MEN przezaczy 60 mln zł na naukę języków obcych w szkołach

Trudności z nauką języków obcych mają przede wszystkim uczniowie z wiejskich szkół. W interpelacji do Krystyny Szumilas, minister edukacji narodowej, na problem ten uwagę zwróciła Małgorzata Pępek, posłanka Platformy Obywatelskiej. - "Znacząco niższe wyniki egzaminu gimnazjalnego z języka obcego, osiągane przez uczniów ze szkół wiejskich w stosunku do ich rówieśników w miastach powinny być dla resortu sygnałem o istnieniu poważnego problemu. Od bieżącego roku szkolnego wyniki z egzaminu z języka obcego będą brane pod uwagę podczas rekrutacji. Oznaczać to może ograniczenie szans edukacyjnych młodzieży z terenów wiejskich" - napisała w maju posłanka z Żywiecczyzny.

W odpowiedzi ministerstwo pochyliło się nad wynikami testów gimnazjalnych z języka obcego nowożytnego. - "Analizując wyniki badań kompetencji językowych polskich uczniów oraz ich zróżnicowania, biorąc pod uwagę obszary miejskie i wiejskie, MEN zamierza uruchomić projekt wspierający nauczanie języków obcych" - czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronach internetowych Ministerstwa Edukacji Narodowej. Na ten cel zostanie przeznaczonych 60 mln zł. Pieniądze mają być skierowane na działania zwiększające kompetencje nauczycieli języków obcych, pracujących na terenach defaworyzowanych, w tym na terenach wiejskich. To jeden z pomysłów. W ministerstwie przygotowywane są też założenia budowy systemu wspomagania szkół i placówek, który będzie funkcjonować na potrzeby szkoły i wykorzystywać potencjał instytucji okołoszkolnych oraz potencjał nauczycieli. Przeprowadzona ma zostać diagnoza, która będzie obejmować w szczególności wyniki ewaluacji zewnętrznej i wewnętrznej placówki oraz wyniki sprawdzianu i egzaminów zewnętrznych. To w długofalowej perspektywie pozwoli na efektywne zwalczanie pogłębiania się nierówności pomiędzy szkołami z terenów wiejskich i miejskich.

Problem dotyczący nauczania języków obcych nie ominął również szkół w naszym regionie. Podczas ostatniego egzaminu gimnazjalnego z języka angielskiego (najczęściej wybierany język obcy) uczniowie z powiatu cieszyńskiego zdobyli mniej punktów od średniej w województwie śląskim. Na poziomie podstawowym z języka angielskiego było to 63,63 proc. (średnia dla województwa wyniosła 64,09 proc. punktów), a na poziomie rozszerzonym - 43,90 proc. (średnia dla województwa wyniosła 45,61 proc. punktów).

Najlepszy wynik w powiecie cieszyńskim z języka angielskiego uzyskali gimnazjaliści z Cieszyna. Uczniowie z Gimnazjum Towarzystwa Ewangelickiego zdobyli: 92 proc. punków na poziomie podstawowym i 86 proc. punktów na poziomie rozszerzonym, Katolickiego Gimnazjum im. św. Melchiora Grodzieckiego: 90 proc. i 81 proc., Gimnazjum nr 1: 79 proc. i 62 proc., Gimnazjum nr 2: 70 proc. i 46 proc., Gimnazjum nr 3: 70 proc. i 50 proc. Najsłabiej (poza uczniami ustrońskiego Gimnazjum dla Dorosłych Zakładu Doskonalenia Zawodowego: 34 proc. i 14 proc.) egzamin gimnazjalny z języka angielskiego zdali uczniowie z Istebnej: 51 proc. i 28 proc., z Gimnazjum nr 2 w Skoczowie: 54 proc. i 30 proc., z Kończyc Wielkich: 55 proc. i 34 proc., i z Brennej: 57 proc. i 33 proc.

Egzamin gimnazjalnym z języka angielskiego w powiecie cieszyńskim zdawało 1731 uczniów.