Na nadmorskiej plaży w... DarkowieW planie jest m.in. stworzenie ośrodka sportów wodnych, bo jezioro ma do tego idealne warunki. fot. ARC — Prace na 150 hektarach trwały od 1997 roku. Z jeziora usunięto słupy wysokiego napięcia, drzewa i starą glebę. Przywieziono pięć milionów metrów sześciennych skały i przykryto ją nową ziemią. Ukształtowano linię brzegową i rzeźbę terenu — wylicza rzecznik OKD, Vladislav Sobol. Teraz zrekultywowane tereny będą obsadzane zielenią. Cały proces potrwa pięć lat, kiedy powstaną tu tereny do rekreacji i sportu. W planie jest m.in. stworzenie ośrodka sportów wodnych, bo jezioro ma do tego idealne warunki – 32 hektary i 25 metrów głębokości, a w porównaniu z okolicznymi stawami i zalewami ma czystą i dobrej jakości wodę. — Urząd Miejski regularnie sprawdza czystość wody. Darkowskie morze spełnia wszelkie parametry, dobrze nadaje się do kąpieli i uprawiania sportów wodnych — informuje rzeczniczka prasowa Karwiny, Šárka Swiderová. Oprócz atrakcji wodnych w planie jest stworzenie także plaży i boisk, tereny nadają się również idealnie pod budowę ścieżek rowerowych. Uroki darkowskiego morza mieszkańcy Karwiny doceniają już dziś. Latem przychodzą się tutaj kąpać czy wędkować, pomimo że jeszcze niedawno, w czasie rekultywacji, było to zabronione. — Nie przeszkadzają nam wędkarze czy plażowicze, ale przy współpracy z policją będziemy wyganiać stamtąd wandali, którzy niszczą zieleń albo wjeżdżają samochodami czy motocyklami — mówi Radim Tabášek. Projekt przygotowują wspólnie OKD, miasto Karwina i spółka RPG, jako współwłaściciele gruntów. Początkiem listopada wszystkie strony podpisały umowę o współpracy.
|
reklama
|
Jak nie ma się czego uczyć od czechów to to jednak polecam -UCZMY SIE TOGO OD NICH
Uczyć? Uczyć się jak bezpardonowo pogrążyć Łąki nad Olzą Darków Stonawę Karwinę Orłową Dąbrową Łazy Suchą ...?
I wymienione przez Czesila dalsze miejscowości. Dopiero teraz tereny pokopalniane zaczynają wracać do życia, dzięki prywatnej firmie OKD
Byj rod, że to teraz naprawujóm. Też by na to mógli z wysoka...
Chrómscy czyrwóni z Pragi zchacharzyli Karwine, bo im sie wyngla chciało dlo żelezareń. Żelezarnie robiły stal, stal we zbrojovkach szła na tanki i kanony dlo Rusów
Za komanczów cało RVHP robiła dlo Rusów. KSČ musiała skokać, jak Sowieci piskali. To uż skóńczyło. Teraz sie tu skocze, jak pisko Brusel :-)
Bože, to je ale snáška hovad a hňupů , stela jako vždy piyrwszy, ciul jebany!!!
granica ubogaca!...
Okolice Karwiny w kierunkach Ostrawy, Cieszyna, Olbrachcic to jest krajobraz księżycowy.Owszem, teraz rekultywuje się wysypiska kamienia kopalnianego w kierunku Cieszyna, trochę w stronę Łaz, ale to i tak nie maskuje nawet olbrzymiej dewastacji środowiska.....Przejechałem wzdłuż i wszerz cały GOP, ROW, ale, wybaczcie, nigdzie nie spotkałem takiej katastrofy ekologicznej, jak wlaśnie w okolicach Karwiny. Można to porównać tylko do terenów, gdzie exploatuje się węgiel brunatny (np. Bogatynia).......Naprawdę nie mamy czego się uczyć w tej materii od Czechów. Wprost przeciwnie.
Dodaj komentarz