, poniedziałek 6 maja 2024
Autobusy między Cieszynem a Czeskim Cieszynem?
Pomysł uruchomienia komunikacji autobusowej łączącej Cieszyn z Czeskim Cieszynem nie jest nowy. Takie rozwiązanie próbowano już wdrożyć w minionych kadencjach samorządu. Nie jest to jednak łatwe i wymaga ścisłej współpracy obu miast. fot: ARC SPOT



Dodaj do Facebook

Autobusy między Cieszynem a Czeskim Cieszynem?

MB
Czy wznowienie po raz pierwszy od 2009 roku połączeń kolejowych między Cieszynem a Czeskim Cieszynem, które dwa dni temu weszło w życie, będzie podstawą do poszerzenia opcji transportu publicznego między tymi dwoma miastami? W Radzie Miejskiej w Cieszynie pojawił się taki pomysł. Do tego rozwiązania odnoszą się burmistrz Ryszard Macura i burmistrz Vít Slováček.

Pomysł uruchomienia komunikacji autobusowej łączącej Cieszyn z Czeskim Cieszynem nie jest nowy. Takie rozwiązanie próbowano już wdrożyć w minionych kadencjach samorządu. Nie jest to jednak łatwe i wymaga ścisłej współpracy obu miast. Co na ten temat sądzi burmistrz Cieszyna, Ryszard Macura? Burmistrz ustosunkował się do zapytania w tej sprawie radnego Krzysztofa Pszczółki. Według ustawy o publicznym transporcie zbiorowym gminy mogą być organizatorem transportu autobusowego w strefie transgranicznej. Jednak jeśli do takich przewozów miałoby dojść, jak informuje Macura, muszą zapaść konkretne ustalenia. - Należy najpierw ustalić zasięg terytorialny przewozów zarówno po polskiej, jak i czeskiej stronie. Jeżeli przewozy obejmowałyby tylko Cieszyn i Czeski Cieszyn, wówczas gminy muszą albo podpisać porozumienie, albo utworzyć związek międzygminny i ustalić charakter przewozów - zaznacza burmistrz. Takie połączenie może być też uruchomione przez prywatnego przewoźnika, ale wtedy miasta nie mają wpływu na charakter, częstotliwość, godziny przejazdów, a także ewentualne zawieszenie linii.

Zatem optymalnym rozwiązaniem byłoby uruchomienie takiego połączenia przez samorządy. Burmistrz Cieszyna wydaje się być otwarty na różne propozycje, choć po polskiej stronie Olzy ten pomysł zdaje się dopiero raczkować. Zapytaliśmy o stanowisko w tej sprawie w Urzędzie Miasta w Czeskim Cieszynie. W poprzedniej kadencji burmistrz Vít Slováček wyrażał się raczej sceptycznie wobec autobusu międzygminnego, podejrzewając, że taka linia nie będzie cieszyć się zainteresowaniem, a więc jej prowadzenie będzie dla samorządów nieopłacalne. Jak informuje naszą redakcję Dorota Havlíková z Urzędu Miasta w Czeskim Cieszynie, burmistrz Slováček nie zmienił zdania w tej materii. - Na chwilę obecną obserwujemy, na ile sprawdzi się połączenie kolejowe między miastami otwarte ponownie z dniem 13 grudnia - przyznaje Havlíková.

Pomysły komunikacyjnego łączenia miast nad Olzą pojawiają się od wejścia Polski i Czech do strefy Schengen. Pojawiło się nawet rozwiązanie, by komunikacja autobusowa przebiegła dawną trasą cieszyńskiego tramwaju, czyli począwszy od skrzyżowania Wyższa Brama-Bielska, Górny Rynek, rynek, Głęboka, Zamkowa, przez Most Przyjaźni i dalej Czeskim Cieszynem: Hlavní třída, Nádražní do dworca kolejowego w Czeskim Cieszynie. Szybko okazało się jednak, że nie będzie to łatwe, bo jest problem z tym, kto miałby taką usługę wykonywać. Do tego doszły trudności z dopuszczalnym tonażem na mostach na Olzie zarówno Moście Przyjaźni, jak i Moście Wolności, które nie dopuszczają przejazdu autobusów i samochodów ciężarowych. Pasażerowie zlikwidowanego PKS-u kursującego między Cieszynem a Czeskim Cieszynem zaznaczali, że to połączenie miałoby sens tylko wtedy, jeśli kurs odbywał się przez mosty Przyjaźni lub Wolności, a nie przez most w Boguszowicach - przez co trasa wydłużała się, a autobus wyjeżdżał z centrum miasta, pomijając gros potencjalnych pasażerów. Takie kursy przez Boguszowice po wejściu obu państw do strefy Schengen jakiś czas wykonywał cieszyński PKS, ale nie cieszyły się popularnością i dość szybko zostały zlikwidowane. W ramach dyskusji o połączeniach międzygminnych przez Olzę wciąż odzywa się nostalgia za cieszyńskim tramwajem lub innym, bardziej nowoczesnym pojazdem np. elektrycznym.

Natomiast póki co mieszkańcom i przyjezdnym pozostaje przemieszczanie się między miastami samochodem, rowerem lub na piechotę. Od 13 grudnia z dworca PKP w Cieszynie można podjechać na dworzec kolejowy w Czeskim Cieszynie, ale też trzeba mieć sporo szczęścia, by taki pociąg złapać, gdyż odjeżdża on co dwie godziny. Nie jest to zresztą połączenie tylko między dwoma miastami, a otwiera zachodnie okno na świat dla Cieszyna (dzięki niemu pasażerowie dostaną się koleją bezpośrednio do Frydka-Mistka i pośrednio do wielu innych czeskich miast). A wracając do komunikacji między Cieszynem a Czeskim Cieszynem, okazuje się, że póki co najszybciej, najwygodniej i najtaniej jest przebyć te dwa kilometry na piechotę.

Komentarze: (0)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama