Za bestialstwo pod sądMężczyznę odwiedzili w dniu, gdy do 51-latka przyszła listonoszka z emeryturą. Liczyli, że mężczyzna szybko wyśpiewa im, gdzie trzyma kasę. Trafili jednak na twardziela, który nie miał zamiaru nic mówić. Przywiązali go więc i tłukli. — Oprawcy byli wyjątkowo brutalni i bezwzględni. Przez cztery godziny okładali go pięściami po całym ciele, kopali, skakali po klatce piersiowej, tłukli wałkiem do ciasta, a nawet przypalali dezodorantem — opowiada prokurator Andrzej Hołdys z cieszyńskiej Prokuratury Rejonowej, który przygotowywał akt oskarżenia. Emeryt długo się trzymał, jednak po czterech godzinach tortur nie wytrzymał. Pokazał napastnikom, gdzie schował 2,5 tys. zł emerytury górniczej. Gdy mężczyźni dostali co chcieli, zakleili mu usta i nos taśmą, i tak go zostawili. 51-latek udusił się. — Na Śląsku Cieszyńskim tak brutalnego morderstwa nie było od lat — mówił wówczas Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. — Ten przypadek wszystkim nam powinien dać do myślenia. Należy się zawsze dobrze zastanowić, zanim wpuścimy do mieszkania kogoś obcego. Po dwóch dniach, 27 września 2008 roku, oprawcy wrócili do domu denata. Przemyśleli to, co zrobili i uznali, że trzeba zatrzeć ślady zabójstwa. Podpalili ciało i dom, a następnie zwiali do Czech. Straż pożarna szybko jednak ugasiła ogień. Policyjni kryminolodzy, po wstępnych oględzinach, nabrali podejrzeń, że coś jest nie tak. Rozpoczęło się śledztwo, które po kilku dniach doprowadziło policjantów do prawdopodobnych sprawców. Gdy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem zagrożony dożywociem, przyznali się do wszystkiego. — Dwóch z nich próbowało obarczyć winą kompana, ale jego zeznania okazały się bardziej wiarygodne — mówi prokurator Hołdys. Mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem za zabójstwo i podpalenie. Grozi im od 25-lat więzienia do dożywocia. Terminu pierwszej rozprawy jeszcze nie wyznaczono.
|
reklama
|
mało, trzeba ich według starego testamentu oko za oko , albo jeszcze lepiej prawo Janosika za żebro i to publicznie aby inni zrozumieli.
Panie Trzcionka czy w pierwszym zdaniu trzeciego akapitu nie dopatruje sie Pan malego uchybienia?
Co tez ten Stela nie wymysli i bzdury wypisuje ,niech sie sam nad soba zastanowi ile razy by juz oberwal gdyby byla zasada oko za oko ...!!!!!!
A swoją drogą to straszna tragedia tylko wywolana niefrasobliwoscia osoby poszkodowanej , a ile to starych ludzi wpuszcza do domu obcych ktorzy ich potem okradaja. Takie rzeczy zdazaja sie zawsze na swiecie i przestepcy zgodnie z prawem powinni cierpiec przez cale dalsze swoje życie we wiezieniu bo to bylaby kara ! O tym jednak bedzie decydowal sąd.
Toż to prawdziwy Krześcijanin on ci
Pod celą z pewnością zacznie się modlenie i takie inne bejery i nędzie wporzo!
Zwolnienie warunkowe jak w banku.Myślę,że kapelan im to załatwi.!!
Bestie nie ludzie
Drogi "juraj"przemyśl to co napisałeś. Chyba nie miałeś do czynienia z takimi bandytami.
Ej,Juraj!!!!! ....."cierpiec przez cale dalsze swoje zycie we wiezieniu"?????
O jakim wiezieniu ty mowisz!!!!!
To sa teraz sanatoria,a nie wiezienia!!!!!
Nie wiesz o tym!!!! To idz tam i sam sie przekonasz!!
Straszne,toż ci młodzi ludzie stoją dopiero na progu dojrzałego życia. Sądzę,że wielką część winy ponoszą ich rodzice - tak ich ukształtowali - wielka szkoda.
Hulaj dusza!
Wyroczek 25 lat, z tego 15 lat cieplutkiej celi, super wyżerki, darmowej służby zdrowia - o internecie, fitnes i TV już nie wspominam.
Piekła nie ma. Kiedyś bali się księdza, panów, Hitlera, Stalina czy innej komuny, teraz "Hulaj dusza piekła ni ma".
strach pomyslec, ze moga wyjsc za 25lat...
prawda taka ze dwoch z nich mieszkalo z tym gosciem przez dwa tygodnie i pili razem z nim wiec sam ma za swoje............
Znałam ich bardzo dobrze i powiem wam szczerze że żałują tego co zrobili a przynajmniej jeden z nich... Byłam nawet u tego faceta nie raz z nimi i on nie był taki święty! Bardzo chętnie pił i cpał z nimi...Zapraszał i bardzo chętnie...T oteraz ma...Ja mam tylko taką nadzieję,że wyrok będzie sprawiedliwy...Cóż do rozprawy jeszcze 52dni...
,,Przyjaciolka,, pewnie chodzi ci o rafala to powiedz czego on zaluje co tego ze zabil czlowieka czy utraty wolnosci??sadze ze tylko tego drugiego.gdyby czegokolwiek zalowal nie zwalal by winy na kogos innego a przedewszystkim mial zalowac po tym jak sie to stalo a nie wracac tam wiedzac ze ten czlowiek tam lezy i podpalac.a cpanie niczego nie tlumaczy,tez mam nadzieje ze wyrok bedzie sprawiedliwy.
Myśle(jestem pewna), że żałuje jednego i drugiego...A na kogo on niby zwala winę?? To raczej Salas i Dziura próbowali na baźanta zwalic...Zgadzam się,że cpanie niczego nie tłumaczy i jestem tego zdania ,że powinni odpowiedziec za to co zrobili...Ciekawe co byś Ty powiedział gdybyś był w tej sytuacji...
"ktos" Przypuszczam,że się domyślasz kim jestem(co oznacza ,że mnie znasz) skoro wiedziałeś,że chodzi mi o Bażanta...
Dodaj komentarz