Jodłę pospolitą objęto okresową ochroną w województwie śląskim. Od poniedziałku do 15 stycznia nie wolno wycinać dziko rosnących drzewek o wysokości do 5 metrów.
Jodła od kilkunastu lat zanika w beskidzkich lasach. Przyczyną jest przede wszystkim jej niska odporność na zanieczyszczenia powietrza. Jodła szczególnie źle znosi kwaśne deszcze, a dodatkowo długo rośnie i jest trudna w hodowli. Ponadto chętnie jest ścinana przed świętami.
Rozporządzenie wojewody dotyczy rodzimych, dziko rosnących drzewek. Zabronione jest ich ścinanie, niszczenie lub uszkadzanie. Nie wolno też m.in. zbierać i przetwarzać jodeł mniejszych niż pięć metrów i handlować nimi.
Coś chyba z tym beskidzkim powietrzem i wodą nie jest w porządku? Czy nie czas na przedstawienie wszystkich aktualnych wyników badań do szerokiej opinii publicznej? Czego się boimy? Prawdy? No i potem czas na działania typu "pięścią w stół". No kandydaci - pole do popisu. Nie widzę, nie słyszę... no to żodyn głosu ode mnie miał nie będzie. Adijo, pomidory.
Dodaj komentarz