30 zgłoszeń o lokalnych podtopieniach odebrali w niedzielę strażacy z powiatu cieszyńskiego. Rano, w ciągu godziny, spadły 24 litry deszczu na metr kwadratowy. Lało też w ciągu dnia.
— Wyjeżdżamy głównie do pompowania wody z piwnic, udrażniamy studzienki i przepusty. Do tej pory najwięcej zgłoszeń odebraliśmy z Cieszyna oraz okolic Skoczowa, w tym m.in. z Brennej, Ogrodzonej i Iskrzyczyna — poinformował dyżurny Powiatowego Centrum Ratownictwa w Ustroniu.
Zagrożenia powodziowego na Śląsku Cieszyńskim aktualnie nie ma. Wisła w Skoczowie jest na granicy stanu ostrzegawczego. Olza w Cieszynie utrzymuje się poniżej stanu ostrzegawczego.
Budować nowe chałupy bez piwnic a istniejące zasypać wtedy strażacy pożarni będą mieli więcej czasu na ćwiczenia zjeżdżania na rurze.
Dżonatan ty chyba masz we łbie nasrane
Dodaj komentarz