Na fontannę trzeba poczekać- Drugi etap to przede wszystkim urządzenia konieczne do funkcjonowania fontanny, odpowiednie jej i całego skwerku oświetlenie. Wykonawca wyłoniony będzie w drodze przetargu. Inwestycja ma być zakończona przed wakacjami w 2011 r. – wyjaśnia Jan Madzia, kierownik Referatu Rozwój Wsi i Ochrona Środowiska Urzędu Gminy w Goleszowie. Miejsce to cieszy się już popularnością przede wszystkim wśród uczniów pobliskich szkół. - Często czekamy tu na autobus - mówi Anastazja Glajc. - Podoba nam się to miejsce, dopóki pogoda dopisuje, chętnie tu zaglądamy - wyznaje Marcin Juroszek. - Ze swojego okna w biurze widzę, że w ciągu dnia zasiadają tu osoby starsze wracające z ośrodka zdrowia, przysiadają nasi interesanci. To miejsce na rekreację, odpoczynek - zauważa Jan Madzia.
|
reklama
|
jaki klocek :D nie spadnij z fontanny:D Nasturcjoo xd
pamietaj uzywaj aff aff'a ! :*
Jednak dobrze mówią że pan M jest zbędny w urzędzie, już wiemy co robi w pracy, a jakie pieniądze bierze za podglądanie.
Największy sukces wójta Wacławika - fontanna przed urzędem gminy. Z tego go zapamiętamy. Skwerek, niczego sobie, rzeczywiście warto było uporządkować ten plac, ale ładowanie ciężkiej kasy w fontannę, kiedy ciągle od wójta słyszymy, że nie ma pieniędzy na chodniki przy ruchliwych drogach i ludzie z tego powodu giną, kiedy nie ma pieniędzy na oświetlenie ulic i strach iść wieczorem drogą (bez chodników) pomimo odblasków na kurtce pokazuje, że pan wójt zupełnie utracił zdolność zarządzania CAŁĄ gminą. Widzi tylko okolicę swojego podwórka. W Goleszowie potrzebna jest zmiana. Już za 3 dni!
Baz komentarza.
jako wytrwałego tropiciela pantery w Bażanowicach.
To był kocur Sołtysa!
koczka.
Wyrzucone pieniądze, na co nam ta fontanna. Tylko wieczorami pijana młodzież ma co rozwalać! Można było zrobić plac zabaw dla dzieciaków, którego brakuje, a nawet mógł być nie duży basen a zimą lodowisko! Nie lepsza fontanna za 500tyś.zł!!! Śmiechu warte(a chyba najdroższa to ta kostka brukowa, bo zwykła była za tania!)
Jak z okna biura Pana M widać omawiany plac...... no może zrobili nowe okno, nie bydym sie wadził.
W ścianie od strony fontanny ma sie rozumieć.
Fonntanna calkiem,calkiem...browarka idzie wypic...czasem maly sexik wieczorkiem na laweczce,a pan M to powinien jak nie ma co robic w pracy to rano zuzyte prezerwatywy pozbierac i butelki po browcach,,,i bedzie git
Dodaj komentarz