Beniaminek bielskiej ligi okręgowej powiększy się o młodzieżowców, napastnika Mieszko Piasta, który poprzednią rundę spędził w Kaczycach i dwóch czeskich piłkarzy.
— Jeden to obrońca z Trzyńca, z którym kiedyś grałem, a drugi to ofensywny pomocnik — wyjaśnia Michał Kurzeja, trener Mieszko Piasta. Pod jego okiem zawodnicy trenują codziennie prócz czwartku. — Zajęcie dwa razy dziennie nie są możliwe. Zawodnicy pracują, musieliby brać urlopy. Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie, być może w kolejnym tygodniu treningi będą także w czwartek — mówi szkoleniowiec.
Wiele wskazuje, że zespół opuści Tomasz Kołder. Nie wiadomo, co z Grzegorzem Wisełką, który w poprzednim sezonie był piłkarzem i wspólnie z Kurzeją prowadził Mieszko Piasta. Niewykluczone, że Wisełka zostanie jednak w klubie, a także w... drużynie i będzie występował w lidze okręgowej. Sprawa miała się rozstrzygnąć na dniach.
Dodaj komentarz