Jeleń, czyli... „Pan Gol”Polski napastnik w Ligue 1 strzela ostatnimi czasy coraz więcej bramek, choć jeszcze niedawno zmagał się z kontuzją barku. — Jestem dumny z tego, że poradziłem sobie z tą trudną sytuacją. Przez trzy miesiące walczyłem z poważną kontuzją i nie mogłem grać od listopada do stycznia. Kiedy wróciłem do gry, wszystko odwróciło się we wspaniałym kierunku — opowiedział uefa.com ucieszony Jeleń. Francuska prasa nadała Polakowi przydomek „Monsieur But”, co można tłumaczyć jako „Pan Gol”. W minioną sobotę cieszyniak strzelił w barwach Auxerre swoją 29. bramkę. — Po meczu francuscy dziennikarze powiedzieli mi, że jestem lepszy od Erica Cantony, który dla Auxerre strzelił 28 bramek. Jestem dumny z tych porównań, bo wiadomo, kim był Cantona — uśmiechał się polski snajper. Dziś Jeleń, który we wtorek miał rutynowy zabieg kręgosłupa, normalnie trenował już z kolegami z reprezentacji. We Wronkach piłkarzy czekają jeszcze dwa treningi, jeden w środę i jeden w czwartek. Jutrzejsze popołudnie będą mieli wolne. W piątek wylatują do Belfastu, w sobotę czeka ich superważny mecz eliminacji MŚ z Irlandią Północną.
|
reklama
|
cieszyn czeka my czekamy na zdobycie irku bramy!!!
Kochany Irku-marzy mi sie opad szczeki u Don Lea,Cantona to Ci może co najwyżej butki oczyscic po meczu Viva Pologne
...zabieg kręgosłupa?
rutynowy zabieg kręgosłupa to masaż wykonywany przez specjalistkę.
a czemu nie ma egona w kadrze polski??
Irek kolega ASPNu!!!
Dodaj komentarz