, wtorek 30 kwietnia 2024
HC Oceláři Trzyniec: Półfinał jest blisko
Kibice z Trzyńca mają nadzieję, że w piątkowy wieczór ich ulubieńcy uporają się z zespołem z Mladej Boleslavi.  fot: Robert Kania



Dodaj do Facebook

HC Oceláři Trzyniec: Półfinał jest blisko

MARCIN MOŃKA
Aby znaleźć się wśród czterech najlepszych zespołów tegorocznego sezonu Ekstraligi hokeiści z Trzyńca potrzebują jeszcze jednego zwycięstwa z zespołem BK Mlada Boleslav.

Po dwóch weekendowych zwycięstwach nad swoim ćwierćfinałowym rywalem we własnej hali Stalownicy dwa kolejne spotkania rozegrali na wyjazdach. Bilans tych pojedynków wypadł remisowo, a to oznacza, że w rywalizacji do czterech zwycięstw Trzyńczanie prowadzą 3:1. Kibice wierzą, że decydujące spotkanie odbędzie się w piątek 20 marca (dziś) w Werk Arenie.

Wyprawa do Mladej Boleslav miała dwa oblicza. W pierwszym spotkaniu śląski zespół miał niewiele do powiedzenia - mecz zakończył się porażką 2:5, i co ciekawe, była to pierwsza porażka z tym rywalem w jego hali w tym sezonie. W rundzie zasadniczej Stalownicy dwukrotnie pokonywali rywali na ich lodzie. - Dziś przede wszystkim mieliśmy problemy z oddawaniem celnych strzałów na bramkę rywali - przyznał po meczu Erik Hrňa, autor drugiego gola dla Oceláři, a w całym sezonie najskuteczniejszy napastnik Stalowników. Bo choć wynik i różnica trzech goli wskazywałaby na zdecydowaną przewagę gospodarzy, to jednak w statystykach strzałów gospodarze byli lepsi zaledwie o siedem (46 do 39). Pierwszą bramkę dla Trzyńczan zdobył David Cienciala.

Drugi z wyjazdowych meczów ułożył się po myśli hokeistów Oceláři. Bo choć po pierwszej tercji gospodarze prowadzili 1:0 po bramce Dominika Pacovskiego tuż na początku spotkania, to jednak przez kolejne 58 minut bramka strzeżona przez Simona Hrubca pozostała niezdobyta. Z kolei jego vis a vis - Martin Růžička skapitulował dwukrotnie po golach Lukáša Galvasa i Vladimíra Draveckiego, i dzięki temu zwycięstwu Trzyńczanie mają w ręku niemal wszystkie atuty, by przechylić szalę zwycięstwa w tej rywalizacji na swoją korzyść. - Ten mecz rozegraliśmy zdecydowanie lepiej, byliśmy waleczniejsi, a przede wszystkim skuteczniejsi w ofensywnie - przyznał po spotkaniu Václav Varaďa ze sztabu trenerskiego Stalowników.

Piątkowy mecz w trzynieckiej Werk Arenie rozpocznie się o godz. 17.00. Jeśli Stalownikom udałoby się wygrać, zapewnią sobie grę w półfinałach. Tam już spokojnie na swoich rywali oczekuje Sparta Praga po wyeliminowaniu zespołu z Hradca Kralove. Wciąż trwają pojedynki pomiędzy Vervą Litvinov i zespołem z Pardubic (3:1 dla Litvinova) oraz ubiegłorocznymi finalistami: PSG Zlin oraz Kometą Brno (Brno prowadzi 3:2).

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama