Cieszyński Przegląd Filmowy „Kino na granicy” nie znalazł się wśród laureatów tegorocznych nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. — Szkoda. Jednak dla nas nas ważna była już sama nominacja. Znaleźliśmy się w bardzo zacnym gronie — komentuje Sebastian Woźniak, jeden z współorganizatorów imprezy, której 11. edycja zakończyła się w niedzielę.
Wyróżnienia przyznawane są instytucjom, organizacjom i osobom promującym polskie kino w kraju i zagranicą. Cieszyński przegląd był nominowany do nagrody za ubiegłoroczną edycję w kategorii międzynarodowe wydarzenie filmowe. W tej samej kategorii do nagrody zostały także nominowane: 24. Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy, 48. Krakowski Festiwal Filmowy, 8. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Era Nowe Horyzonty (jego trzy edycje odbyły się nad Olzą) oraz 5. Planete Doc Review.
A kto wygrał? W kategorii międzynarodowe wydarzenie filmowe zwyciężył projekt Polish Docs Krakowskiej Fundacji Filmowej promujący polski film dokumentalny za granicą. Grażyna Torbicka i Tadeusz Sobolewski zostali nagrodzeni w kategorii audycja telewizyjna lub radiowa za nadawany w programie II Telewizji Polskiej cykl „Kocham kino”. W kategorii krytyk filmowy laureatką została Maria Kornatowska - eseistka, autorka wywiadów z twórcami. Wśród laureatów znaleźli się też łódzkie kino Charlie, Dyskusyjny Klub Filmowy Bariera z Lublina, Akcja wydawnictwa Chrum „Tu było kino” . Za najlepszą książkę filmową 2008 roku uznano dzieło autorstwa profesora Tadeusza Lubelskiego pod tytułem „Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty”.
Spieszę sprostować, ponieważ w tekst wkradł się błąd. Nagrodę Polskiego Instytytu Sztuki Filmowej za Międzynarodowe Wydarzenie Filmowe w 2008 roku otrzymał festiwal "Planete Doc Review", odbywający się rokrocznie w Warszawie, organizowany przez firmę "Aganist Gravity" (notebene polskiego dystrybutora filmu "Miłość jest ślepa", który otwierał 11. "Kino na Granicy"). A projekt "Polish Docs" Krakowskiej Fundacji Filmowej zwyciężył w kategorii Promocja Za Granicą.
Muszę dodać, że dla skromnej, kameralnej imprezy, jaką jest "Kino na Granicy", już sama nominacja była wielkim wyróżnieniem, którego nie spodziewaliśmy się. Tym bardziej, że znaleźliśmy się w towarzystwie wielkich, głośnych, uznanych na świecie festiwali. Zwłaszcza miłe było znaleźć się w jednym szeregu z wrocławskim festiwalem "Era Nowe Horyzonty", z którym się przyjaźnimy i blisko współpracujemy.
Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy!
No właśnie, z WROCŁAWSKIM festiwalem "Era Nowe Horyzonty". Bo Cieszyn nasrał na Gutka.
Nagrody, nagrody, nagrody. Jeno Ktoś pierdnie na posadzie a już chce pochwał do końca życia. Wal sie, nie rób nic. Skąd tak wielu wokół łasych na pochlebstwa? Ludzi trzeba motywować to jasne, ale... umiar kochani, umiar. Co to jest "umiar"?
Przyznac nagrodę spółdzielni Mieszkaniowej za oszukiwanie spółdzielców. Przyznac nagrodę Bankowi za oszukiwanie spółdzielców. Przyznac nagrodę wszystkim Posłom za...
Ciesz > Byłeś we Wrocławiu na festiwalu? Cieszyn nie musiał srać, Cieszyn stał się za mały. Oby nie stał się za mały dla Kina na Granicy!
Cieszyn wygrał...moralnie i prawie faktycznie... teraz formatować cierpliwie i mądrze do wielkości miasteczka nad Olzą, Ziemi Cieszyńskiej > UE, żeby złapać pieknie i organizacyjnie sprawnie puls całości... "to bydymy radzi i telka, telka bydzie gości...!
Jura spod grónia
Dodaj komentarz