, sobota 4 maja 2024
Wszystko dla rowerzystów
Euroregion chce inwestować w infrastrukturę rowerową na Śląsku Cieszyńskim. fot. ARC 



Dodaj do Facebook

Wszystko dla rowerzystów

EDYTA RASMUS
Stowarzyszenie Rozwoju i Współpracy Regionalnej „Olza” otrzymało dofinansowanie Urzędu Marszałkowskiego na trzy nowe projekty. „Olza” stawia w nich na współpracę polsko-czeską i rozwój turystyki rowerowej na Śląsku Cieszyńskim.
Dwa z nich o łącznej wartości 28 tys. zł wpisują się w działania województwa śląskiego na rzecz integracji europejskiej i współpracy międzynarodowej. „Olza” zamierza zorganizować międzynarodowe seminarium, które posłuży do przygotowania koncepcji powstania międzynarodowego ośrodka doradczo-szkoleniowego w Euroregionie Śląsk Cieszyński. Kolejny projekt „Schengen – przestrzeń nowych możliwości” to pomysł na organizację międzynarodowych konferencji w ramach wzmacniania współpracy na polsko-czeskim pograniczu. — Głównym celem projektu jest rozwijanie i wzmacnianie współpracy w Euroregionie Śląsk Cieszyński w ramach partnerstwa województwa morawsko-śląskiego (Czechy), departamentu Dolnego Renu (Francja) i kraju związkowego Badenia-Wirtembergia (Niemcy), zmierzającej do poprawy warunków i jakości życia mieszkańców oraz rozwoju regionów przygranicznych. Planujemy zorganizować międzynarodowe konferencje tematyczne aby wykorzystać doświadczenia Francji i Niemiec, związane z ich uczestnictwem w układzie z Schengen, w realiach polsko-czeskiego pogranicza — informuje Bogdan Kasperek, dyrektor Biura SRiWR „Olza” i Euroregionu Śląsk Cieszyński.

Kolejny projekt wart jest 40 tys. zł. Związany jest z turystyką i ma na celu m.in. stworzenie produktu turystycznego w ramach szlaków rowerowych Euroregionu Śląsk Cieszyński oraz promocję już istniejącego szlaku Kraków-Morawy-Wiedeń Greenways. W ramach jego realizacji przeprowadzona zostanie również kompleksowa inwentaryzacja stanu oznakowania i małej infrastruktury towarzyszącej szlakom rowerowym polskiej strony Euroregionu Śląsk Cieszyński. Wszystko po to, by docelowo poprawić ich jakość i bezpieczeństwo rowerzystów.

Wcześniej, bo w maju tego roku, „Olza” otrzymała wsparcie z budżetu Śląskiej Organizacji Turystycznej na wydanie drugiej edycji przewodnika „Śląsk Cieszyński – po obu stronach Olzy” - wydawnictwa po rowerowym produkcie turystycznym Kraków-Morawy-Wiedeń Greenways w Euroregionie Śląsk Cieszyński. — Opracowanie stanie się całościowym opisem euroregionalnego produktu turystycznego przeznaczonego dla turysty rowerowego — dodaje Bogdan Kasperek. Publikacja będzie kosztowała 20 tys. zł. Na rynku pojawi się w grudniu tego roku.
Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ja myślę, że najpierw trzeba by zacząć budować drogi rowerowe. Jak pamiętam to prominenci Cieszyna, chyba 1997 albo 1998r podpisały jakąś umowę o trasach rowerowych. Szkoda tylko, że te trasy były zawsze, tylko tabliczki informujące wystarczyło postawić ale z budowaniem nowych ścieżek z kostki czy nawet asfaltowych krucho. W Niemczech można na rowerze przejechać z północy na południe czy ze wschodu na zachód wszystko albo prawie wszystko specjalnie do tego wyznaczonymi ścieżkami. Co za przyjemność jazdy, relaksu, odpoczynku i bezpieczeństwa...., a u nas aż serce ściska (ze strachu) jak masz w Cieszynie na rowerze jechać. Toż to istny horror.

tu 20,tam 30,jeszcze gdzie indziej 40 tys.-szkoda tylko że jest to wydawane na seminaria,projekty,komisje...nie lepiej przeznaczyć to na budowę ścieżek rowerowych ?-same postawienie znaków "ściezka rowerowa" na wąskiej jezdni nie poprawi ani bezpieczeństwa rowerzystów (kierowców zbrew pozorom też),ani ich samopoczucia.....

popieram, więcej ścieżek rowerwoych wzorem zachodnich państw

A ja uważam, że kierunek jest dobry. I tych rowerowych, i tych 'konferencyjnych' działań. Europa - do której się równamy, to wszystko kiedyś też robiła, nie da się przeskoczyć od razu o 10 pięter... Co rowerów - to Euroregion, chyba zawsze o trasach czy szlakach rowerowych, a nie o ścieżkach. Fakt tych brakuje, ale nie wszędzie - są miasta (całkiem niedaleko), gdzie drogi nie buduje się bez pasa dla rowerów. To juz jednak jakiś postęp.

obecne pokolenie Polaków, nie ma mięśni, dobrego wzroku ani podzielności uwagi, więc po co te asfaltowe rowerostrady...? Dla rencistów i emerytów z PO czy PiS-u...?

sam chętnie bym pojeździł na rowerze, czy to na spacer, czy do pracy. Niestety nie ma bezpiecznych warunków ku temu. Wydaje mi się gdyby były dobre warunki do przemieszczania się u nas na rowerze to z pewnością wiele ludzi młodych i starszych by z takiej możliwości skorzystało. Co za tym idzie: mniej samochodów, zdrowsze pokolenie fizycznie i psychicznie, mniej hałasu etc. Jednym słowem - same zalety. Specjalnie wyjeżdżać do innego miasta, żeby na rowerze pojeździć to przesada.

w Niemczech jest inaczej i widać to

przydałyby się stojaki na rowery w centrum

W zeszłym roku wykorzystaliśmy najmniej środków unijnych od czasu wstąpienia do Unii Europejskiej
Rząd Tuska pobił rekord. Niech to kaczor kopnie!!

jeden stojak w centrum jest na głębokiej przy drogerii, a drugi przy banku śl, na rynku. W każdym normalnym kraju są ścieżki rowerowe i chodniki dla pieszych. nam daleko do normalnosci.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama