, sobota 15 czerwca 2024
Będą wypasać z papierami
Mirosław Kaczmarzyk (wbija palik) jest juhasem, ale jeszcze nie na papierze. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Będą wypasać z papierami

WOJCIECH TRZCIONKA
Będą wypasać z papierami

Zawody bacy i juhasa należą do ginących. Szacuje się, że w Beskidzie Śląskim i Żywieckim pozostało zaledwie kilkanaście osób zajmujących się wypasem owiec. fot. Wojciech Trzcionka


Będą wypasać z papierami

— Dobrze, że ktoś wreszcie o nas pomyślał — mówi Piotr Kohut. fot. Wojciech Trzcionka

Mirosław Kaczmarzyk od lat wypasa owce na beskidzkich groniach. Nie ma jednak żadnych papierów potwierdzających, że jest juhasem. Teraz to się zmieni. Do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej trafi niebawem wniosek o zamieszczenie na liście zawodów bacy i juhasa.
— Wreszcie. Na liście zawodów jest wróżka, ale bacy i juhasa nie ma. Czas to zmienić — uważa Piotr Kohut, właściciel stada owiec i bacówki w Koniakowie. Bacą jest od lat, ale nieoficjalnie. Dwaj zatrudniani przez niego juhasi, czyli górale wypasający owce, w papierach mają zapisane, że są pomocnikami na gospodarstwie. Wszystko dlatego, bo w klasyfikacji zawodów i specjalności nie ma takich profesji jak baca czy juhas.

To jednak już niedługo się zmieni. Do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej trafi niebawem wniosek o zamieszczenie na liście zawodów bacy i juhasa. — Ta inicjatywa powstała w ramach programu „Owca Plus”. Obecnie Urząd Marszałkowski i Izba Rzemieślnicza  oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach kończą prace nad przygotowaniem wniosku o rejestrację tych profesji — informuje Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka prasowa Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
 
Zawody bacy i juhasa należą do ginących. Szacuje się, że w Beskidzie Śląskim i Żywieckim pozostało zaledwie kilkanaście osób zajmujących się wypasem owiec. Urzędnicy liczą jednak, że z czasem to może się zmienić. Zawody wpisane na listę będą bowiem bardziej atrakcyjne. — Uzyskanie certyfikatu przez adepta tego zawodu wpisanego na listę ministerialną da możliwości łatwiejszego korzystania ze świadczeń społecznych jak KRUS lub ZUS, czy też korzystanie z różnych form zasiłków. Pozwoli także na uzyskanie uprawnień do wykonywania zawodu i zwiększenia szans na rynku pracy — przekonuje Aleksandra Marzyńska.
 
Aby uzyskać certyfikat, adept zawodu będzie musiał przejść przez specjalne kursy, które zostaną zakończone egzaminem. Zostaną one dofinansowane przez samorząd województwa w ramach konkursu ofert na realizację zadań promujących i wspierających  program ,,Owca Plus”. Zdając egzamin, bacowie i juhasi będą musieli wykazać się m.in. znajomością gospodarki szałaśniczej, pozyskaniem i przetwórstwem mleka owczego oraz  wyrobu serów i innych produktów owczych. Wymagać będzie się od nich także znajomości programu ochrony parków krajobrazowych i rezerwatów, rozpoznawania roślin chronionych, jak też wpływu wypasu na bioróżnorodność hal i polan. Podczas kursu odbywały się będą wykłady dotyczące tradycji pasterskich w Beskidach, prowadzenia zagrody edukacyjnej, gospodarstwa agroturystycznego, czy prawa unijnego w tym zakresie. Kursy nie będą dostępne dla każdego. Warunkiem uczestnictwa jest  posiadanie zaświadczenia o minimalnym dwuletnim okresie pracy przy hodowli owiec.

— Dobrze, że ktoś wreszcie o nas pomyślał. Baca i juhas w końcu dostaną do ręki zaświadczenia potwierdzające, że mają odpowiednie kwalifikacje do wypasu owiec i przestaną być już tylko rolnikami. Będzie nam też łatwiej starać się o pracę — tłumaczy Piotr Kohut.
 
Izba Rzemieślnicza w Katowicach wystąpiła już do Związku Rzemiosła Polskiego o wpisanie ,,nowych” zawodów w klasyfikacji zawodów i specjalności. Nastąpi to, gdy resorty rolnictwa i pracy pozytywnie zaopiniują wniosek.
Komentarze: (12)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ale brakuje jeszcze zawodu: poeta

A czy na egzaminie dla kandydatów na juhasa oprócz znajomości gospodarki szałaśniczej będą pytania dotyczące skomplikowanej psychiki owcy ze szczególnym uwzględnieniem gry wstępnej ? Skoro chłop z chłopem może, to czemu owcy nie zrobić dobrze. Nie wstydźmy się problemu i pokażmy Europie , że nie jesteśmy zoofobami !

...łoj , zebyś ty jesce warzyć umiała ....heeeej

A owcom trzeba przyczepić tablice rejestracyjne,żeby drogówka mogła mandaty wsadzać jak za szybko pójdą.

Każda owca dostanie też pagera, a pies pasterski komórkę i laptop

i koniecznie jeszcze konto w banku - dla każdej

Popatrzcie na ostatnie , dolne zdjęcie. Juhas w brylach to ma wyczucie w łapach. Jak chwycił to owieczka aż wybałuszyła rozmarzone oczka. A może to baran ?

co wy takie gupoty piszecie przecie juhas mo portki na zadku.

a czy baca i juhas mają odpowiednie wykształcenie? pierwej trzeba do szkoły zrobić średnią i maturę temat proponowany( CYCKOLOGIA OWIEC)

Moze kilkanaście osób ale maja nie złe lobby skoro zrobili sobie taki monopol!

błagam, napiszcie czy to zgodne z prawem ! Co ten baca na fotografii robi tej owcy, mam wrażenie że ona niekoniecznie zadowolona z tej sytuacji !

Odnosząc się do komentarzy można by napisać "piszą to barany" ale to by ubliżyło BARANOM, zachęcam do odwiedzenia koliby Piotra Kohuta, zapoznania się jak wyrabia się oscypek i inne wyroby z mleka owczego, ponadto zapraszam do wzięcia udziału w imprezach których jednym z organizatorów jest Piotr. Najbliższa impreza to "Miyszanie owiec w Koniakowie - 2.05.2009 r.tam można będzie dowiedzieć się o wiele więcej o pracy ludzi którzy propagują powrót owiec w nasze góry.Polecam może wtedy osoby piszące komentarze posiądą większa wiedzę i przestaną bajdurzyć . Pisząc gdziekolwiek trzeba brać odpowiedzialność za słowa.Piotr Kohut to człowiek który nie odmówi nikomu informacji ale trzeba go zapytać. My Polacy mamy to do siebie że oceniamy kogoś , komentujemy to co robi bez poznania szczegółów jego pracy. Najlepiej kupić podróbę oscypka, koronki nie z Koniakowa ale z Chin ( też podróbę), i narzekać jak to jest źle.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama