Przygody dzielnej Dorotki

To już trzeci musical przygotowany przez tancerzy z „Pas de Bourree”. fot. Daria Guba

Przygody dzielnej Dorotki i jej przyjaciół śledziła pełna sala. fot. Daria Guba

Musical „Gdzieś po drugiej stronie tęczy” będzie można zobaczyć również w poniedziałek o godz. 9.00. fot. Daria Guba

Zuzia Salachna i Monika Greń ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Brennej mają po 9 lat. Do musicalu przygotowywały się ponad trzy tygodnie. — Nauka tańca jest wymagająca, ale najtrudniej wczuć się w rolę. To zajmuje najwięcej czasu — przyznają zgodnie. — Trzeba się bardzo starać, aby nie pomylić tekstu i kroków. Dziś pierwszy raz występowałyśmy na żywo, bez podkładu. Był to dla nas dodatkowy stres, ale myślimy, że się udało i publiczność jest zadowolona — dodają.

PISALIŚMY: Gdzieś po drugiej stronie tęczy

Największą sympatię widzów zdobył 13-letni Tomasz Ciemała, baśniowy Lew. — Dobrze grał, bo był tchórzliwy i podstępny, umiał też rozśmieszyć publiczność — mówi Wojciech Dąbrowski z Katolickiej Szkoły Podstawowej w Cieszynie.

— Podobało nam się wszystko, ale najbardziej Lew i Strach na wróble. Znamy film „Czarnoksiężnik z krainy Oz”, ale w połączeniu z tańcem ta baśń jest o wiele ciekawsza. To był bardzo dobry pomysł — przyznają koledzy Jakub Zamierski i Igor Brandenburg.

W musicalu występuje głównie młodzież cieszyńskich szkół podstawowych i gimnazjalnych, łącznie około 80 osób. To już trzeci musical przygotowany przez tancerzy z „Pas de Bourree”.

Musical „Gdzieś po drugiej stronie tęczy” będzie można zobaczyć również w poniedziałek o godz. 9.00.