Cieszyn: Wsparcie dla lokalnych przedsiębiorcówJuż w sierpniu ubiegłego roku stało się jasne, że lokalni przedsiębiorcy zamierzają zabiegać o swoje prawa i pomoc. W tym celu zebrali swoje szeregi i założyli Cieszyńską Radę Kupców. Przedłużający się remont kanalizacji dodatkowo pogorszył już i tak ich trudną sytuację, bowiem w niektórych przypadkach sklepów obroty spadły wręcz drastycznie. Pomimo tego rozmowy przedsiębiorców z ówczesną władzą na długo przed zawiązaniem CRK nie należały do łatwych. Jak wielokrotnie wskazywali, nie mogli liczyć na zrozumienie czy choćby wysłuchanie ich problemów. Już na samym początku kadencji Ryszard Macura zapewnił, że w styczniu po uzgodnieniach z prezes Zakładu Budynków Miejskich, Elżbietą Domagałą opracuje warunki wsparcia dla przedsiębiorców w postaci ulg na płacony przez nich czynsz za wynajmowane powierzchnie. Warunki te właśnie zostały przedstawione cieszyńskim przedsiębiorcom. - Rzeczywiście istotnym powodem wprowadzenia rozwiązania umożliwiającego obniżkę czynszu w lokalach użytkowych, wynajmowanych m.in. cieszyńskim kupcom przez ZBM, jest strata w dochodach, która mogła być powodowana m.in. przez prace kanalizacyjne w Cieszynie - informuje „Gazetę Codzienną” burmistrz, Ryszard Macura. - Podkreślam jednak, że prace związane z uregulowaniem gospodarki ściekowej nie były jedynym czynnikiem, który mógł wpływać na wyniki finansowe cieszyńskich przedsiębiorców. W związku z tym zaproponowana rekompensata jest nie tylko reakcją na prace kanalizacyjne, ale jest przede wszystkim wyjściem naprzeciw najemcom, aby ci mogli utrzymać lokale i tym samym zapewnić sobie oraz Zakładowi Budynków Miejskich dochody. Takie rozwiązanie z punktu widzenia właściciela, który chce może obniżonych, ale jednak stałych dochodów, wydawało nam się najbardziej racjonalne i dlatego je zastosowaliśmy. Mamy przy tym nadzieję, że będzie to też miało przełożenie na ofertę cenową, proponowaną za swoje towary przez cieszyńskich kupców - dodaje burmistrz. Na czym więc konkretnie polega ta rekompensata? - Najemcy lokali użytkowych w zasobach ZBM mogą do 30 kwietnia 2015 roku składać w siedzibie spółki odpowiednie wnioski i przedstawiać odpowiednią dokumentację, potwierdzająca straty i przez to dającą możliwość obniżenia stawki podstawowej czynszu przez 6 miesięcy - burmistrz odpowiada na nasze pytanie. Krzysztof Wiśniowski, przewodniczący Cieszyńskiej Rady Kupców w rozmowie z "Gazetą Codzienną” podkreśla, że sytuacja lokalnych przedsiębiorców nieco się poprawiła, ale nadal jest daleka od ideału. - Zaakceptowaliśmy te warunki, bo uznaliśmy, że więcej nie da się wynegocjować z panem burmistrzem. Niemniej pracujemy już na kolejnymi wnioskami, które mają na celu poprawić sytuację lokalnych przedsiębiorców - informuje nas Wiśniowski. - Pod koniec lutego jest zaplanowane planowane kolejne spotkanie. Potwierdzam, że obecnie przedsiębiorcy otrzymali już formularze z ZBM, w których muszę teraz dowieść, że ponieśli straty i przysługuje im ulga. Przekonamy się przez te pół roku, jak w praktyce zadziała to wsparcie. Z pewnością jest to tylko doraźna pomoc, ale jeśli przedsiębiorca dotychczas płacił 100 zł za metr, to nawet ulga wysokości 30 % będzie dla niego pomocna - dodaje. Jednocześnie przewodniczący CRK przyznaje, że obecne wsparcie ze strony miasta raczej nie poskutkuje obniżką cen za towary w lokalnych sklepach. - Wątpię, czy obniżka stawek za czynsz doprowadzi do spadku cen za towar. Jeśli przedsiębiorcy dokładali do swoich interesów przez wiele miesięcy, to obecnie nawet przy tym wsparciu z miasta nie ma szans na obniżkę cen towarów - ocenia Wiśniowski. Kupcy z CRK doceniają pomoc ze strony miasta, ale podkreślają, że ich sytuacja na lokalnym rynku jest jeszcze daleka od ideału. - Doceniamy przedstawione nam warunki ulg, a także decyzję burmistrza związaną ze wstrzymaniem budowy Galerii Garncarskiej. Doceniamy także to, że burmistrz nas wysłuchuje, ale cały czas te rozmowy odbywają się z naszej inicjatywy. Nikt sam z siebie do nas ręki nie wyciągnął - w wypowiedzi przewodniczącego CRK nadal czuć pewne rozgoryczenie.
|
reklama
|
ale oczywiście ..chciałem ostatnio na szybko kupić jeansy...to albo szajs za 70 zł albo ceny od 280 w górę..w przedziale od 130 do 200 nie znalazłem nic...nigdy więcej zakupów w cieszynie...
W Czeskim Cieszynie na ul. Hlavni też wiele sklepów padło i nadal pada, a nie mieli remontu kanalizacji. Myślę, że przyczyna słabych wyników finansowych nie jest taka oczywista.
PS Pan Wiśniowski z niezrozumiałych dla mnie przyczyn np. notorycznie odmawia sprzedaży banknotów o niskich nominałach, więc może też sam sobie w pewnym stopniu w stopę strzela.
Cieszyńscy kupcy zaczynają mi przypominać górników. Tylko narzekania i narzekania (a to remont kanalizacji, a to galeria popsuje interesiki). Czas dla Nich zatrzymał się w PRL. Sklepy otwarte do 17.00 a w sobotę do 13.00 i chciałoby się kokosy zarobić. Ktoś nie zauważył że świat się zmienił i do 17.00 to większość ludzi jest w pracy.
Alleluja!...
Z wywieszonym językiem biegniesz po pracy, żeby wesprzeć lokalnego sprzedawcę - g.16:30 a tu tyłek sprzedawczyni- bo ta podłogę myje i ewentualnie szmatą może buty przetrzeć. Fryzjer max do 18 -większość do 17. Chcesz zarobić, zacznij myśleć przedsiębiorco ,a nie do Ratusza po kasę !!!
Racja, ale to ratusz ustala godziny otwarcia placówek „Handlowych” w mieście, więc może wystarczającą pomocą dla kupców jest zmiana tych ustaleń przez radnych. Wszak budowlańcy też mogą poprosić o dofinansowanie ogrzewania placu budowy w okresie zimowym, bo to ma wpływ na wydajność pracy. Dalej zaś nie zostaje wyjaśniona sprawa wpływów ZBM SP. Z O.O. odnośnie czynszów za lokale handlowe i mieszkalne. Ta instytucja została powołana do służby i zadań, nie czerpania korzyści z najmu z nie swoich lokali.
Do kogo mogą się zwrócić przedsiębiorcy którzy prowadzą działalność we własnych kamienicach, lokalach ... i też ponieśli straty ?
No właśnie Panie burmistrzu. Jak dawać ulgi to wszystkim. Bo jak nie to Uwaga się tym zainteresuje.
Dodaj komentarz