Cieszyn: Czy uda się zobaczyć taniec dronów?W Internecie jeszcze wczoraj pojawiło się oświadczenie wykonawcy o problemach technicznych i pogodowych. Wzięto przede wszystkim pod uwagę bezpieczeństwo zgromadzonych ludzi. Obawiano się bowiem, że przez brak łączności drony mogą spaść na oglądających, co mogłoby skutkować tragedią. Ta sytuacja pokazała jednak, że zabrakło nie tylko dobrej komunikacji z mieszkańcami, ale przede wszystkim z przedstawicielami zatrudnionej firmy. I jak warunki atmosferyczne, problemy techniczne można zrozumieć, w dodatku gdy chodzi o bezpieczeństwo, to trudno już zrozumieć sposób przekazania tej informacji. Pani burmistrz jak już ma w zwyczaju przeprosiła za sytuację zgromadzonych mieszkańców, ale od razu również zaatakowała firmę, odgrażając się konsekwencjami prawnymi. Z jej wypowiedzi wynikało, że "winni są oni, nie my". Taki przekaz informacji nie tylko nie powinien mieć miejsca, ale również nie był to odpowiedni czas na oskarżenia. „Taniec dronów”, z tego co udało się ustalić, przeniesiony został na inny termin, ale niesmak po słowach Pani włodarz pozostał. Kilkakrotnie już pisaliśmy o kiepskim poziomie rozmów i fali nienawiści która opanowała nie tylko Internet, ale również nasze miasto. Zauważalne podziały czy nawet uzasadnioną w tym przypadku złość mieszkańców należy zrozumieć, ale i uspokoić, a na pewno nie podsycać. Dzisiaj od rana na forach toczą się rozmowy o słuszności decyzji, co do wyboru tego rodzaju rozrywki. Ludzie trafnie zauważają, że skoro dookoła strzelają fajerwerki to nie ma to większego znaczenia dla ekologii. Takie innowacyjne rozwiązania mają sens, gdy na terenie całego miasta obowiązuje zakaz używania sztucznych ogni. Bycie „Eko” to przede wszystkim rozsądek. Wybór pokazu latających dronów, choć wydaje się dobrym rozwiązaniem niesie za sobą ryzyko problemów technicznych. Z pewnością z zaistniałej sytuacji mogą cieszyć się cieszyńskie gołębie, że nie musiały dzielić swojej podniebnej przestrzeni z dronami. I na przekór wszystkim, to właśnie one stały się wczoraj atrakcją wieczoru. Nie cichną również spekulacje na temat kosztów tego przedsięwzięcia i kwoty rosną do niewyobrażalnie wielkich. Tajemnica handlowa nie pozwala na ujawnienie stawki, ale udało nam się ustalić, że nie jest ona wyższa od tej przeznaczanej co rok na pokaz sztucznych ogni. Można więc się zastanawiać czy w ogóle należy mówić o kompromitacji organizatorów imprezy bądź zatrudnionej firmy. Z pewnością należy wyciągnąć z tego lekcję na przyszłość, by poprawić komunikację z mieszkańcami, a na pewno by negatywnych emocji nie eskalować publicznie. Po całym zdarzeniu pozostał spory niesmak i wiele pytań, a szkoda. Dzisiaj udało się dojść do porozumienia między organizatorem a wykonawcą i ustalono nowy termin pokazu dronów. Publikujemy całe oświadczenie COK – organizatora wydarzenia.
|
Zobacz również: | |||
Komentarze: (2) Zobacz opinię czytelników (0) Dodaj opinie |
reklama
|
reklama
Co za bzdura z tą tajemnicą handlową przy dysponowaniu środkami publicznymi, takie głodne kawałki to dla małych dzieci.
Zdjęcie jest chyba z godziny 19.00, bo o godzinie 17.00 zobaczyć pokaz było chętnych dwukrotnie więcej. Widziałem ten widok na kamerze.
Dodaj komentarz