, środa 15 maja 2024
Cieszyn: Śmierć na pasach
Do wypadku doszło na ulicy Liburnia. fot. KPP 



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Śmierć na pasach

ER
56-letnia kobieta zginęła dziś na przejściu dla pieszych koło Castoramy w Cieszynie.
Do wypadku doszło w środę o 10.30 na ulicy Liburnia. 56-latka przekraczając jezdnię na przejściu dla pieszych została potrącona przez mercedesa, którym kierował 26-letni mieszkaniec Pruchnej. Kierowca był trzeźwy.

— Wszelkie okoliczności tego wypadku wyjaśni policyjne dochodzenie — informuje Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

56-latka to już dziesiąta ofiara wypadków w powiecie cieszyńskim w tym roku.
Komentarze: (62)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

dlaczego, jak ktoś ma odmienne zdanie, czy też poglądy to od razu znajdzie się taki jeden, czy dwóch, którzy nie mając pomysłu jak rozmawiać i dyskutować kończą swoje teksty na epitetach? Może to ta grillowo-piwna kultura.

Tak , tego mlodego kierowcy powinien Sąd skazać na dożywotne płacenie renty na rzecz poszkodowanych w wypadkach drogowych . Ta ofiara była na przejściu dla pieszych !! . Często chodzę koło tego przejścia . Naprawdę ci młodzi kierowcy to nie kierowcy a MORDERCY . Myślą jak jadą szybkim samochodem to im wszystko wolno . Do szybkich samochodów trzeba być psychicznie sprawnym . Karać , karać jak najsurowiej !!!!!!

Tak , tego mlodego kierowcy powinien Sąd skazać na dożywotne płacenie renty na rzecz poszkodowanych w wypadkach drogowych . Ta ofiara była na przejściu dla pieszych !! . Często chodzę koło tego przejścia . Naprawdę ci młodzi kierowcy to nie kierowcy a MORDERCY . Myślą jak jadą szybkim samochodem to im wszystko wolno . Do szybkich samochodów trzeba być psychicznie sprawnym . Karać , karać jak najsurowiej !!!!!!

to szkodliwe i kłopotliwe przeżytki, do tego pyskate

A auta na tory, kierunek bielsko :D

I właśnie o takich jak Ty piszę ... pojęcia nie masz , ale się wypowiadasz . Na miejscu było 3 innych pieszych , którzy zatrzymali się na wyspie ( bo taki jest obowiązek). Pani weszła nie pod auto a w jego bok .Upadek po odepchnięciu przez samochód był śmiertelny. Proponuję zatrzymać rękę w której trzymasz błoto...ktoś kiedyś obrzuci Ciebie tym samym łajnem ...czego wcale Tobie nie życzę . Nikomu nie życzyłabym . ( dla kogoś takiego jak Ty mogę być zakutym łbem ). I Boże ...Ty piszesz o niegodziwości ...Co najmniej śmieszne .

Stali na wysepce przejscia dla pieszych? Kierowca wiec widzial,ze czekaja na przejscie, powinien byl sie zatrzymac..Ludzie musza zrozumiec, ze choc piesi faktycznie czasami chodza jak swiete krowy, to potracenie ich oznacza dla nich smierc lub kalectwo, a dla nas- kierowcow- wiezienie i zycie ze swiadomoscia,ze sie komus oderalo zycie...

chodź tak dalej jak innym radzisz, a niedługo przyniesiemy ci na cmentarz kwiaty z szarfą: tu leży ta co myślała, że ma pierwszeństwo....

to jest chore , przecież pół kropku przed ta panią na przejśćiu był jej mąż więc nie ma mowy o wtargnięciu i jaki bok(została uszkodzona przednia szyba) I była jeszcze jedna osoba , którą uratowała komórka która zadzwoniła.Uratowała przed kierowcą który jechał jak szalony,więc proszę nie pisz bzdur i głupot i nie wypowiadaj się na temat na który nie masz zielonego pojęcia .

popieram co napisała Kinga . Byłem tam . Pani weszła na ten samochód ...na jego brzeg . Odbiła się i upadla. Obowiązkiem pieszego jest zatrzymanie się na wyspie , Z tego co wiem policja potwierdziła że kierowca jechał z dozwoloną prędkością ..nie piszcie więc ze jechał jak wariat. Kinga ma rację w tym co napisała ...o tolerancji naszego narodu. Co widac zreszta w wypowiedzi Antka , który ją wyzywa...a sam nie ma biedak pojęcia ...co pisze ...

Ja pisze jako kierowca, a nie jako pieszy. Jako pieszy nie ufam kierowcom, jako kierowca zatrzymuje sie i pozwalam pieszym bezpiecznie przejsc przez jezdnie.

Często pieszy idzie chodnikiem wzdłuż drogi i pisze sobie SMS-y lub rozmawia przez telefon ,widzi w pobliżu przejście dla pieszych skręca bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód gdzie kierowca nie ma szans... -piesi często chodzą jak kury bez głowy.Radzę popatrzeć min. na ulicy Stawowej w dni targowe jak tam wygląda przejście pieszych... Jeżdżę 8 metrów długim pojazdem to gdyby było trochę wyższe to by chyba między tylną i przednią osią przechodzili gdy się zatrzymam przed przejściem- chore.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama