Cieszyn: Tuż po Wielkanocy rusza Kino na Granicy (konkurs)Co roku organizatorzy przygotowują krótki film na otwarcie przeglądu. Na zdjęciu Jakub Gajdica czeski koordynator projektu. Fot. Stefan Mańka Tramwaj namalowany przez Gabrielę Pienias stanie na cieszyńskim rynku już 28 kwietnia. Fot. Tomasz Baran Każdego roku organizatorzy Kina na Granicy przygotowują krótki film na otwarcie imprezy. Tym razem, z racji westernowego motywu, organizatorzy wcielili się w rolę mieszkańców miasteczka na Dzikim Zachodzie. Reżyserii podjęła się Michalina Mrożek, a Maciej Gil wystąpi w roli szeryfa. - Tegoroczna edycja Kina na Granicy to ponad 100 filmów. Łączny czas projekcji to około 8900 minut, czyli blisko 150 godzin. A przypomnę, że przegląd trwa czyli 6 dni, czyli zaledwie 144 godziny - mówi Maciej Gil. W tym roku Kino na Granicy przypomni twórczość nestora czeskiego i europejskiego kina Otakara Vávry, przedstawi mało znaną w Polsce twórczość braci Igora i Miloslava Luthrów. - Wybraliśmy też garść świetnych filmów z muzyką Krzysztofa Komedy, Adamowi Sikorze robimy aneks do zeszłorocznej retrospektywy, będą też środkowoeuropejskie westerny. I te filmowe tramwaje, przypomnienie epizodu z dziejów miasta, bo Cieszyn wciąż nas mocno inspiruje - dodaje. - Konsekwentnie pokazujemy filmy gatunkowe z naszego środkowoeuropejskiego podwórka. By pokazać, że i nam tutaj ramy klasycznych gatunków nie są obce, że w nich powstawać mogą autorskie dzieła, często mocno osadzone w lokalnych realiach. W 2009 roku były filmy science fiction, w 2010 filmy grozy, tym razem westerny. I już myślimy, co będzie za rok... - komentuje szeryf programowy. Filmem otwierającym 13. Kino na Granicy będzie najnowsze dzieło mistrza animacji i surrealizmu Jana Švankmajera, "Przeżyć swoje życie (teoria i praktyka)". - Wielbicielom najlepszego kina nie trzeba przedstawiać tego twórcy. A jego nowy film to nieodparcie zabawna, ale i nieco gorzka opowieść o życiu na jawie i we śnie, z niezapomnianymi epizodami Zygmunta Freuda i Carla Gustava Junga - zachwala Maciej Gil. Wielką atrakcją Kina na Granicy są pokazy transgraniczne. Nad Olzą, nieopodal Mostu Przyjaźni, 29 kwietnia pokazana zostanie urocza parodia westernu, czyli "Lemoniadowy Joe" Oldřicha Lipskego, a w sobotę 30 kwietnia zobaczymy komedię "Największy z Czechów" Roberta Sedláčka. Pełny program i kalendarz projekcji Kina na Granicy dostępny jest na oficjalnej stronie przeglądu:www.kinonagranicy.pl Uwaga! Konkurs! Wygraj karnet na Kino na Granicy! Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy konkurs, w którym nagrodą jest karnet ufundowany przez organizatorów Kina na Granicy. Aby zdobyć nagrodę, należy przesłać na adres redakcji prawidłową odpowiedź na pytanie: Z jakiej tradycji wyrosło i do jakiej idei powstałej w 1981 roku nawiązuje Kino na Granicy? Odpowiedzi prosimy przesłać na adres: konkursy@gazetacodzienna.pl. Wraz z odpowiedzią należy podać swoje dane oraz numer telefonu. Akredytacja będzie do odebrania w biurze organizacyjnym 13. Przeglądu Filmowego Kino na Granicy, które mieścić się będzie w sali konferencyjnej Zamku Cieszyn. Konkurs zakończony! O wygranej powiadomimy za pomocą poczty elektronicznej. POLECAMY: Lubisz konkursy? Śledź na bieżąco i wygrywaj nagrody!
|
reklama
|
festiwalowych sa potrzebne , wynajmujcie swoje mieszkania ...!!!!!!!
dobrze, że festiwal przeniesie nas w nowe fabuły...poza groteski martyrologiczno-narodowe, jakie fundują nam politycy, którzy są jak aktorzy ze spalonego teatru...
czy miasto dofinansowało lepiej, czy wciąż ta suma jest symboliczna?
ja tam wolę kinematografie pozaeuropejskie...ale doceniam te festiwal...
impreza udana...oby kolejna edycja to potwierdziła...
Czekam jeszcze na tramwaj w centrum miasta :) Dobra impreza !
Wspanialy rozmach ma ta impreza i dlatego zasadne pytanie w konkursie na temat historii powstania .!!! A co cinema nie rozumie to niech przyjdzie na festiwal to sie dowie !!!!!!!!
o co chodzi w tym tekście...czeski film?
Dodaj komentarz