2200 uczniów cieszyńskich szkół podstawowych zostanie w najbliższych tygodniach przebadanych w zakresie profilaktyki wad postawy.
Urząd Miejski w Cieszynie finansuje badania przesiewowe młodzieży od 2000 roku. — Kontynuując badania w tym roku chcemy sprawdzić, czy zajęcia korekcyjne przynoszą skutek i czy zdrowie dzieci poprawia się — mówi wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski.
Jak wyniki ze statystyk z lat poprzednich, najmniejszy odsetek dzieci z wadami postawy chodzi do Szkoły Podstawowej nr 7 w Cieszynie-Krasnej. Najgorzej jest w SP 3, gdzie skrzywienie kręgosłupa wykryto aż u 191 uczniów (zdrowych jest 172 dzieci). — Pierwsza szkoła to wiejska placówka, a druga jest położona w centrum. Z tego porównania widać, że dzieci mieszkające poza miastem albo na jego obrzeżach, więcej czasu spędzają na zabawach na polu, zaś dzieci z blokowisk przesiadują przed telewizorami i komputerami — wyjaśnia wiceburmistrz.
Przebadanie 2200 uczniów będzie kosztowało miasto 7700 zł.
kocham takie wnioski wyciagane z jednej informacji- gdyby przebadanych szkol bylo 100 to mozna by uogolniac i mowic ze na obrzezach miasta jest lepiej, ale to ze w jednej szkole jest tak a w innej inaczej nie daje jeszcze podstaw do takiego uogolniania :)
pozdrawiam!
Drogi Burmistrzu, jak by w Cieszynie było więcej ogólnodostępnych sekcji sportowych, jak by było więcej ogólnodostępnych obiektów sportowych, jak by Miasto przeznaczało więcej środków na rozwój społeczeństwa niż na festiwale, to z pewnością by było lepiej. Pańskie stwierdzenie przypomina niedawną akcję likwidacji przedszkoli którą sygnowali i propagowali Burmistrz Bogdan Ficek i Pani Radna-Dyrektor Ewa Gołębiowska. Pani Ewa była uprzejma zaproponować społeczeństwu dowożenie dzieci samochodami do przedszkoli jako antidotum na samorządową mizerotę w działalności na rzecz rozwoju lokalnej społeczności. Innych argumentów samorządowców zaoszczędzę Państwu, choć jak będzie wola to chętnie przypomnę, ponieważ ma być "niby" o zdrowiu. Panie Burmistrzu! Przypuszczam, że zdrowia się "nie robi" statystykami czy badaniami. Zdrowie, rozwój, oświata to taki "zespół" z którego trudno cokolwiek wyodrębnić. Można jednak łatwo zepsuć pokazowymi decyzjami samorządowymi. A tak między Nami, trzeba było wybrać się na spacer do jednej z kilku przychodni czy też zakładów rehabilitacji. Tam by się Pan, za darmo, dowiedział tego na co wydaliście parę tysięcy. Jak by kto dolożył drugie tyle (a znalazł by się) to już by było jedno małe boisko więcej. A tak...
Ewa Golebiowska nie jest radna drogi Wariacie. Cos ci sie poknocilo.
Dodaj komentarz