Gdzie turysta, tam darmowy internetHotspoty zostaną zamontowane w miejscach najczęściej odwiedzanych przez turystów: na Rynku, Wzgórzu Zamkowym, w Parku Pokoju oraz w okolicach dworca autobusowego i kolejowego. Aby móc z nich korzystać, trzeba mieć własnego laptopa z funkcją wifi. Turyści, którzy nie zabiorą ze sobą komputerów, będą mogli korzystać z infokiosków. Ustawione zostaną w: Urzędzie Miejskim, Oranżerii Śląskiego Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości, Starostwie Powiatowym, hali widowiskowo-sportowej, Uniwersytecie Śląskim, Szpitalu Śląskim i na dworcu autobusowym. Ponadto w mieście powstaną dwie pracownie komputerowe z darmowym dostępem do sieci. Powstaną przy czytelni Biblioteki Miejskiej przy ul. Głębokiej oraz w jej filii przy ul. Kamiennej. — To znów ukłon w stronę mieszkańców — dodaje Włodzimierz Cybulski. Prędkość internetu w różnych punktach miasta będzie różna - od 1 do 10 Mb/s.
|
reklama
|
okolice DWORCA PKP tam Wjest najwięcej turystów bo i pociągów wiele.BRAWO DLA POMYSŁODAWCY...
wkrótce się tam zaroi kolego,a "dworzec"zostanie przekształcony w kafejkę darmowego internetu(kasy już są;)
Jestem zbieraczem złomu, kolekcjonerem flaszek i szperaczem śmietnikowym więc to dla mnie wiadomość-revelka ! Dzieki wi-fi będę miał mozliwość badania cen złomo-koloru oraz analizy koniunkturalnej flaszek po jabolach. Słuszną linię wyznacza nasza lokalna władza i wielkie dzięki za pożyteczną inicjatywę.
Skoro internet darmowy to po jakiego kiepa kasy ?
Słabo mi się robi jak czytam ciągle o tych turystach.
To namiastka mojego wniosku ale zawsze coś. Szkoda jednak, że Władze Gminy Cieszyn nie podeszły do tematu kompleksowo, czyli, mając na uwadze objęcie dostępem możliwie największą liczbę mieszkańców Cieszyna. Czynią to w Polsce znacznie mniejsze Gminy. Tracimy na tym wszyscy. Dziś bez dostępu do informacji niewiele nie da się zrobić. Tracimy też oczywiście pieniądze. Każdy grosz nie-wydany na nowe technologie, na dostęp do informacji to zwielokrotniona strata, z każdym dniem. Być moze jednak nadal są tacy co się z tego braku... cieszą.
wysyłam je do USA i Anglii ...
hot spot na rynku już jest, ale cieszy taka inicjatywa:) przy pomocy internetu będzie można spokojnie popracować w parku pokoju lub na rynku w ogródku przy kawie - jestem przeciwko urzędowi w Cn, ale ten pomysł mi się podoba;)
Zdjęcie zrobione z budynku biurowca Pss ze strychu !!!!
ładne !
Czy jak dano Ci talent, bys go pomnożył, to nie oczekiwano zwielokrotnień? Dobrze, że jest i to. Nie śpij Cieszynie. Nie śpij.
jakich turystów ?
Na rynku HotSpot działa już jakiś rok albo lepiej...
Ten na rynku to hotspot z festiwlau Wakacyjne kadry - jakas firma go obslugujaca sobie o nim zapomniala, wiec jest ;-)
Żona programisty:
- Ciągle jesteś zajęty i tylko siedzisz przy komputerze i siedzisz. Żebym choć miała dziecko…
- Cóż, chodź do mnie, będziemy instalować…
Najwięcej turystów widać w soboty i środy. Tylko że oni potrzebują PARKINGÓW nie hot - spot'ów.
"W tym roku do cieszyńskich przedszkoli nie dostało się około 100 maluchów. Rodzice się niepokoją, dyrektorzy placówek rozkładają ręce, mówiąc, że i tak w przedszkolach znalazło się więcej dzieci niż jest miejsc."...
takie szybkie łącze że nawet kolarze sobie zdążą sprawdzić pocztę przed startem
Ten Internet na rynku to niezła lipa. Pooblokowane porty, pocztę można sprawdzić tylko przez webmaila, wysłać outlookiem już się nie da.
Słuszne spostrzeżenie,jestem pod wrażeniem szybkości reakcji,ale tam można sprzedawać kawę i inne substancje halucynogenne;)
kiedy jestem w Cieszynie bardziej interesuje mnie co się tam dzieje(tzw repertuar i insfastruktura)niż G-spoty,dlatego nie podzielam entuzjazmu rajców.
Człowiek raz był w Cieszynie i drugi raz już nie musi być,bo wszystko jest takie samo jak było 10lat temu.
kiedy ostatnio schodziłam w niedzielę po południu z góry zamkowej ze swoim dzieckiem ,które bardzo chcieło się napić soczku,podsłyszałam rozmowę stojącej pod zamkiem grupy turystów, którzy nieporadnie rozglądali się za jakąś knajpką, restauracją czy choćby kioskiem z napojami i lodami złożecząc, że nie ma gdzie przysiąść i czegoś się napić czy przekąsić. Z dużym zdziwieniem stwierdzili że z pobliżu naszej "atrakcji turystycznej" mieszczą się sklepy z butami, ciuchami i tekstylią .Wszędzie cisza i spokój, pozamykane na cztery spusty, a tu pić się chce.No cóż można pójść i skorzystać z internetu. Toż to śmiać się chce jak człowiek czyta o kolejnych kosztownych pomysłach tej władzy nie koniecznie pierwszej potrzeby dla mieszkańcow i turystów.To taki pomysł jak z tą windą na tyłach zamku.Czy nie czas w końcu zejść na ziemię i zacząć coś robić dla mieszkańców
gdzie jeszcze można było przysiąść przy kawie i ciastku od chyba roku straszy zalepiona makulaturą witryna - gdzie jest ZBM??... co na to burmistrz Matuszek, szef rady nadzorczej?...
Dodaj komentarz