, niedziela 12 maja 2024
W hotelach brak miejsc na święta
W hotelu Tadeusza Gołębiewskiego nie ma już wolnych miejsc na święta. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

W hotelach brak miejsc na święta

MARCIN CZYŻEWSKI/Gazeta.pl
Wielkanocny wypoczynek w górach już od lat wybiera wiele osób. Tłumaczą, że nie mają zamiaru spędzać świąt między kuchnią a telewizorem, wolą wreszcie poświęcić czas najbliższym i odetchnąć czystym powietrzem. Okazuje się, że mimo kryzysu Polacy wcale nie zrezygnowali ze świąt w górach. I co ciekawe - zwłaszcza z tych najdroższych ofert.
Prawie wszystkie z najlepszych beskidzkich hoteli przygotowały kompleksowe propozycje wielkanocnego wypoczynku. W hotelu Gołębiewski, największym w Wiśle, na próżno szukać już wolnych miejsc. — Na główne świąteczne dni, czyli sobotę i niedzielę, właściwie wszystko mamy już zarezerwowane. Takiej sytuacji nie było nawet w zeszłym roku — mówi Ireneusz Pilch z działu marketingu hotelu Gołębiewski. Trzydniowy pobyt dla dwóch osób kosztuje tutaj 1512 zł. W cenie śniadania i obiady oraz wiele atrakcji: malowanie jajek i pieczenie ciasteczek dla dzieci, święcenie potraw w restauracji, uroczyste śniadanie wielkanocne i wielkie lanie w Tropikanie, czyli tradycyjny śmigus-dyngus w ogromnym hotelowym Parku Wodnym.

Pobyt od Wielkiego Piątku do Lanego Poniedziałku w najdroższym apartamencie ekskluzywnego hotelu Belweder w Ustroniu kosztuje 1790 zł od osoby. Mimo to apartamenty są już zajęte. Podobnie jak prawie wszystkie pokoje de luxe za 1295 zł od osoby. — Najdroższe oferty sprzedały się świetnie. Mamy za to jeszcze sporo wolnych tańszych pokoi dwuosobowych. W zeszłym roku było na nie więcej chętnych — przyznaje Martyna Dybczyńska z Belwederu. Tutaj na gości w ramach pakietu czeka „festiwal wędlin, szynek i wyrobów mięsnych” w wielkanocny poranek, malowanie pisanek, przejażdżka bryczką, szukanie zajączka, świąteczne grillowanie i śmigus dyngus na basenie.

Sporą popularnością cieszą się też pensjonaty. W wiślańskim Ogrodzisku rezerwacja miejsc zaczęła się już przed kilkoma tygodniami. — Większość pobytów świątecznych mamy już sprzedanych. Do wzięcia zostało jeszcze 11 wolnych pokoi —- mówi Natalia Tyran z Ogrodziska. Tutaj święta kosztują znacznie taniej. Za pobyt od 10 do 13 kwietnia osoba dorosła zapłaci 380 zł a dziecko do 10 lat 320 zł. W cenie noclegi, pełne wyżywienie i uroczyste śniadanie świąteczne.

Najtaniej wyjdą święta w kwaterach prywatnych. W Szczyrku nocleg znajdziemy już od 30 zł od osoby. Jednak o wyżywienie i atrakcje musimy zadbać sami. — Zajętych jest około 30 proc. miejsc, dlatego nawet w ostatniej chwili można się zdecydować na przyjazd. Podobnie jak przed rokiem — mówi Jolanta Lechowicz z Biura Kwater Prywatnych w Szczyrku.

Górale mają nadzieję, że gości przyciągnie jeszcze możliwość świątecznej jazdy na nartach. — Na trasach leży jeszcze gruba warstwa śniegu. Jest szansa, że utrzyma się do Wielkanocy — mówi Sabina Bugaj, szefowa Miejskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Informacji.
Komentarze: (8)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Kryzys?

Zajętych jest około 30 proc. miejsc, dlatego nawet w ostatniej chwili można się zdecydować na przyjazd. Podobnie jak przed rokiem — mówi Jolanta Lechowicz z Biura Kwater Prywatnych w Szczyrku.

Największe koszta kryzysu jak zawsze ponoszą ludzie niemajętni.

W ciągu kilku miesięcy polskie rodziny mocno zbiedniały. Największe straty przyniosły kredyty we frankach, nieruchomości i fundusze inwestycyjne.

"...malowanie jajek i pieczenie ciasteczek dla dzieci, święcenie potraw w restauracji..." ja pier...

Tytuł tego artykułu nie oddaje rzeczywistości. Może H.Gołebiewski ma komplet ale większośc domów wczasowych w Wisle i Ustroniu (a jest ich kilkadziesiat) ma rezerwacje w 40-60% więc gdzie tu "brak miejsc"? Kryzys niestety jest widoczny

...bo GC nie oddaje rzeczywistości. tytuł to tylko teza, którą można opisać. i bęc - jest artykuł. bardziej wnikliwe analizy kosztują ( pewnie zaraz mnie wytną ).

na wielkanoc zawsze jest mniej turystów i zazwyczaj są wolne miejsca w pensjonatach! Kryzysu w beskidach nie widać!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama