Michał Ligocki z Cieszyna zajął czwarte miejsce w zawodach Pucharu Europy w konkurencji half-pipe, które odbyły się w Szwajcarskim Saas-Fee.
— Wykonywałem bardzo wysokie i pewnie lądowane skoki, które w połączeniu z poziomem technicznym mojego przejazdu pozwoliły na zajęcie tak wysokiego miejsca. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ udało się tym samym pokonać wielu wyżej notowanych ode mnie zawodników — relacjonuje najlepszy polski snowboardzista tej konkurencji.
Zawody zdominowali Chińczycy. Zeng Xiaoye wśród mężczyzn oraz Sun Zhifeng wśród kobiet skończyli zawody na najwyższych stopniach podium. W zawodach startowała Paulina Ligocka, która nie ustała w obu przejazdach bardzo trudnego skoku o nazwie haakon flip, co wpłynęło na zdobycie zaledwie 20. miejsca.
Na tym samym obiekcie w dniach 4-5 listopada rozegrany zostanie Puchar Świata, który będzie tym samym najbliższą okazją do uzyskania przez zawodników nominacji olimpijskiej. Ligocki jest umiarkowanym optymistą. — Szwajcarski pipe jest bardzo dobrze przygotowany. Jeśli warunki będą podobne, postaram się pokazać swój najwyższy poziom. Powalczę o nominację na igrzyska w Vancouver 2010 — dodał Ligocki.
już to gdzieś dziś czytałam, jakoś ER zapomina podać źródła informacji, na podstawie których pisze te wiadomość
Bravo Misza. Jesteś Wielki
Ligoccy to sportowe nazwisko Cieszyna. Wiecie... ja nie jestem stela. A szanuje sukces. Bo sukces nie jest sprawą pola. Sukces to osaczenie ducha.
Osaczenie ducha to też oczywiscie nie sukces.Dopiero zapanowanie nad tą sytuacją, to SUKCES. Misza to osiągnął. Ma Yaya.
pewnie na ten temat napiszą w GZC tak małymi literami, że trzeba będzie użyć szkła powiększającego...
michal skokej se lepi na szozku
Dodaj komentarz