Wystawę plakatów Hansa Hillmanna, który należy do dziesięciu najważniejszych plakacistów świata można oglądać w Śląskim Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie.
Hans Hillmann, obchodzący dwa lata temu 80. rocznicę urodzin, odegrał w historii plakatu drugiej połowy XX wieku bardzo ważną rolę — był zarówno cenionym twórcą, co wychowawcą kilku generacji niemieckich projektantów graficznych. Hillmann był uczniem prof. Hansa Leistikowa, wybitnego pedagoga, w swojej własnej twórczości reprezentującego charakterystyczny dla pierwszych lat powojennych nurt racjonalnej i oszczędnej grafiki projektowej, utrzymanej w duchu tradycji Bauhausu i modernistycznych prądów okresu międzywojennego. Hillmann chciał przełamać obowiązujące kanony komercyjnej reklamy filmowej i szukał nowego arsenału środków do przełożenia dynamicznego, przebiegającego w czasie dzieła filmowego na statyczne, dwuwymiarowe dzieło graficzne.
Wystawione w Cieszynie prace, które powstały do dzieł najwybitniejszych twórców kina m.in. Bunuela, Eisensteina, Felliniego, Bergmanna, Godarda zostały wypożyczone ze zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu. — Dzisiaj to już klasyka plakatu — mówi Zdzisław Schubert, kurator wystawy. Wystawa potrwa do 3 sierpnia. Potem pojedzie do Pragi i Wrocławia.
Dodaj komentarz