Przysiółek nie godzi się na ekrany— Gdy siedzimy na werandzie drogi nie widać, za to rozciąga się piękny widok na góry — pokazuje nam Urszula Pońc, jedna z mieszkanek przysiółka. Dlatego ją i sąsiadów wieść o budowie ekranów dźwiękochłonnych mocno poruszyła. Potężne pięciometrowe konstrukcje staną 20 m od zabudowań. — Przez te ekrany zimą słońce w ogóle do nas nie zajrzy — mówi Kazimierz Pońc. Pani Urszula dzwoniła już gdzie się da, by przekonać urzędników, że budowa ekranów w tym miejscu to absurd. Bez efektu. Jak wyjaśnili mieszkańcom drogowcy, badania natężenia hałasu wykazały przekroczenie norm, więc inwestycja musi być zrealizowana. — Dowiedzieliśmy się, że norma hałasu została u nas przekroczona o 5,5 decybeli. Szum liści to 20 decybeli. To absurd! — denerwują się ludzie. Zdaniem mieszkańców przysiółka, budowanie ekranów to marnotrawienie pieniędzy. Jeśli już, to powinno się przedłużyć istniejące już ekrany od strony Skoczowa i sprawa byłaby załatwiona, bo wtedy żadne badania nie wykazałyby przekroczenia norm. — Ale tamte ekrany nie będą przedłużane. Pomiędzy tymi istniejącymi a tymi, które nam teraz stawiają zostanie luka — pokazuje pani Urszula. Mieszkańcy wystosowali już oficjalny protest w sprawie ekranów. Przypominają, że mieszkańcy jednego ze skoczowskich osiedli bezskutecznie domagają się od drogowców postawienia takiej zapory. — W tej sytuacji stawianie ekranów u nas, skoro ich nie chcemy, to po prostu marnotrawienie pieniędzy — uważają ludzie. Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział mówi, że zgodnie z przepisami tam, gdzie normy hałasu są przekroczone, ekrany muszą stanąć. GDDKiA nie zamierza też przychylać się do prośby mieszkańców, by w Ogrodzonej drogowcy postawili przezroczyste ekrany. — Zgodnie z projektem będzie tam zielona ściana, czyli ekrany nieprzeźroczyste — rozwiewa ich marzenia Marzyńska. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zwierzęta ważniejsze niż ludzie (wideo) Drogowcy zakpili sobie z mieszkańców Skoczowa
|
reklama
|
Dlaczego materialnie nie odpowiada wykonawca i odpowiedzialny inż.? Przeciesz poniesiono koszty, konstrukcja stoi...! Dlazcego dozór budowlany czy jakiś insp.bud. nie pilnował wcześniej tych spraw.
Mamy pozycję lidera w marnowaniu środków !
Mamy takie prawo, że odpowiedzialność = O !
Żyć i nie narzekać...?
nie zna się pani na decybelach - uprzejmie informuje, że decybel to jednostka skali logarytmicznej; z Wikipedii: "Wartości wyrażane w decybelach odnoszą się do stosunku dwóch wielkości P do pewnej wielkości odniesienia Podn
PdB = 10log10(P/Podn)
gdzie:
PdB – wielkość P w decybelach,
log10 – logarytm dziesiętny,
Podn – wielkość odniesienia. "
W związku z powyższym pani spekulatywne porównywanie odgłosu szumu liści i stopnia przekroczenia normy hałasu jest pozbawione intuicyjnego sensu.
przeciez ekrany moga być przeźroczyste, z ptaszkami drapieżnymi.
Proszę przyjechać do nas, do USTRONIA i zobaczyć - jak można ZESZPECIĆ sródmieście takim KARGULOWYM polskim - płotem !
To rzeczywiście - drogowy HORROR !
czy nie fanzolisz...?
?
kiedy wreszcie w tym kraju ludzie utytułowani zaczną ... MYŚLEĆ ...? To nie boli !
A w Skoczowie na Górnym Borze proszą o ekarny i nic. Pisma protesty nie pomagają wszystko w drugą stronę. Jaki ten świat dziwny jedni proszą o ekrany i nie mają inni nie chcą i mają,
decydują robotnicy drogowi ! Efekty tych decyzji, opisy autostrad, znaki drogowe itp. mamy wokoło w obfitości. A teraz zapraszam do Szwajcarii albo Niemiec czy innej ciotki Austrii, jak tam sprawy te wygladają! NIEBO i ziemia !
i szanujmy się wzajemnie ! Edyta
to żeś przyfanzolił(a). cytowaniem z Wikipedii żeś mi zaimponował(a), ale zrozumieniem tego co cytujesz już nie do końca. bo czy skala logarytmiczna czy nie, 20 to i tak więcej niż 5,5 i o to jak mniemam chodziło! a jak żeś już taki "intuicyjnie sensowny" to powinno być "uprzejmie informuję" a nie "informuje"!
no trudno, nic ci nie pomogę, logarytmy są dopiero w szkole średniej, a choćby ostatnie wybory pokazały, że prawie pół Polski to kompletny analfabetyzm i bezmózgowie
właśnie tak jak piszesz, tą samą uwagę chciałem poczynić...
Czym się przejmujcie? jak to już zamontują to wy pod osłoną nocy pozbędziecie się tego i po sprawie ;)
Zwykłe malkontenctwo.Socjalistyczne państwo wie najlepiej, co jest dla jego obywateli najlepsze.
W Ustroniu na osiedlu Manhatan większosc mieszkańców toż się nie może doprosić aby zostały zainstalowane ekrany dźwiękochłonnych wzdłuż "wiślanki" od 13 lat... Za to mamy piękny rynek, odnowiony amfiteatr i budowany kolejny bubel dla "przyjednych" - pijalnie wód mineralnych...
Grrrrr !!!
JAK TE DECYBILE MIERZYLI, TAK NORMALNIE PO PROSTU SPRAWĘ ZAŁATWIĆ, A NIE TERAZ SIĘ PLUĆ I SMARKAĆ.... TRZA Z DOMU WYJŚĆ I DBAĆ O SWOJE, PROAKTYWNIE, A NIE CZEKAĆ, CZY EKRAN BĘDZIE W CIAPKI CZY W KORONKI...
ty se nie szanujesz turystów, co połowa miasta i okolica z nich żyją - jesteś typowym przykładem jełopa, co sam nie zje a drugiemu nie da, a jak mu kurę na znoszenie złotych jajek dadzą, to z niej migusiem rosół chce zrobić
Oj Oj!! Ktoś mnie tu obraża;) Po pierwsze inwestycje powinny byc kierowane pod mieszkańców miasta bo ONI tam egzystują cały czas a nie przyjeżdżają tylko na weekend!!! po drugie dla kuracjuszy etc..
Wiem że "kurą" są turyści ale nie można być tylko skupionym na tej " kurze" prawda??
ten region ŻYJE z turystów - to oznacza chleb powszedni... nie wiem, za co ty go kupujesz, czy z pensji budżetowej czy z emerytury, ale o innych zapomnieć nie można
to niech ktoś mądry w końcu wyjaśni jak to jest z logarytmami i czy 5,5 dB to mniej czy więcej niż 20dB?
na końcu świata
dokladnie to samo bylo 2 tygodnie temu w Glosie Ziemi Cieszynskiej
ale 5 dB różnicy ponad normę to dużo
http://huby.seo.pl/08_halas/82_ekrany.htm
zgodnie z artykułem 62 prawa budowlanego, mają obowiązek okresowych kontroli stanu technicznego nawierzchni i badania poziomu hałasu na drogach nowo wybudowanych lub zmodernizowanych.
określają poziom hałasu na stanowiskach pracy ze względu na ochronę słuchu. Poziom ten wynosi 85 dB. Nie mówi się jednak o jego wpływie na zdolność koncentracji i zmęczenie fizyczne. Przy hałasie o natężeniu 60 decybeli iloraz inteligencji drastycznie obniża się. Następuje spowolnienie reakcji umysłowych, pogarsza się zdolność percepcji, występują zakłócenia koncentracji uwagi.
w strefie powyżej 70 decybeli - ponad 10 milionów mieszkańców miast i 4,5 mln mieszkańców terenów wiejskich. Zły klimat akustyczny występuje na ponad 1/4 powierzchni kraju. Uporczywe dźwięki docierają do rezerwatów i enklaw specjalnie przez ludzi chronionych.
Wartość, powyżej której zaczyna być niebezpiecznie, wynosi ok. 60 decybeli - mówi niemiecki naukowiec Stefan Willich (prześledził przypadki kilku tysięcy pacjentów po zawale). Takie natężenie osiąga hałas w dużym biurze, na zatłoczonej ulicy narażamy się już na 78-85 decybeli. Uczeni twierdzą, że ciągłe przebywanie w tak głośnym otoczeniu zwiększa ryzyko zawału co najmniej dwukrotnie! Dlaczego? Według Willicha hałas powoduje m.in. zwiększone wydzielanie hormonów stresowych i wzrost ciśnienia krwi. - Obecnie za bezpieczny uważa się poziom 85 decybeli. Powinniśmy obniżyć tę granicę do 65-75
stała się obecnie motoryzacja. Liczba samochodów wzrosła 10-krotnie w stosunku do lat 80. Nasze autobusy należą do najhałaśliwszych na świecie. Wydzielają 92 dB. Podobnie tramwaje. Przejazd ciężarówki (w odległości 100-200 m) daje 100-110 dB. Pojazdy jednośladowe emitują dźwięki na poziomie 84 dB, pojazdy osobowe, produkcji krajowej, starego typu - od 80 do 84 dB. Hałasują duże i małe pojazdy (klakson malucha 70-80 dB).
Przyspieszenie o każde 10 kilometrów powoduje zwiększenie hałasu aż o sto procent.
że przebywanie w środowisku miejskim "zanieczyszczonym" nadmiarem decybeli jest przyczyną przedwczesnego starzenia się ludzi. Hałas skraca ich życie o 8-12 lat. Także zwiększa ryzyko zawału serca. Takie badania przeprowadzili Szwedzi. Przy poziomie 60-75 dB notuje się wyraźne zmiany wegetatywne; zmiany rytmu oddychania, akcji serca, ciśnienia krwi. Hałas oddziałując w sposób stresogenny, przyczynia się do osłabienia reakcji obronnych organizmu. Stajemy się mniej odporni na wszelkie choroby.
nie powinien być narażony na hałas o poziomie zagrażającym zdrowiu lub jakości życia. Poziomy ekspozycji na hałas LAeq w porze nocnej: ekspozycja populacji na hałas o poziomie powyżej 65 dB powinna zostać zlikwidowana; pod żadnym pozorem nie wolno dopuścić na ekspozycję na hałas o poziomie powyżej 85 dB - DYREKTYWA 2002/49/WE.
W uproszczeniu, przy poziomie natężenia dźwieku 20db jego "głośność" jest 10 razy większa niż dźwięku o natężeniu 10db, 30db 10 razy większa niż 20db itp. itd. Czyli przekroczenie normy o 5,5db, przy poziomie dopuszczalnym (nie napisano nigdzie wzlegem jakiego poziomu jest przekroczny - coż redaktor pewnie nie ma pojecia o tym) powoduje że jest 3,5x głośniej.
każde zwiększenie poziomu natężenia hałasu o 3db powoduje zwiększenie głośności 2-krotnie
no i proszę, jakie ciekawe wpisy, zatem trzeba przepisy UE, egzekwować
Państwo sobie, Powiat sobie, Gmina sobie. każden sobie rzepkę... Jak to w Polsce. To się musi zmienić aby było... normalnie. I nie żadne "Polska jest najważniejsza", bo z tego wynika powyższe. Tylko ludzie winni być najważniejsi. Póki co jednak nie ma na "wywyższenie człowieka" żadnej zgody.
uszczęśliwiają nas na siłę. POrąbane
Ludzkość potrzebuje Boga i Jego Syna, Księcia POKOJU !
To Boży pokój strzeże nas, nasze myśli i serce w Chrystusie! Czas to odkryć !
faktycznie te ekrany sa fatalne. Dlaczego nie szklane? byłby wilk syty i owca cała,a tak uszczęśliwia sie ludzi na siłę.
mieszkańcy również darliby się wniebogłosy...
możesz mieć sto procent racji. nie dotyczy to jednako każdego kto z imionami wymienionymi rzekomo idzie przez życie. wykorzystywać nadmiernie te imiona... wielka niewłaściwość. mieszanie ich do bagna polskiej polityki... wielce niewłaściwe. pokora kochana, pokora...
Może się i nie znam na decybelach, ale wiem co należało zrobić z tym hałasem, który dochodzi z całkiem innej strony. Niestety nikt z osób odpowiedzialnych za przeciwdziałanie hałasowi nie zadał sobie trudu, by przyjechać do nas i zbadać sytuację na miejscu, bądź wysłuchać naszych uwag(wielokrotnie o to prosiłam).
A szkoda, bo można było zaoszczędzić masę pieniędzy i nerwów. To przykre, że zwykły, szary człowiek nie może mieć nic do powiedzenia. Dziwna ta demokracja.............
pisać odwołania, skargi, żądać pomiarów kierunkowych hałasu - niestety proszę Pani nikt za was nie zrobi tego, to chyba normalne, że sami dbać powinniśmy o swój interes...
Dziękuję za komentarze i proszę o podpowiedzi co możemy jeszcze zrobić, żeby zadziałało! Właśnie piszę prośbę do "Generalnej" o wykonanie pomiarów kierunkowych hałasu, bo to świetna podpowiedź.
Dodaj komentarz