Komisja Kalendarzowa Międzynarodowej Federacji Narciarskiej podczas wczorajszego spotkania w Zurychu zaprezentowała kalendarz Pucharu Świata w skokach narciarskich na sezon 2016/2017. W Wiśle odbędzie się najważniejsza letnia impreza w skokach narciarskich - FIS Grand Prix, natomiast w styczniu 2017 roku na skoczni im. Adama Małysza ponownie wystartują konkursy w ramach Pucharu Świata.
Beskidzki kurort Wisła nadal broni tytułu jednego z najważniejszych ośrodków, w których rokrocznie odbywają się imprezy w skokach narciarskich. Jeśli wczorajsze ustalenia Komisji Kalendarzowej FIS zostaną zatwierdzone przez czerwcowy Kongres FIS w Meksyku, na skocznię im. Adama Małysza w Wiśle-Malince ponownie trafią dwie ważne imprezy - letnia i zimowa.
Z wczorajszych ustaleń komisji wynika, że w letnich kalendarzach FIS znalazły się zawody FIS Carpath Cup w skokach narciarskich kobiet i mężczyzn w Szczyrku w dniach 7-8 lipca 2016 roku, a tuż po nich odbędą się zawody FIS Cup, również kobiet i mężczyzn w Szczyrku w dniach 9-10 lipca 2016 roku. Natomiast najważniejszą letnią imprezą w naszym kraju będzie FIS Grand Prix w Wiśle w dniach 22-23 lipca 2016r. Z kolei jesienią, w dniach 24-25 września 2016 roku na skoczni im. Adama Małysza zobaczymy zawodników startujących w Pucharze Kontynentalnym.
Jak informuje Polski Związek Narciarski, po gwarancjach Polskiego Związku Narciarskiego dotyczących modernizacji Wielkiej Krokwi Zakopane zostało przywrócone do kalendarza Pucharu Świata. Profil skoczni został z kolei zatwierdzony na Komisji Budowy Skoczni Narciarskich FIS. Dzięki temu Puchar Świata zawita pod Tatry w dniach 21-22 stycznia 2017 roku. Natomiast tydzień wcześniej najlepsi zawodnicy przyjadą w Beskidy (14-15 stycznia 2017), gdzie na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle również odbędą się dwa konkursy Pucharu Świata.
No tak, Meksyk to znany kurort narciarski, zima jest tam przez caly rok i wylonil tylu znanych skoczków. Dlatego wlasnie FIS tam postanowil zrobic konferencje.
"czerwcowy Kongres FIS w Meksyku" - kongres czy egzotyczne wakacje za pieniądze podatników? Bo przecież prezes z ekipą tam poleci, może dyrektorzy z Wisły tez - i to zapewne nie za prywatne pieniądze. Niestety. Naszym, moim zdaniem, wszystkie imprezy sportowe, związki sportowe etc powinny być finansowane tylko i wyłącznie z pieniędzy prywatnych a nie z budżetowych, z naszych podatków. Ludzie na chleb nie mają a oni się wożą...
Dodaj komentarz