Jerzy Stuhr: Cieszyn zawsze pozostanie w mojej pamięciSzczęśliwie dla Jerzego Stuhra, jego rodziny i miłośników jego pracy, książka "Tak sobie myślę…" zyskała pogodne zakończenie. fot. BŚ Jerzego Stuhra nie trzeba nikomu przedstawiać. Wielki aktor, reżyser, profesor sztuki. Odtwórca wielu ról, które z pewnością na długo pozostaną w naszej pamięci. Człowiek niezwykle utalentowany i wartościowy, autor kilku książek. W tym jednej, najbardziej łapiącej za serce. Książki pisanej jako testament. Szczęśliwie dla Jerzego Stuhra, jego rodziny i miłośników jego pracy, książka "Tak sobie myślę…" zyskała pogodne zakończenie. - Jest ona nawet formą terapii dla ciężko chorych pacjentów. Nigdy nie przypuszczałem, że będzie miała ona taki odzew - mówił reżyser. Podczas środowego spotkania nie mogło także zabraknąć kilku słów o tworzącym się najnowszym filmie Jerzego Stuhra. Prace nad "Obywatelem", bo o nim mowa, zakończone zostaną już w kwietniu. - Obiecano mi, że na swoje urodziny zobaczę cały film - powiedział reżyser. Najnowsze dzieło Jerzego Stuhra opowiadać będzie o pokoleniu aktora, przedstawi 60 lat życia człowieka, który urodził się za czasów Stalina, a odchodzi na emeryturę za czasów demokracji. "Obywatel" będzie opowieścią o życiu zwykłego człowieka, nie z perspektywy polityków, osób mających wpływ na losy państwa, ale z perspektywy prostego człowieka, obywatela, który nie ma wpływu na historię, ale któremu udaje się przeżyć te czasy. To historia o człowieku, którego spotyka wiele różnorodnych przygód i wydarzeń. - Mało kto miał tak ciekawe życie jak ja, jak moje pokolenie. Zrobiłem komedię, mnie te dowcipy śmieszą, ale czy rozśmieszą też innych? Czy to się sprawdzi? Wszystko okaże się za pół roku, kiedy film trafi do kin - komentował Stuhr zachęcając przy tym do obejrzenia "Obywatela". - Mam wielką nadzieję, że za kilka miesięcy zobaczę państwa w kinie. To głównie dla Was stworzyłem ten obraz, wy będziecie odbierać go najlepiej. Tylko przyjdźcie - mówił Jerzy Stuhr. Spotkanie z Jerzym Stuhrem odbyło się w Cafe Muzeum z okazji Dni Teatru, które odbywają się w Cieszynie.
|
reklama
|
Miałam ogromną przyjemność oglądać Pana Stuhra w spektaklu 32 omdlenia w cieszyńskim teatrze...Dziękuję za profesjonalizm. Słowa uznania również dla Krystyny Jandy i sędziwego już Ignacego Gogolewskiego...
Dodaj komentarz