70 lat minęło, czyli jubileusz LKS Olzy PogwizdówJubileusz rozpoczęto uroczystym obiadem, po czym przystąpiono zaraz do części oficjalnej. Jako pierwszy wystąpił publicznie prezes klubu Andrzej Kłoda. Prezes Kłoda podziękował zebranym na sali za tak liczne przybycie i zaczął przybliżać im historię klubu, który łączy pokolenia, co widać choćby po 5 drużynach piłkarskich w różnych kategoriach wiekowych (nie licząc seniorów stanowiących szóstą drużynę piłkarską). Klub powołano do życia w 1947 r., a jego matecznikiem został obrany Wiktor Szweda. Początkowo ekipa tułała się po Marklowicach, lecz z czasem zaczęła grać w swojej rdzennej miejscowości obok strażnicy WOP (dziś policja). Obecne boisko przy szkole podstawowej służy Olzie od 15 września 1963 r. Tutejsi zawodnicy stosunkowo szybko przystosowali się do nowego obiektu i już 3 lata później świętowali awans do B klasy, w której utkwili przez długi czas. Połowa lat 70-tych przyniosła kolejne osiągnięcie w postaci awantażu o szczebel wyżej (A klasa). W następnych latach Olza balansowała między A klasą i B klasą, a obecnie znajduje się w A klasie. Jak widać, liga okręgowa nigdy nie była jej dana, chociaż raz w historii, w sezonie 1999/2000 Pogwzidowianie spróbowali szturmować bramę nieosiągalnej „okręgówki” przez baraż z Kontaktem Czechowice-Dziedzice, jednak z marnym skutkiem. Prezes jeszcze nie zapomniał wspomnieć o najbardziej znanym wychowanku klubu – Dariuszu Kłodzie (zbieżność nazwisk przypadkowa). Nie, to nie jest pomyłka. Odpalając w internecie 90minut.pl i sprawdzając profil zawodnika waszą uwagę przykuje jako pierwszy GKS Morcinek Kaczyce. O Olzie Pogwizdów nie znajdziecie na podanej witrynie ani słówka, co nakazuje spojrzeć na Kłodę, jako wychowanka Morcinka. Mimo tego, iż przez pewien czas faktycznie reprezentował team z Kaczyc, pierwsze mecze rozgrywał w Olzie Pogwizdów. Jak by tego było mało, z Morcinka do Olzy bramkarz zdołał jeszcze powrócić. Dopiero z Pogwizdowa ruszył w głębszy rejon Polski i trafił do II-ligowej Odry Wodzisław. Od 1996 r. drużyna z Wodzisławia Śląskiego rywalizowała już z najlepszymi ekipami w kraju, w I lidze (dzisiejszej ekstraklasie). W barwach Odry Kłoda zaliczył 19 ekstraklasowych występów oraz zagrał w Pucharze UEFA. Gdy zakończyło się przemówienie prezesa Olzy Pogwizdów, do głosu dochodzili także pozostali prezesi obecni na sali, w tym Czesław Biskup (prezes BOZPN), który akcentował szczególnie stawianie na młodzież: W międzyczasie nastąpiło rozdanie odznaczeń należnym osobom. Niektórzy z przyczyn niezależnych od siebie nie mogli pojawić się na jubileuszu bądź musieli się nieco spóźnić. Jedną z takich osób był właśnie Dariusz Kłoda – co istotne, nie tylko najbardziej znany gracz z przeszłością w Olzie Pogwizdów, ale także jej obecny trener. Posadę coacha Olzy łączy z pracą na stanowisku asystenta pierwszego trenera w III-ligowym Pniówku Pawłowice Śląskie. W dniu uroczystości musiał wywiązywać się ze swoich obowiązków. Gdy wreszcie zjawił się w folwarku, uradował zebranych wieścią o zwycięstwie Pniówka nad rezerwami Miedzi Legnica w stosunku 3:2.
|
reklama
|
Dodaj komentarz