Kino nominowane obok Ery!– Nie łudźmy się, w takiej konkurencji jesteśmy praktycznie bez szans. Już sama nominacja jest dla nas ogromnym wyróżnieniem. Oczywiście będziemy mocno ściskać kciuki podczas festiwalu. Nie wiem, czy uda nam się wytrwać tak kilka dni, podczas każdego seansu. A co będzie, jak cała widownia będzie trzymała kciuki? – zastanawia się Maciej Gil, dyrektor „Kina na granicy”. Nagroda – w każdej kategorii jest to 10 tys. zł – jest kusząca. Na co można by zamienić pieniądze? – Możemy pojechać na Wyspy Bahama, wybrać się do karczmy w Czechach albo zainwestować w kolejną edycję przeglądu – sprowadzić dobry film, zaprosić gwiazdę – dodaje Maciej Gil. Najbardziej prawdopodobna jest ta ostatnia wersja. Początek przeglądu już we wtorek. Udział zapowiedzieli, oprócz reżyserów i filmowców, także... politycy. Zbigniew Bujak, Jan Lityński i Zbigniew Janas, działacze opozycyjni w czasach PRL, przyjadą do Cieszyna prosto z Ostrawy, gdzie we wtorek będą uczestniczyć w uroczystości nadania dwóm platanom imion Lecha Wałęsy i Václava Havla.
|
reklama
|
Wzmiankowani w artykule goście to członkowie nieboszczki Unii Wolności szczególnie ofiarnej w walce w utrwalaniu tzw. grubej kreski. Chłopcy pewnie chcą jeszcze raz zaistnieć przed wyborami albo odprawić rocznicowe ceremonię nad okrągłym meblem.
Ciekawe kiedy nam odbiorą przegląd, bo... miasto nie chciało współpracować. Zawsze można także zmienić nazwę z "Kino na Granicy" na "Kino w Stolycy" :D
Trzymam za Was kciuki - ten festiwal to ostatnia wartościowa rozrywka miasta.
nominacja to już wielki sukces. Gratuluję.
tylko przebierają nóżkami szukając pretekstu, pod którym by się mogli pozbyć festiwalu z miasta.
bzdura.
Dodaj komentarz