, niedziela 23 czerwca 2024
„Granica” wciąż rozpala emocje
Radny Aleksander Matysiak spiera się z burmistrzem Bogdanem Fickiem. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

„Granica” wciąż rozpala emocje

WOJCIECH TRZCIONKA
„Granica” wciąż rozpala emocje

Radny Czesław Banot (z prawej): — Zanim to miejsce zostanie przeznaczone na jakiś cel, chciałbym mieć jasną wizualizację, jak to będzie wyglądać, co tu będzie. fot. Wojciech Trzcionka


„Granica” wciąż rozpala emocje

Spór toczy się o ten budynek. fot. Wojciech Trzcionka

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego jest zaskoczone tym, że w Cieszynie trwa spór o unijne pieniądze na modernizację strażnicy przy moście Przyjaźni. Czy w tej sprawie jest jeszcze możliwy kompromis?
Spór pomiędzy radnymi a burmistrzem trwa, przypomnijmy, od miesięcy. Budynek, który w grudniu 2007 roku opuścili pogranicznicy, miasto dostało na własność od wojewody śląskiego w ub. roku. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy Cieszynem a wojewodą, strażnicę przejął pod swoje skrzydła Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości. Na utrzymanie obiektu radni przyznali Zamkowi 40 tys. zł. Jak się z czasem okazało, pieniądze wystarczą tylko na bieżące utrzymanie obiektu. Nie uda się już za nie przygotować projektu modernizacji obiektu, który miasto chciało złożyć do dofinansowania UE. Potrzeba na ten cel 210 tys. zł. Radni Nowej Koalicji i Naszego Miasta, którzy mają w radzie większość uważają jednak, że Zamek będzie źle zarządzał byłą strażnicą (mają tu powstać duża sala konferencyjna, inkubator przedsiębiorczości oraz muzeum granicy), więc budynek należy przekazać Zespołowi Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, który szuka siedziby. Dlatego na ostatniej sesji nie zgodzili się na przyznanie dodatkowych pieniędzy na przygotowanie dokumentacji projektowej strażnicy. Bez niej miasto może zapomnieć o unijnych funduszach na sfinansowanie modernizacji (dokumentację trzeba złożyć do listopada).

PISALIŚMY: Rada pogrzebała „granicę”

Adam Zdziebło, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, który wczoraj na antenie Radia Katowice wziął udział w dyskusji o przyszłości dawnego budynku granicznego w Cieszynie zdziwił się, że nad Olzą trwa spór o pieniądze na projekt. Mówił, że z czymś podobnym jeszcze się w kraju nie spotkał: — Dotąd pieniądze europejskie łączyły. Tu mamy pierwszy przykład, że dzielą.

Biorący udział w dyskusji rady Aleksander Matysiak stwierdził, że nie chodzi o pieniądze, a o cel, na jaki budynek ma być przeznaczony. Wtórował mu radny Czesław Banot: — Chciałbym mieć jasną wizualizację, jak to będzie wyglądać, co tu będzie. Tego nam, radnym, do tej pory zabrakło.

Temat strażnicy ma wrócić pod obrady na sesji 23 kwietnia. Zapowiedział to w dyskusji burmistrz Bogdan Ficek. Matysiak zadeklarował, że kompromis w tej kwestii jest jeszcze możliwy. — Klamka nie zapadła — przekonywał radny. Ficek: — Wierzę, że radni przemyślą tę kwestię i zmienią decyzję.

Podczas sesji ma być zaprezentowana koncepcja zagospodarowania strażnicy. Czy w budynku znajdzie się też miejsce dla Ziemi Cieszyńskiej, czego domagają się radni Nowej Koalicji i Naszego Miasta? Ewa Gołębiowska, dyrektorka Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości wczoraj wykluczyła pogodzenie dwóch różnych funkcji obiektu. — Czas sal konferencyjnych w remizach strażackich już minął — stwierdziła.

Czy więc szykuje się kolejny pat? Matysiak (już po dyskusji): — Osobiście uważam, że burmistrz powinien zwrócić budynek wojewodzie. Niech on się nim martwi. Albo wykorzystajmy strażnicę z przeznaczeniem na cele komercyjne. Wyremontujmy, a potem miejmy pieniądze z wynajmu budynku od różnych firm. Musimy mieć na względzie to, ile ten budynek będzie nas kosztował w przyszłości.

— Najlepiej zróbmy tam supermarket — drwił na antenie Radia Katowice Marian Oslislo, rektor katowickiej Akademii Sztuk Pięknych.

Przedstawiciele Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, którzy kilka miesięcy temu domagali się oddania im strażnicy, wczoraj nie pojawili się na dyskusji.
Komentarze: (80)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Te je tera problem,bo trza cosik z tom chałupom zrobic. Jak bydzie to kolejny zamek (nie)przedsiębiorczości, to znów bydymy dopłacac kasę z naszych pinindzy w przyszłości. czy ktosik wi ile Unia dała na budowe tego hoba, zwanego oranzerią??? A ile miasto juz dopłaciło do funkcjonowania????

A czy nie bydzie z tom byłom strażnicą jak z drucianym mostem Francuza?????? Kasa wybulona w EUR-o, a mostu ni ma!!! Jaki mo plan Pan burgemajster?????, kolik nas to bycie stac???

Problem pojawia się wtedy, kiedy mimo szczerych chęci dobrego działania w grę wkraczają konflikty personalne, wtedy raczej ciężko o merytoryczną dyskusję.

Zastanawia mnie tylko, czy ktoś z zespołu pieśni i tańca pofatygował się, żeby zobaczyć budynek w środku. Przecież sufit w budynku jest tak nisko, że nie ma takiej możliwości żeby ktoś podrzuca kobitkę, no chyba, że chcą sobie robić próby taneczno-spiewacze w środku, a rzut kobietą robić na dworze. (wtedy mielibyśmy swoją imprezę pokroju rzutu beretem) Kolejnym problemem budynku są kolumny w środku sali, oczywiście nie stanowią one żadnego problemu, da się tańczyć? da się, chociaż to bardziej slalom niż taniec.

Radni skutecznie uknuli strategie miasta na najbliższe pare lat, daj boże do końca tej kadencji li tylko, mianowicie – WYGONMY MLODYCH Z NASZEGO PIEKNEGO ZABYTKOWEGO MIASTA.

a ja bym tam mimo wszystko zrobił market, albo kilka małych sklepów. przynajmniej nie trzeba będzie dopłacać. bardzo lubię sklep z wędlinami w "granicy" ( co za durny neokolokwializm ) nr 2; mają dobry asortyment, a przy okazji człowiek czuje się jak w Czechach bez konieczności przekraczania Olzy ; ) ponadto - kiedyś mówiono, że "od przybytku głowa nie boli" - widać nawet przysłowia tracą na aktualności.

mieszkańcy Cieszyna obudżcie się i brońcie Cieszyna przed pomysłami burmistrza i jego popleczników.Wczoraj na falach radia Katowice, z którego uczynili tubę propagandową wmawiano nam ,że symbolem Cieszyna jest zamek przedsiębiorczości i sztuki z jego różowym jeleniem- ten bezużyteczny twór, pochłaniający miejskie pieniądze.Drwiano z nas również, że cieszyniacy to ograniczeni ludzie, którzy nie rozumieją potrzeby tworzenia przybytków "kultury wyższej", a chodzi im jedynie o tak przyziemne sprawy jak dziury w drogach, potrzecie że radni, którzy nie chcą obdarzyć p.Gałębiowskiej kolejnym milionem złotych, to ludzie mało9 rozgarnięci , co to nie pojmują jak ważna jest dla Cieszyna kolejna sala kobferencyjna, która jakoby miała tam powstać, a do zaprojektowania jej trzeba opłacic świetowej sławy architekta( skąd my to znamy?był już taki jeden francuz z wizją mostu)Audycja była tak dalece tendencyjna , ze redaktor prowadząca zapytała zkpiną p.Matysiaka, czy w takim razie pieniądze chciałby wydać na pączki. Było to niesmaczne i poniżające dla zdrowo myślących cieszyniaków. Dlatego apeluję do was, wy ludzie z tela poprzyjcie tych odważnych radnych ,którzy chca wreszcie zrobić coś dla nas i ukrócić zapędy urzędnicze ludzi ,którzy myślą tylko o sobie.

Na dyć zbulać to straszydło i kóniec z duperelami. Nie dej Boże aby sie tam kiedy wrócili ci mundurowi nadludzie!!! Za wczasu rozebrać.

Czesil - mówisz mi od serca!

Wczoraj to co zaprezentowało radio Katowice przekroczyło granice dobrego smaku. Dziennikarz przynajmniej powinien starać sie ukryć swoje zapatrywania a tu pani redaktor zachowywała sie jakby była opłacana przez p. burmistrza a ten tłumek zebrany który skandował na cześć pomysłów burmistrzów i szalonej p. Gołębiowskiej. Pan z ministerstwa rozbawił mnie do łez, jemu Cieszyn kojarzy się z wafelkami, granicą i Zamkiem Sztuki co za potwarz dla naszego starego z piękną historią miasta. Nie wieża, nie rotunda, nie studnia trzech braci itd. Pani redaktor zachwycona zrobiła sobie zdjęcie z jelonkiem a co ten jelonek ma wspolnego z naszym grodem piastowskim. Tyle pieknych miejsc w Cieszynie a ona ro bi sobie zdjęcie z różowym jelonkiem. To jest poziom, a probowano wczoraj robić z nas Cieszyniaków /za pomocą radia i wątpliwej klasy redaktorów/ matołów, nie znamy sie na sztuce. Niech Pan z ministerstwa taką sztukę robi za własne pieniądze, bo to że Unia da to nic my przecież będziemy musieli znacznie więcej dorzucić na te bzdety. Większość mieszkańców Cieszyna nie życzy sobie dalszej rozbudowy Zamku (nie)przedsiębiorczości, wystarczy już to co jest. Unia powinna dowiedzieć się jak trwoni się jej pieniądze, każdy projekt dofinansowany powinien na siebie zarabiać. Cieszyniacy niedajcie się zwariować.

Zespół Pieśni i Tańca jest jedną z najlepszych wizytówek naszeg grodu. A nawiązując do listu Sebawu to młodzi niech pozostaną bo już nasz wieszcz pisał młodości ty nad poziomy wzlatuj, tutaj ważne jest żeby wreszczie burmistrzem był człowiek który kocha Cieszyn, burmistrz stela a nie przyjezdny. Pozdrowionka

Samouwielbienie, pycha i ignorancja. Brak szacunku do adwersarza, brak elastyczności do kompromisu, niechęć do współpracy, brak jedności przed innymi. Popatrzcie na pierwsze zdjęcie i oceńcie, która strona (wszak Matysiak i Ficek reprezentują dwie różne strony świata, dwa różne światy, poglądy i ugrupowania) ma więcej cech wyżej przytoczonych? Niech każdy sam sobie oceni, czy warto się kłócić tylko dla samej kłótni? Czy warto zaprzepaszczać nie tylko pieniądze, ale także dobre imię miasta, tylko dlatego, żeby udowodnic swoje? Ja uważam, że pan Matysiak chyba bierze komentarze w GC za wyrocznię, a pan Ficek ich czyta za mało.

My arystokracja z ratusza nie życzymy sobie tańców plebsu na zamkowych salonach, wybatożyć chamów i zapędzić do pańszczyzny

Ktoś już proponował - zburzyć! Zasiać trawę i po kłopocie!

cieszyniacy znają się na sztuce?? dobre !!! a który stanął w wiecu, żeby nie wyburzono Dworka?? Raczej widziałam tam studentów spoza waszego STELA!!! tak bardzo znacie się na swojej sztuce?? Cieszyn kojarzy się z Zamkiem bo tylko Zamek głośno promuje się poza Cieszynem... który z rodowitych STELANINÓW wpadł na pomysł, żeby głośniej rozpropagować Rotundę czy Studnię III Braci?? Napisał ktoś jakiś projekt ku temu?? Więc nie dziwić się, ze czyjaś ciężka praca jest gdzieś doceniona!
A przy okazji, Cieszynioki- nie drżyjcie, ani jedna złotówka z waszego portfelika nie skapła na rachunek różowego jelenia... To jest prezent, z resztą bardzo symboliczny, którego zazdroszczą nam inne WIELKIE miasta w Polsce...
Jeżeli tak bardzo wam przeszkadzają prace innych ludzi na rzecz kultury i sztuki wysublimowanej, a użytkowej to proszę bardzo... macie te same drzwi otwarte i te same worki z unijną kasą... napiszcie projekt, który by wam odpowiadał- nic prostszego.... Unijne dotacje są ogromne, a pomysłów macie bez liku... tylko ruszcie swoje zasiedziałe wielkie od zapyziałej dupy dupska i pokarzcie swoją książęcą mość... z przyjemnością poprę takie inicjatywy! tylko pamiętajcie... nikt za was waszych pomysłów nie zrealizuje a od cudzych się odpieprzcie wreszcie!

chyba miało być "zapyziałej DUMY dupska" ;P

ale całość i tak trafna!

jezeli granica rozpala to trza zrobic tak zebysie wiecej sie palilo sie i zeby potem nic nie byl ani granicy ani nic sie nie dzialo sie.tak zrobie gdy burmistrzem bebe bo jeztem uczciwy katolik i tak zrobie ze nawet granicy nie bedzie,nic nie bedzie,czechow nawet nie bedzie i zaolzia nie bedzie.

Cholera jasna, po przeczytaniu tych wszystkich bzdetów na temat zamku i jego działności, zastanawiam się, czemu nikt nie wezmie sie za dom narodowy, ktory ma o 200tyś zł większą dotację z budżetu miasta.

Dom narodowy fajna rzecz, dajmy im wiecej bedzie wieksze swieto kielbasy o ktorym napisze miesiac po imprezie glos ziemi cieszynskiej; bo przeciez inne media sa pro-zamkowe.

Drodzy Mieszkańcy Cieszyna, entuzjaści p. Żurka (jakby nie było z rybnika), jesteście śmieszni, w takich chwilach jak ta jestem zadowolony, że mogę się wyprzeć łatki Cieszyniaka i powiedzieć, zaraz zaraz, przecież ja jestem urodzony w Gliwicach więc jestem z Gliwic.

Wczoraj słuchając debaty pierwszy raz było mi wstyd, że popierałem przez jakiś czas opozycje, no ale cóż, tylko krowa nie zmienia poglądów.

Z uwagą przeczytałem wypowiedź Zatroskanej - i ogólnie mogę się pod tym podpisać - ale zarazem pragnę dodać, że tzw. "przybytki kultury wyższej" to teoretycznie piękna rzecz, ale nie może tak być, żeby skutkiem finansowania kultury "wyższej" cierpiała ta nieco "niższa", skoro wszystkie są finansowane z jednego budżetu - niestety - najpierw czowiek ma podstawowe potrzeby bytowe, a potem dopiero pójdzie na wystawę, i taka też proporcja wydaje mi się rozsądna pod względem finansowania tych właśnie "wyższych", czy też "niższych" inicjatyw; pomijając ewentualne rozwinięcie tematu ( dosyć zresztą oczywiste ) - coś tu jest nie tak - idąc najprostszym tokiem rozumowania - analizując realia wychodzi na to, że ta inicjatywa przerosła pomysłodawców, a zaczyna nadmiernie obciążać lokalny budżet - dizajn owszem, ładna rzecz, ale co z całą resztą; gdzie nie spojrzeć - wszystko leży - jak ma się sponsorowanie Zamczyska do realnych potrzeb lokalnej społeczności ? Zastaw się a postaw się ? Można i tak, ale to jest recepta na bankructwo.
( może i się mylę, bo z ekonomii słaby jestem - ale bardzo byłbym wdzięczny za rzeczowe i realne zestawienie kosztów i strat tego przedsięwzięcia - może to w końcu zakończyłoby te jałowe, bezproduktywne spekulacje - prawda nas wyzwoli ? podobno. a może nie ? ; )

Aha - uporządkowałem myśli - więc w dużym skrócie - nie widzę podstaw, żebyśmy mieli realizować estetyczne potrzeby Warszawki i reszty świata tu i teraz, za własne pieniądze.

Aha - jeszcze jedno - takie przedsięwzięcie wymaga wychowania sobie świadomuch konsumentów - znaczy - wywaloamy kilka milionów Eurosów na przekształcenie 36.000 mieszkańców miasta Cieszyna na świadomych entuzjastów sztuki użytkowej. Absurd, nieprawdaż ? Ile wynosi tegoroczna dotacja z budżetu miasta na ZSiP ? Nie pamiętam dokładnie, mniejsza o to, ale jeśli skutkiem tego obsina się finansowanie organizacji pożytku publicznego, to chyba coś tu jest nie tak. Tak mi się wydaje.

niestety EXE, ale pieniądze, które miasto dostaje od rządu są z góry przydzielane poszczególnym działom... jest dział gospodarki, jest dział zdrowia, i jest dział kultury-przejdź się po urzędzie, albo starostwie... te działy właśnie dostają kasę na swoją działalność... i muszą ją jakoś rozdzielić, instytucje, które dostają z worka kultury to miedzy innymi Dom Narodowy, Biblioteka, Zespół Pieśni, Muzeum... tych instytucji jest tak wiele, że kasę którą dostają wydają w większości jedynie na wypłaty dla pracowników. Zamek jest właśnie w takiej sytuacji, pieniądze, które otrzymuje z miasta idą wyłącznie na opłacenie pracowników, a ich pensje są mizerne... tak więc proszę mi się tu nie wymądrzać tekstami, że płacicie za dizajn... wszelkie działania zamku są opłacane z ich własnego budżetu-bilety, sponsorzy, projekty... a tymi 6o tysiącami, którymi dysponuje Zamek, miasto nie może załatać drogowych dziur, bo są to pieniądze z innej działki niż gospodarcza... popytajcie Ficka na co wydaje właściwe pieniądze!!!!

Ech, stela, stela… Przebywam w Cieszynie od kilku lat i jak słyszę to słowo to uśmiech ironii się na mojej twarzy pojawia. Dla niektórych z nas, przyjezdnych, stela to synonim zacofania, ksenofobi, braku gospodarności, rozgrzebywania historycznych ran, wiecznego krytykowania, beznadziejności.
Dla mnie miasto – to w pierwszej kolejności gospodarka. To ona gwarantuje miejsca pracy, godne wynagrodzenie, rozwój. Jest motorem napędowym zmieniającym rzeczywistość. Gospodarka w Cieszynie kuleje. Brak dużych zakładów przemysłowych, brak zrealizowanej na europejskim poziomie infrastruktury turystycznej. To wszystko sprawia, iż kto może z Cieszyna wyjeżdża: do Bielska, do Katowic, za granicę. Z kolei Ci, którzy może chcieliby tu przyjeżdżać, wolą nie ryzykować aby nie narobić sobie wstydu przed zaproszonymi gośćmi.
Dodajmy do tego słynną ucieczkę organizatorów dużych wydarzeń kulturalnych. Dlaczego uciekli? Przyznali wprost: za mało wsparcia ze strony miasta, ale przede wszystkim – dalece niewystarczająca infrastruktura (np. jedno kino, które już co najmniej kilka lat temu powinno być wyremontowane).
Co jest celem promocji miasta? Zawsze myślałem, że celem promocji jest nakłonienie osób z zewnątrz do przyjazdu, do zostawienia swoich pieniędzy, do zainwestowania. Jeśli ktoś próbuje wmówić, iż ten cel osiągnie dzięki wizytówce jaką jest Zespół Pieśni i Tańca to jest po prostu naiwny. Jeśli ktoś twierdzi, że turysta przyjeżdżający do Cieszyna zobaczyć Rotundę czy Studnie zmieni sytuację gospodarczą miast, również jest naiwny. Moim zdaniem sytuacje tą, może poprawić jedynie inwestor, który po pierwsze usłyszy o Cieszynie!! Zaimponuje wspólnikom/akcjonariuszom etc. konferencją w nietypowym, słynnym dzięki osobie architekta wnętrzu. Gościom zapewni dobrą, ekskluzywną strawę, nocleg w najwyższym standardzie oraz inne atrakcje. Dorzućmy do tego dobrą współpracę naszego hipotetycznego inwestora z włodarzami miasta i mamy, Cieszynie, sukces…, a tak, cóż – wracamy do tego małomiasteczkowego piekiełka z dziurami na drodze, ze starkami wylewającymi pomyje na Starym Targu wprost na nogi turystów, z kompletną ruiną 10 metrów od głównej wizytowej ulicy, z Biedronką, Kauflandem…
No Cieszynie, kolejna szansa wyjścia z marazmu zmarnowana. (tabelka wyjechać tu czy zostać zyskała kolejnego plusika po stronie wyjechać).
/ups.. złamałem swoją zasadę.../

Grr - konkret, konkret... - ja mogę się mylić, ale skoro jest tak jak piszesz, to po co te wszystkie dotychczasowe dyskusje o finansowaniu ZSiP ? Ja może wrócę do podstawowego pytania - ile nas to kosztuje i co z tego mamy ? ( konkret - bardzo proszę - miejmy w końcu jasność - dość dobrze pojmuję mechanizmy działania środków europejskich - natomiast kwestia dotacji opd Rządu, Ministerstwa etc. jest dla mnie dość niejasna - gdybyś mógł to w przekonujący sposób rozwinąć, zwłaszcza z powołaniem na wiążące źródła... będę wdzięczny )

"Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości jest jednostką budżetową miasta, na której budżet składają się zarówno dotacja z budżetu miasta, jak i dotacje pozyskiwane z zewnątrz: funduszy unijnych, ministerstw i agent rządowych, czy Urzędu Marszałkowskiego. Dotacja miasta w 2007r. wynosi 585 124 zł., Koszt utrzymania w 2006 roku wyniósł 1,3 mln zł, w tym dotacja miasta 663 207zł., a osiągnięte dochody własne wyniosły 500 tys. zł. Dochody własne stanowią coraz większą część budżetu Zamku, a ich źródłem są głównie wpływy ze sprzedaży biletów wstępu na Wieżę Piastowską, organizacji szkoleń, wystaw i imprez oraz wynajmu pomieszczeń.
Pozdrawiam
dr inż. Bogdan Ficek"
http://www.um.cieszyn.pl/pytania/?p=topicsMore&iTopic=848
( przyczynek do dyskusji, dalej nic z tego nie wiem, rozliczenie finansowe z działalności Zamku powinno być ogólnie dostępne na stronie www, sorry, nie znalazłem )

Za dokumentem z 2008 roku adres http://www.cieszyn.pl/files/Budzet%20miasta%20Cieszyna%20na%202008.pdf

Finansowanie zamku na rok 2008
-- poz. 71095 -- 651 902zł
-- poz. 92195 -- 14 000zł
-- Wykaz zadań finansowanych i współfinansowanych ze środków zagranicznych w 2008 roku -- 4 043
W SUMIE: 669 945zł

Finansowanie Domu Narodowego za rok 2008
92114 – 762 000zł

interesujące, prawda? rozumiem, że dom narodowy robi więcej dla Cieszyna na scenie polskiej i zagranicznej, dlatego dostaje więcej. A może lepiej zarządza budżetem na wystawy, robiąc sobie zwyczajne jaja z ludzi, którzy się na tym znają.

a co to moi mili da jak te " młoty" ciągle na tego samego głosują ?dopóki on bedzie to w cieszynie nic się nie poprawi.......ON jest najmądrzejszy i TYLKO ON ma rację.......dramat.....naprzeciwko miejsca w którym siedzi powinno być oparwione w ramę zdanie "jeżeli wydaje Ci się że masz zawsze rację, masz rację-wydaje Ci się..."
dedykuje to zdanie wiecie komu ? :-)

Pisalem już w komentarzach do artykułu "Rada pogrzebała "granicę"": "...na ewę de zajn przeznaczono 770.748 (756.748 + 14000) z budżetu miasta 2009. Planowane dochody własne zamku to 580000, zaś wydatki własne planowane 600000(sic!). Podobno miasto miało już do zamku nie dopłacać, bo ewa de zajn takich fantastycznie bogatych sponsorów pozyskuje, że dla Cieszyna tylko chwała z zamku będzie i żadne wydatki.

zobacz jaką dotację dostaje Zespół Pieśni i Tańca ;-)

I jeszcze jedno - red. Trzcionka co tydzien informuje nas, że w tv regionalnej w dniu ... o godz... będzie mowa o złamanej desce na kładce nad Młynówką. DLACZEGO na łamach GC nie było żadnej infromacji o opisywanej audycji/dyskusji?!

...Ewa Gołębiowska, dyrektorka Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości wczoraj wykluczyła pogodzenie dwóch różnych funkcji obiektu. — Czas sal konferencyjnych w remizach strażackich już minął — stwierdziła.... Juz jest sala konferencyjna na Zamku, no tak, czas głupoty i zachlannosci bezkarnej jeszcze nie minal....

Dotacja w 2009 roku dla Zespołu PiTZC = 196.000 zł

co Cieszyn ma z ŚZSziP?? turystów! każdy kto zna w świecie Cieszyn, zna go bynajmniej nie z 20złotówki czy występu Zespołu, ale właśnie z działalności Zamku.... Zamek co chwilę promuje się w mediach... a tłumy ściągają żeby zobaczyć różowego jelonka... każdy turysta jest nim zachwycony... tylko Cieszyniakom wiecznie coś nie pasuje... czepcie się innych instytucji w mieście...

...zatroskana cieszynianka i czesil- myślą to, co ja napisałem w G. C.w zeszłym miesiącu. Nie rozumiem tej ignorancji i braku logicznego myślenia - tych, no wiecie - nauczycieli z magistratu. To są biedni, nieszczęśliwi ludzie, i nawet pani na zamku - nie dostarczy im adekwatnej rozrywki . Po prostu- piękna , gęsta zielona trawa ( zamiast tej rudery ) i widok wzgórza zamkowego z fajnistej kawiarenki tuż nad wodami Olzy. Jak można wogóle - myśleć inaczej . Wstyd i żenada. Najpiękniejsze było " moje " miasto przed 1930 rokiem.

Przekazać przejście klubowi sportowemu KS "Tęcza" i koniecznie zrobić szafki z aparaturą do nagrywania co kto do kogo ma. Łubudubu ... łubudubu ... dla każdej i radnej i każdego radnego jedną. To się nazywa bliski kontakt z wyborcami i mieszkańcami.

Jedyne dobre wyjście. Budynek nawet po remoncie będzie tylko straszył ohydą. Naprzeciwko ładnego Avionu przydałaby się gustowna kawiarenka, anie to hobo. A hrabinie von Gołęb już całkiem padło. Ten tekst o remizach jest przeżarty taką pogardą do zwykłych ludzi, że głowa boli. Zafaj... pseudoarystokracja

słusznie twierdzą Ci którzy uważaja ,że trzeba zburzyć ten okropny barak ,symbol represji
A Ewa de Zajn Gołebiowska powinna zająć się tym co społeczeństwo już jej zasponsorowało .

kultura to je taki cosi co jest a tego nie widać.
Wesołych Świąt.
PS
wiela radnych tela pomysłów a odpowiedzialność i tak spadnie na burmistrza bo wojewoda mo zadaleko do ciesina.

Buda jak buda -nie jest zbyt ładna ale to jednak symbol granicy. Z tym ZZC to jakas lipa i przykrywka. Fajna sprawa ale nie czarujmy się ile razy w tygodniiu oni sie spotykają. Budynek czy nawet sala dla zespołu to jakaś bzdura. W regionie funkcjionuje wiele zespolów i nie tworzą ich budynki i warunki tylko ludzie!!! Przeciez w Domu narodowym czy Teatrze musi byc dośc miejsca i terminow na ćwiczenia. I tak sie ich ogrzewa więc o co tu chodzi. Nie są wykorzystywanw od rana do wieczora.

Członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej na spotkaniu sie nie pojawili, bo nikt nie raczył ich nawet o owym spotkaniu poinformować. Rzeczywistość mamy taką, że władze cieszyna boją się, by ktoś znów za głośno nie zaczął mówić o potrzebach Zespołu, który liczy około 200 członków! Żeby po raz kolejny burmistrz nie musiał upominać Pani Karoliny Małysz, która walczy o dobro zespołu, wbrew ratuszowemu twardogłowiu i wbrew wszechmocnej woli Pani Ewy na włościach! A ja przypominam, że przyjaciele zespołu to grubo ponad tysiąc głosów wyborczych!!!

"Buda" do budy z takim myśleniem. Dwustu członków zespołu ,to o ile mi wiadomo dwie kapele młodsza i starsza ,to zespoły baletowo taneczne ,dziecięce ,mlodzieżowe i dorosły, to ogromna ilość strojów,szatnia,pralnia prasowalnia itd. Zatem może braknąć dni i miejsca w każdym dość pokaźnym budynku. Nie ulega wątpliwości troszczmy się o to co reprezentuje nas i dorobek tylu pokoleń cieszynioków. Zespołowi należy się odpowiedni obiekt. Jeśli jego kierownictwo uznało ,że ten obiekt byłby odpowiedni trzeba przyjąć ich racje.

To może, niech Zespół zażyczy sobie sali sesyjnej na ratuszu - obiekt chyba odpowiedni, więc bezdyskusynie trzeba przyjąć ich racje. A wracając do meritum - żądanie "wizualizacji" jest już w obecnej chwili nie na miejscu. Tego należało żądać, gdy obiekt nie był jeszcze przekazany, gdy umowa z wojewodą nie była jeszcze podpisana. W razie braku satysfakcjonujacej wszystkich (lub przynajmniej więszkszość) wizji na zagospodarowanie tego obiektu należało wtenczas wnioskować o nieprzyjmowanie balastu na swoje barki. A teraz to jest już tylko bicie piany...

Dodam, że nie były to wygórowane oczekiwania zespołu.Sale konferencyjne- jest ich siedem w hotelu Gołębiewski ,przy tym basen, spa-tak się to nazywa, kluby rozrywki .Zatem co ,buda czy pH.9 chcecie tam sensownego umieścić. Gdyby rozumu starczyło władzom miejskim to pożeniły by interes zespołu z Zamkiem. A tak jeden udaje ,że jest przedsiębiorczy ,a drugi tuła się po całym mieście z grupami tanecznymi, kapelami, z szafami na stroje ,a wyjazd na koncert to wielkie przedsięwzięcie logistyczne angażujące nie tylko jego członków ale i całe rodziny. Trafnie ktoś powiedział ,że to 1000 głosów wyborczych i sądzę ,że Pan Ficek coraz bardziej ma zaciśniętą pętlę na szyi - ze strony tych milczących entuzjastów zespołu. Może to do władzy przemówi i znajdzie się sensowny kompromis.

unia nie daje kasy na "byle co" skoro są juz pieniądze tz. że cel jest pożyteczny i nie zrozumiałe jest to, jak można tych pieniędzy nie wziąśc? Wiem co nieco o przygotowywaniu takich projektów nie jest to ani łatwe ani proste. Matysiak i inni radni widać nie mają pojęcia o tym!
"Oddać budynek Wojewodzie" no to porostu koń by sie uśmiał!! Za nie przyjęcie takich pieniędzy(ciężkich milionów) unijnych powinno się wyciągnąć konsekwencję wobec tych radnych którzy głosowali za ich nie przyjęciem! A Burmistrzowi życzymy wytwałości i cierpliwości, bo uważmy, że dla Cieszyna dużo zdziałał.!!

Pan Rektor Oślizło już ma pieczę nad Rondem Sztuki w Katowicach. To co się tam dzieje nie wiele jest lepszego od zamku. Do kawiarni nie chodzi nikt, wystawy z III ligi. Władze Katowic już sie poważnie zastanawiają nad tym prowadzeniem tego obiektu przez artystów. Jednak zamek ze swoimi wystawami, to już kpina z poziomu ekspozycji. . A wystawa "babski design" jest przykładem na zaścianek tak estetyczny jak i merytoryczny. To taka trochę lepsza świetlica szkoły plastycznej. Nie można powierzać kolejnych obiektów w zarządzanie komuś, kto daje takie świadectwo na tym co ma. A Pan Ficek jak zawsze tylko swoją koncepcję (czyli oddać strażnicę zamkowi) uważa za najlepszą. Żadnej alternatywy. To samo dotyczy Teatru prowadzonego przez Bogdana Słupczyńskiego. No czemu nie może grupa pracować w gmachu teatru Mickiewicza? No się tak dogadali kolesie. I to jest obraz sieci zależności, jaka oplata to miasto. A to co zdziała Pan Ficek, to wyludniający się Cieszyn. Brak inwestycji, fatalna infrastruktura drogowa, lodowisko za 29 mln... Most w pół Olzy. No jest tego co nieco. No jest Co nieco. Ale to nie w tym rzecz. Kwestia zasadnicza, to taka, że Pan Ficek ma wyłączność na rację i wyjątkową skłonność od braku współpracy.

Cieszynianko najprawdziwsza, pominę twoje peany na cześć władzy ratuszowej, bo to twoja sprawa jest w końcu. Wydostać kasę z Unii na takie przedsięwzięcie jest dość łatwo, ale: 1. trzeba najpierw wydać min. 210 tys. zł na projekt modernizacji (przypominam, że 40 tys. już wydano na utrzymanie)2. po generalce na unijną kasę ktoś musi ten obiekt utrzymywać. Ktoś = cieszyński podatnik, który wciąż płaci na zamek, pomimo wielokrotnych publicznych zapewnień burmistrza, że zamek przejdzie na utrzymanie własne (sponsorów). W tym roku zamek będzie nas kosztował ok. 800 tys. zł. I o to chodzi.

Niech ktoś w końcu zrobi porządek z p.G.Radni obudźcie się,bo za chwilę ona wlezie Wam na głowę i jeszcze zrobi coś gorszego.Jak długo jeszcze będzie doić naszą wspólną kasę?Dostała Zamek za friko i wystarczy.A za jej ostatni tekst o współpracy z ZPiTZC woła o pomstę do nieba.P.G.-trochę samokrytyki i kultury,bo władza i poplecznicy z Ratusza odebrały zdrowy rozsądek!!!

piszesz: "...rozgrzebywania historycznych ran, wiecznego krytykowania, beznadziejności...." , sam też krytykujesz:-) Jak łatwo w to wpaść, no nie? Ludzie tu krytykują bo nic się nie dzieje, na wszystko brak pieniędzy (polecam stronę "pytania do Burmistrza"), efekt: wszystkich albo lepiej: wielu bierze złość jak wyrzuca się pieniądze podatników na zamki etc. z których to instytucji niewiele mieszkańcy mają i niewiele korzystają, przynajmniej w stosunku do kosztów. Niech Burmistrz czy też Rada Miejska coś zrobią do porządku w naszym mieście i nie mówią,że brakuje pieniędzy to i ludzie przestaną ich krytykować, nawet jak będą wspierać Zamek. W innej części Twojego postu się zgadzam ale rada nie krytykuj "stela" czyli inaczej tutejszy bo Ty też w swojej miejscowości jesteś tutejszy, po naszymu "stela":-) pozdrawiam

rady miasta nie należy obciązać decyzją o oddaniu budynku strażnicy zamkowi p.Gołębiowskiej, podobno zrobił to bez wiedzy i zgody rady , dlatego właśnie radni nie chcą się teraz zgodzić na finansowanie budynku

…przede wszystkim gratuluję wszystkim prawdziwej dyskusji. Ponieważ postawiono wiele pytań, ale też bulwersujących propozycji, byłoby arogancją nie odpowiadać. Szkoda, że dyskusja wokół pomysłów na granicę przybrała charakter sporu "nowego ze starym". Nie jestem przeciw Zespołowi, ale uważam, że budynek granicy nie nadaje się na jego siedzibę, zwłaszcza na salę ćwiczeń (bardzo nisko i 8 kolumn w środku). Szkoda, że Zespół jeszcze granicy nie widział (o czym dowiedziałam się od radnego Banota po debacie). Czy Granica ma być dla Zamku? - Nie, ma być dla Cieszyna! Ale Cieszyn musi myśleć także o rozwoju gospodarczym. Jeśli nie mamy już przemysłu, musimy mieć więcej turystów. Obrażanie się na "Warszawkę" to czysta głupota, bo kto pieniądze zostawi w hotelach, sklepach i gospodach? "Prawdziwi Cieszyniocy"?! I prostuję ewidentną głupotę: Cieszyn do Warszawy nie dopłaca, bo sami płacą a Zamek „tylko” zdobywa pieniądze na działania … i stara się zainteresować media. Oczywiście, możemy wyburzyć, zasiać trawę i nie tyle patrzeć z sentymentem na Avion, ale tam wydawać pieniądze. Porządna sala konferencyjna powstanie więc szybciej w Czeskim Cieszynie, niż u nas, tam trafią uczestnicy i tam na nich zarobią. Nie będzie również żywego muzeum granicy, choć to nie tylko nasza prawdziwa cieszyńska historia, ale i kolejna gratka dla turystów. Kogoś obraziłam porównaniem z remizą strażacką?! Chciałam przypomnieć, że szkolenia nie wymagają tylko krzeseł i podłogi (tańczenie zresztą też!), ale drogiego sprzętu multimedialnego. Nie da się zrobić sali konferencyjnej i sali tanecznej, również dlatego, że i szkolenia, i próby odbywają się w tym samym czasie: po południu. Jeszcze o pieniądzach – Zamek otrzymuje przeciętnie 600 – 700 tys. dotacji na rok. Dużo, ale po pierwsze mniej od np. lokalnych instytucji kultury, a przecież pracujemy 7 dni w tygodniu, mamy pod opieką 6 budynków z granicą i zabytkami włącznie (ponad 4000m). Zarobić musimy nie tylko na działalność, ale również na prąd i ciepło. A środki, które zdobywamy, zasilają również cieszyńskie drukarnie, firmy transportowe czy restauracje. Dizajn za darmo promuje miasto, które kiedyś miało ambicję być stolicą regionu i chętnie wciąż porównuje się z … Wiedniem. Czy to źle?
Aha, nie dostałam Zamku „za friko”, tylko pracowałam z trójką innych osób przez pół roku nad projektem, dzięki czemu miasto dostało ponad 9 milionów na inwestycję. Czy „Prawdziwi Cieszyniacy” naprawdę zapomnieli, jak 5 lat temu to wszystko wyglądało? Czy po prostu - wolą dostawać wyremontowany Zamek (prawie w prezencie), ale już nie płacić na jego utrzymanie?

A może to p. EG objaśni maluczkim, w końcu, jak sama pisze, pracowała pół roku nad projektem:

1.
liczba nowopowstałych miejsc pracy w ciągu pięciu lat po realizacji projektu 150 miejsc
2. liczba nowych MŚP utworzonych w ciągu pięciu lat po realizacji projektu 15 firm
3. liczba produktów rozwiniętych lub zaprojektowanych w ciągu pięciu lat po realizacji projektu 10 produktów
4. zwiększenie liczby osób odwiedzających Zamek w pierwszym roku działalność 11 000 osób/rok Raporty Prognozowane IV kwartał 2004

Mylisz się kobieto! Nie zgrywaj mądrali że tak znasz się na pisaniu wniosków. Na razie żadnych milionów nie ma!!! Kasa 210 tyś. zł jest na projekt, który musi zostać zaakceptowany. A konkurencja naprawdę duża! Nie ma gwarancji że dostaniemy te pieniądze, mówił o tym na antenie Pan minister z MRR!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama