Robert Danel nie żyjeZ tygodnikiem związany był od czerwca 1958 roku. Na początku 1963 roku został sekretarzem redakcji, a 10 lat później jego redaktorem naczelnym. Z przerwą związaną z zawieszeniem wydawania „GZC" pełnił tę funkcję do 31 czerwca 1991 roku. Wiele lat współpracował też z rozgłośnią katowicką Polskiego Radia oraz z prasą śląską i zaolziańskim „Głosem Ludu". Robert Danel często podejmował tematykę Zaolzia, organizacji polskich na Zaolziu oraz stosunków polsko-czeskich. Na początku lat 80., w 65. rocznicę najazdu czeskiego na Śląsk Cieszyński opublikował cykl artykułów poświęconych tej tematyce. Z tego powodu spotkały go szykany, m.in. został uznany za osobę niepożądaną w ČSRS. Pod jego redakcją wydanych zostało ponad 20 książek i broszur. Przez 15 lat redagował „Kalendarz Cieszyński" wydawany przez Macierz Ziemi Cieszyńskiej, której był honorowym członkiem. Był znawcą gwary cieszyńskiej, przez co często zapraszano go do jury konkursów gwarowych. Był laureatem Srebrnej Cieszynianki. Pogrzeb redaktora Roberta Danela odbędzie się w poniedziałek o godz. 14.00 w kościele katolickim należącym do parafii Opatrzności Bożej w Cieszynie-Pastwiskach.
|
reklama
|
Odszedł wielki człowiek!
Czesil - pwiem fragment wiersza; oboje jesteście z pokolenia..." jeszcze słychać śpiew i rżenie koni"... Dziś ludzi z ułanskim charakterem pozostał już niewielu.
Wyrazy współczucia dla rodziny i kolegi szkolnego .
Pozostanie po nim wielka wyrwa w ziemi cieszyńskiej którą nic nie załata!
W takowych momentach życie potrafi być bardzo okrutne.
pobeczel sis
Jak mało który rozumiał naszą Ziemię Cieszyńską ... dzięki mu za to
Odszedł dziennikarz z prawdziwego zdarzenia, spotykaliśmy się w ostatnich czasach w Redakcji GZC ,dyskutowaliśmy o wydarzeniach na Zaolziu, o napisach polskich na ulicach i na urzędach.
pisał relacje o imprezach na Zaolziu, rozumiał ten temat b.dobrze. Uczył go młodych adeptów dziennikarstwa, bo w redakcji GZC też początkujący "redaktorzy" pisali różnie o tych sprawach, jak ostanio podpisujący /em/ NAPISAł/A REPORTAż O współpracy szkoły nr 4 w Cieszynie z Szkołą Polska na Zaolziu, napisala ,że to czeska szkoła, czeska placówka, kompletna bzdura, na Zaolziu takie artykuły pisane u nas, wywołują oburzenie, jest to "woda na młyn" czechów ,PZKOwcy mówią my walczymy o polskie szkoły /np w Trzyńcu ostatnio/ a polska prasa nam to utrudnia. Takie artykuły wymagają sprostowania i przeprosin PAN/pani/ em.
Dzisiaj w KLUBIE PZKO odbyła się się uroczysta sesja z okazji 100 urodziń Emanuela Guziura i tam informacja o zgonie redaktora wywołała wielkie poruszenie, uczczono minutą ciszy jego pamięc. W dyskusji zastanawiano się kto teraz będzie pisał w GZC o Zaolziu, jego problemach, kto będzie prowadził rubrykę "Z Zaolzia" chyba nie em.!
" Z Zaolzia
Je też swego czasu zauważyłem iż w GZC w jednym numerze pojawiały się np. dwa artykuły na temat Zaolzia gdzie w jednym nazwy miejscowości pisano po Polsku a w drugim zaraz obok po Czesku i to wszystko w jednym numerze!!! Widać wyraźnie jak ogromna różnica tkwi pomiędzy dziennikarzem i dziennikarzem. Ciekawe co teraz będzie i jak będzie?
smutno
Będzie mi Go bardzo brakować. Bezkompromisowy, jak nikt potrafiący opowiadać o Góralach, wspaniały Czlowiek a przy tym niesłychanie wrażliwy - co niestety czesto było przez niektórych wykorzystywane. Cieszyn bez red.Danela już nie będzie taki sam...
A teraz Alicja SĘK
Wielce zasmuciła mnie wiadomość o odejściu redaktora GZC Roberta Danela. Spotkałem GO
wielokrotnie, rozmawialiśmy o literaturze i o gwarze śląskiej, wymienialiśmy emaile. Współcziję rodzinie i redakcji Józef Kornblum
Dodaj komentarz