Drogowy koszmar w SkoczowieRemont ul. Objazdowej sprawia, że kierowcy, którzy zaparkowali w centrum Skoczowa, miewają ogromne problemy, by wydostać się z powrotem na wiślankę. Przejazd zaś do Simoradza czy Dębowca, bez wskazówek miejscowych, jest praktycznie niemożliwy. Zdaniem mieszkańców winne tej sytuacji jest niezbyt czytelne oznakowanie objazdów. — Proszę spojrzeć na ul. Garbarską. Tam nie ma żadnego znaku, który informowałby przyjezdnych, jak mają jechać, by wydostać się z miasta —przekonują kierowcy spod Kaplicówki. Czesław Dudek, naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Skoczowie, tłumaczy jednak, że objazd nie prowadzi ulicą Garbarską. Wytyczono go natomiast ulicami Cieszyńską, Mickiewicza, Targową, ks. Mocko, Wiślańską, Ciężarową i Drogą Krajową 81. — Ta trasa została oznakowana tablicami, natomiast ulicą Garbarską jeżdżą przede wszystkim miejscowi, którzy doskonale znają miasto — mówi Dudek. Dodaje, że u wylotu ul. Garbarskiej pierwotnie miał obowiązywać nakaz skrętu w prawo w stronę Bielska. Zdecydowano jednak utrzymać możliwość skrętu w lewo, w stronę Cieszyna, by pomóc kierowcom wydostać się z miasta. — Problemy zaczną się, gdy Garbarska zostanie zamknięta. Stanie się tak na krótko, ponieważ w ramach tej inwestycji obecny wyjazd ulegnie likwidacji, a ulica zostanie lukiem połączona z ul. Bielską w miejscu, gdzie teraz stoją taksówki — mówi Dudek.
|
reklama
|
Ale jaja, urzędnicy uspokajają - to jeszcze nic będzie gorzej. To dobrze bo myślałem że coś się zmieniło - co za tupeciarze, niech szlag trafi.
Normalne... Jak na Skoczow to mnie nic nie zdziwi...
PS.Czy to prawda, ze na Skoczowskim rynku wypasacie kozy ???
Ja we skocowie na rynecku niedługo bydó bace z łowieckami...
Dyć to się nie godzi! A babuci kiery nie chce? Nie bydzćie tacy i se kupcie odymie za ełra. Bubuć jak godają na górnym: "funkiel nówka nie śmigany"
Dla was maruderzy najlepiej nic nie robić. Objazdy są. Jak coś się robi to i utrudnienia muszą być. Gdyby objazdami było lepiej niż remontowanymi drogami to po co je wogóle otwierać. Co do kóz to masz ich sporo w nosie Kaczan
rzeczywiscie oznakowanie Skoczowa to istny koszmar. W niedziele wracałam z Ustronia i znajoma namówiła mnie na zatrzymanie sie w Skoczowie. Miasteczko bardzo ładne i przyjemne (polecam lody na rynku!!!! - pychotka), ale wydostać sie z miasta nie mozna. Musiałam pytac przechodniów jak tu wyjechać, straciłam około pół godziny. Apeluję do władz! Zróbcie cos z tym. Z chęcia znowu przyjechałabym do Skoczowa, ale nie chę nawet myśleć o problemach z wyjazdem...
Dodaj komentarz