, niedziela 23 czerwca 2024
Trąbki tak wysoko jeszcze nie grały



Dodaj do Facebook

Trąbki tak wysoko jeszcze nie grały

MARCIN CZYŻEWSKI/Gazeta.pl
Turyści, którzy dotarli w niedzielę na Czantorię w Ustroniu, byli świadkami niecodziennego zdarzenia. Wysoko w górach zagrała orkiestra dęta.
Nowoczesne krzesełka kolejki linowej zwykle wwożą na Czantorię turystów z plecakami. Ale wczoraj zajęli je ubrani w eleganckie mundury muzycy trzymający błyszczące w słońcu instrumenty i czarne futerały. Na Czantorię jechały tuby, tenory, puzony, trąbki, klarnety, saksofony i wielkie bębny, z których już na górze zmontowano profesjonalną perkusję. — Różne rzeczy zdarzało się nam wwozić, ale takich jeszcze nie — śmiali się pracownicy kolejki.

Instrumenty należały do orkiestry dętej, działającej przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Górkach Wielkich, pod dyrekcją Józefa Klimurczyka. Muzycy mają w regionie duże wzięcie. Tylko w ten weekend grali na weselu i dożynkach w dwóch miejscowościach. Na Czantorię wjechali na specjalne zaproszenie szefostwa kolejki. — Poprosiliśmy o koncert w ramach cyklu „Jesienne muzykowanie na Czantorii”. Staramy się na wszelkie sposoby zachęcić do nas turystów i uprzyjemnić im pobyt. Ten pomysł jest bardzo oryginalny i zastanawialiśmy się, co z tego wyjdzie — mówi Czesław Matuszyński, prezes kolei Czantoria.

Muzycy wzbudzali powszechną ciekawość. Widzowie z zainteresowaniem spoglądali zwłaszcza na najmłodszego w orkiestrze 14-letniego Karola Tomiczka, który grał na wielkim tenorze. Orkiestra ustawiła się obok górnej stacji kolejki, na tle pięknej panoramy gór i płynącej Wisły. — Trzeba na nowo nastroić instrumenty, bo tu inne powietrze i inna temperatura — mówił ze śmiechem trębacz Czesław Słowiok.

Po chwili muzycy byli gotowi. — Tak wysoko jeszcze nie graliśmy — powiedział Klimurczyk i z instrumentów przez dwie godziny popłynęły dźwięki polek, marszów i walczyków.
Komentarze: (3)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

co na to "zieloni"?

To nie piewsza orkiestra dęta na Czantorii. W latach siedemdziesiątych często przygrywała czeska orkiestra dęta nad drewnianą "Kolybą" w siodle miedzy Małą i Wielką Czantorią Niestety usadowiale sie tuż za słupem granicznym ze zrozumiałych wzgledów. Koncertowali wspaniale, a zieloni strzegli granicy

ja chetnie takiego koncertu wyslucham, tylko chcialbym o nim wiedziec wczesniej!!! :) reklamujcie takie imprezy!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama