Pochodzący ze Śląska Cieszyńskiego były premier, a obecny eurodeputowany z ramienia PO Jerzy Buzek został w poniedziałek doktorem honoris causa Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Prof. Buzek jest absolwentem gliwickiej uczelni, przez wiele lat pracował też jako jej wykładowca. Został wyróżniony „za wybitny wkład w rozwój nauki polskiej i europejskiej", tworzenie programu badawczego Unii Europejskiej, umożliwiającego powstanie efektywnej i jednolitej europejskiej przestrzeni badawczej obejmującej nowe kraje członkowskie oraz promowanie czystych technologii węglowych jako niezbędnego elementu bezpiecznego systemu energetycznego Europy. — Wybitny naukowiec, a jednocześnie wybitny Polak, człowiek niezwykły, jeden z najbardziej rozpoznawanych w Europie i świecie przedstawicieli naszego narodu, a z drugiej strony człowiek otwarty i towarzyski, stale promujący swoją uczelnię w Polsce, ale i na świecie — powiedział rektor Politechniki prof. Wojciech Zieliński.
— W ciągu 12 godzin musiałem się przeobrazić z krasnala Śpioszka w doktora honoris causa. Nie jest to proste — powiedział prof. Buzek nawiązując do swojego udziału w charytatywnym spektaklu "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" na rzecz hospicjum w Mysłowicach. — Tytuł doktora honoris causa jest dla mnie szczególny, bo wszystko co robiłem w życiu, co mogłem robić, wyniosłem ze Śląska.
Jerzy Buzek urodził się 3 lipca 1940 roku w Śmiłowicach (dziś Zaolzie) na Śląsku Cieszyńskim. Jest absolwentem Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Śląskiej. Po studiach pracował w Instytucie Inżynierii Chemicznej PAN. Rezultatem jego prac naukowych i aplikacji przemysłowych jest blisko 200 publikacji naukowych, jest też autorem trzech patentów. W 1980 roku zaczął działać w Solidarności. Wraz z powstaniem AWS aktywnie włączył się do polityki. Jako premier z ramienia tej formacji rozpoczął cztery reformy: administracyjno-samorządową, edukacyjną, ochrony zdrowia oraz emerytalną. W wyborach do Parlamentu Europejskiego uzyskał najlepszy wynik w kraju. Tam został posłem sprawozdawcą VII Programu Ramowego. Zabiegał o to, by był on bardziej korzystny dla nowych krajów Unii Europejskiej. Zaangażował się też w powołanie Innowacyjnego Śląskiego Klastra Czystych Technologii Węglowych - porozumienia między nauką, przemysłem i samorządami. W tym roku został członkiem Komisji Parlamentu Europejskiego do Przeciwdziałania Zmianom Klimatycznym.
Mistrz sztuki przetrwania na stanowiskach. Bezbarwny, a przez to niegroźny. Słabo zna tę niezakłamaną przez komunistów historię swojego kraju.
Świetny chłowiek. Tylko pogratulowac.
tym roku został członkiem Komisji Parlamentu Europejskiego do Przeciwdziałania Zmianom Klimatycznym.
autor zapomnial napisac ze mimo tegop ze pan buzek jest ze slaska pozwolil na zamnkniecie 10 kopaln !!!tak je pozamykano ze teraz gdy jest dobry czas na wegiel niec nie mozna zrobic patrz.przyklad morcinek!!
W PO są wyłącznie tacy, więc jest to "the right man on the right place".
Dodaj komentarz