rozegranych odcinków specjalnych ukończyli w pierwszej trójce, z czego 3 wygrali. Na bezlitosnych greckich trasach Kajto i Jarek wywalczyli aż 38 na 39 możliwych do zdobycia punktów. To oznacza, że przewaga załogi LOTOS Rally Team w klasyfikacji FIA ERC jest już tak duża, że żaden z konkurentów nie zdoła ich przegonić w wyścigu do tytułu Mistrzów Europy.

Bezapelacyjnie zwycięstwo w Rajdzie Janner, dobre tempo i cenne punkty na Łotwie, finisz tuż za zwycięzcami w Rajdzie Irlandii, skuteczna walka o podium na malowniczych Azorach, imponujący debiut na szalenie szybkich szutrach Estonii, ważne trzecie miejsce w Rajdzie Barum - najmocniej obsadzonej rundzie sezonu, triumfalny nokaut na krętych oesach Cypru i wreszcie rewelacyjna postawa podczas kultowego Rajdu Akropolu - tak w telegraficznym skrócie wyglądała fenomenalna jazda Kajetana i Jarka po tytuł Rajdowych Mistrzów Europy. Reprezentanci LOTOS Rally Team wywalczyli swój życiowy sukces w stylu i tempie, którymi przez cały długi sezon zachwycali kibiców i obserwatorów na całym świecie. Kajetanowicz i Baran, jadący przygotowanym przez polski odział M-Sportu Fordem Fiestą R5, zaimponowali przede wszystkim skutecznością - Polacy przywozili cenne punkty z każdego rajdu, w którym wystartowali. Aż 7 z 8 rund mistrzostw ukończyli na podium, z czego trzy - Rajd Janner, Rajd Cypru i Rajd Akropolu - wygrali.

Niebywałą efektywność Kajetanowicz i Baran skutecznie łączyli z bezkompromisową prędkością na odcinkach specjalnych. W tym sezonie świeżo upieczeni Mistrzowie Europy zdumiewającą liczbę 104 na 117 oesów ukończyli w pierwszej trójce, z czego aż na 45 byli najszybsi. Dla porównania, ubiegłoroczni Mistrzowie Europy, reprezentanci fabrycznej ekipy Skody - Esapekka Lappi i Janne Ferm w swojej drodze po tytuł zwyciężyli na 25 z 102 odcinków specjalnych do których wystartowali.

- Łzy szczęścia w oczach zespołu uświadomiły mi, że dla takich chwil warto żyć i tak intensywnie pracować. To fantastyczny dzień, jeden z najtrudniejszych w moim życiu, ale jestem pewien, że jednocześnie jeden z najpiękniejszych. Pewnie minie jeszcze kilka długich dni zanim zrozumiem to, czego dokonaliśmy razem z całym LOTOS Rally Team. Jak się pewnie wszyscy domyślacie, zdobycie tytułu najlepszego kierowcy w Europie wygrywając Rajd Akropolu, to coś absolutnie niesamowitego. Głos mi się łamie, bo myślę teraz o moich rodzicach, którzy cały czas we mnie wierzyli i wierzą, byli i są ze mną. Realizacja tak wielkich marzeń wymaga gigantycznych wyrzeczeń i hektolitrów wylanego potu, ale także grona życzliwych i zaangażowanych ludzi wokół siebie. Dlatego świętując dziś ten triumf dziękuję bez wyjątku wszystkim, którzy wierzyli, że możemy tego dokonać i wspierali mnie na wielu - także i niełatwych - etapach drogi do tytułu Mistrzów Europy - komentuje sukces LOTOS Rally Team Kajetan Kajetanowicz.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama