, piątek 21 czerwca 2024
Zdezelowana sprawa
Volkswagena passata porzucono w zeszłym roku. Teraz samochód przejmie miasto. Fot. Daria Guba 



Dodaj do Facebook

Zdezelowana sprawa

DG
Niebawem Cieszyn wzbogaci się o nowy pojazd, niestety zupełnie bezużyteczny. Poobijany volkswagen passat bez bocznej szyby porzucony został przez właściciela, który ani myśli pokryć kosztów jego złomowania. To nie jest jednak wyjątkowy przypadek - tylko w sierpniu straż miejska usunęła z ulic dwa porzucone samochody.
Wrak samochodu z ulicy Hajduka w Cieszynie przeniesiono ponad rok temu na parking strzeżony. Właściciela pojazdu szybko namierzono, ponieważ samochód zachował tablice rejestracyjne. Był zobowiązany odebrać auto i pokryć koszty usunięcia i parkowania wraku. Do dziś tego jednak nie zrobił. W tej sytuacji pojazd na własność przejmie gmina, a jego posiadacz zostanie obciążony kosztami usunięcia z drogi oraz parkowania, wynoszącymi prawie 4 tysiące złotych.

- Właściciel auta nie ma zamiaru zwrócić kosztów czynności, oddamy więc sprawę do sądu - zapowiada Włodzimierz Cybulski, wiceburmistrz Cieszyna. - Jest to sprawa nietypowa, bo zwykle udaje się rozwiązać takie sprawy polubownie - dodaje.

Problem z porzuconymi autami w Cieszynie jest coraz większy. W ten sposób pozbywają się pojazdów właściciele wyjeżdżający za granicę lub ci, których po prostu nie stać na ich utrzymanie i opłaty. Sposób jest łatwy i bezpieczny, gdyż trudno jest odnaleźć posiadacza pojazdu w sytuacji, gdy samochód nie ma już tablic rejestracyjnych.

- Pojazd może zostać usunięty z drogi jeśli stoi bez tablic rejestracyjnych, lub brakuje mu istotnych części, co może wskazywać, że nie jest używany - tłumaczy Janusz Sikora, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Cieszynie. - Najczęściej w takich sytuacjach strażnicy miejscy muszą ustalić, czy auto jest faktycznie porzucone. Przepytują sąsiadów, czy ktoś autem jeździ, czy samochód dłuższy czas stoi bez ruchu. Te czynności zwykle trwają długo - dodaje.
Komentarze: (16)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

zamontować koguty i na patrol

tablice tablicami, ale przeciez kazdy samochod ma swoj numer identyfikacyjny, ktory powinni miec w rejestracji samochodow. Wtedy problem sie rozwiaze sam.

W samochodzie wyciąć dziury w podłodze na nogi tak aby pojazd miał ekologiczny napęd. Do obsady tak zmotoryzowanego patrolu należy kierować tylko strażników z nadwagą.

?

o, to mój : )

Polska to bogaty kraj przescigneli nawet Kuwejt.

miałby ten numer vin odczytać? ktoś musiałby umieć przecie czytać.

Tak..VIN odczytac do skomplikowany proces. A potem go jeszcze do komputera wstukac, to dopiero...
W niektorych tzw rozwinietych krajach, za takie zlomowisko daja ci jeszcze kaske i odwioza. Musisz miec tylko papier, ze jestes wlascicielem. Ja za mojego powypadkowego niejezdzacego dostalam rownowartosc 450 zlotych :) Czyli cos w tym zlomie znalezc oplacalnego umia.

A ja wjechałem do Polski w okrągły jubileusz (1000 dni) rządu premiera Tuska. Powitało nas odtwarzane w “Trójce” radiowej historyczne orędzie i słowa premiera: - …a przy nowoczesnych i bezpiecznych drogach będą czuwać dobrze wynagradzani policjanci….

A po wracałeś do Polski, trzeba było tam zostać i opowiadać jaki to z ciebie patriota i jak kochasz ten kraj. Spadaj tam skąd przyjechałeś bez ciebie tez tu możemy żyć.

Co to za kraj ? Państwo nie jest w stanie wyegzekwować od gnojka 4000 złotych ?! Państwo nie jest w stanie poradzić sobie z tym zjawiskiem, choć po numerach VIN jest dziecinnie proste ustalić, kto auto porzucił. Belg kupuje auto w Holandii i po 15 minutach je rejestruje w jego wydziale komunikacji, w Polsce trwa to tydzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dać go(samochód)do nowej siedziby SM na Limanowskiego.niech nasi odważni i dzielni Strażnicy Prawa i Sprawiedliwości gonią nim przestępców:)

nie zupełnie masz rację. Tydzień i pół czekasz na termin do okienka, żeby dostać się do okienka, w którym składasz papiery i dostajesz próbny dokument rejestracyjny. Potem czekasz ok. miesiąca na ten prawdziwy dowód rej. A ta kolejka do okienka to w Cieszynie, w Bielsku się rejestrujesz normalnie. W Cieszynie rejestrowanie pojazdu to reglamentowany towar, a może kobiet brakuje do pracy w Starostwie? Proponuję Starostę zatrudnić do pracy przy rejestracji. Dwudziesty pierwszy wiek. Wierzyć się nie chce, że mamy we władzy tylu durni.

kolega z palikotowej trzody?

Nie wolno denerwować ludzi. Wkrótce wybory. Nawet jak ktoś pluje na ulicy trzeba mówić grzeczny synek.

Ministerstwo infrastruktury pracuje nad rozporządzeniem, które w jasny sposób będzie określało przesłanki decydujące o wycofaniu auta z ruchu – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Tak się rządzi w Polsce. Jak coś się przegapiło to zaraz kolejne rozporządzenie lub nowelizacja. Dzieje się tak bo widać Rządzący mają wielki kłopot z myśleniem, szczególnie perpektywicznym. Tak jednak jest jak wyborcy głosują jak im każą lub im wmawiają, a nie wybierają mysląc, jak to by należało czynić. Losy wraku z Hajduka pokazują to nazbyt dobitnie. Inna rzecz, że każdy (równiez tzw. władza) może dla porządku publicznego (tu jak najbardziej) czynić wszystko co nie jest zakazane. Utarło się jednak przekonanie, że Władza podlega wyłącznie "splendorowi". Tak trzymać Kochani Rodacy, tak trzymać!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama