Sąsiedzi zaczynają wygrywać
Cieszyn kończy właśnie budowę hali sportowo-widowiskowej . Od miesięcy ogłasza przetarg za przetargiem na wyposażenie hali. Dwa przetargi właśnie wygrała firma z Czech. Zdarzyło się tak po raz pierwszy. — Czesi byli po prostu lepsi cenowo — wyjaśnia wiceburmistrz Włodzimierz Cybulski.
Firma dostarczy dwa rodzaje podłogi o powierzchni 1800 m kw. każda: do przykrywania tafli lodowiska oraz z tworzywa sztucznego, na której będzie można grać. Wartość kontraktów przekracza łącznie 800 tys. zł. — Firmy zagraniczne mogą brać udział w polskich przetargach od momentu przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej — mówi wiceburmistrz. — To, że Czesi wygrali przetarg jest dla nas bardzo korzystne. Płacimy im stawkę netto i nie musimy czekać na zwrot VAT, jak to ma miejsce w przypadku polskich firm. — Staramy się wspierać nasze firmy we wchodzeniu na polski rynek. Dlatego to dobry sygnał — mówi Gazecie.pl Magdalena Holeksova, dyrektorka Czesko-Polskiej Izby Handlowej w Ostrawie. Tłumaczy, że czescy przedsiębiorcy widzą szansę zwłaszcza w organizacji przez Polskę piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Wiedzą, że w związku z imprezą będzie organizowanych wiele przetargów, i chcą w nich startować, zwłaszcza w zakresie dostaw potrzebnych produktów. Izba pomaga im nawiązywać kontakty, chce organizować spotkania i konferencje. Efektem działań ma być coraz większa liczba czeskich firm starających się o zamówienia w Polsce. — Chcąc zaistnieć na nowym rynku, będą zapewne oferować korzystne ceny — mówi Holeksova. Jak się jednak okazuje, nie tylko czeskie firmy podbijają obce rynki. Również polskie firmy coraz częściej działają w Czechach. — Już od dwóch lat prowadzimy u sąsiadów prace remontowo-budowlane. Przyczyny są dwie: dobrze i terminowo płacą, a przepisy nie są tak rygorystyczne - nie trzeba mieć aż tylu zezwoleń i pozwoleń co w Polsce — przekonuje właściciel jednej z firm na Śląsku Cieszyńskim (prosi o nie podawanie nazwiska). Zdaniem władz Cieszyna, zagranicznych ofert może być coraz więcej, bo rynek się globalizuje. — Wygrywać będą najbardziej konkurencyjne firmy, niezależnie od kraju — przekonuje Cybulski.
|
reklama
|
|
i to mi sie podoba!!!! niech wygra najlepszy!
Moja babcia mówiła"
"łacne miesą psy jedzą"... Proszę mi wyjaśnić, co będzie, kiedy za 6 m-cy okaże sie, że położona podłoga wypaczyła się i jest do wymiany. Jaka jest gwarancja na wykonane prace, że wykonawca czeski zabowiązał się strzec jakości swoich materiałów i prac? Przetarg, niestety to archaiczny relikt obu systemów, wschodu i zachodu...
Co z tego, że podłoga za 800 tys. może w przyszłym roku okazać się spartaczoną inwestycją jak skocznia w Malince z oberwanym uskokiem?
Jakie są gwarancje i zabezpieczenia tej milionowej inwestycji? Dzisiaj banki dmuchaja juz na zimne, kiedy udzielają kredytu. Łatwo wydaje się społeczne pieniądze kiedy w gre wchodzi tzw. odpowiedzialność zbiorowa, czyli żadna...?
Moja babcia mówiła"
"łacne miesą psy jedzą"... Proszę mi wyjaśnić, co będzie, kiedy za 6 m-cy okaże sie, że położona podłoga wypaczyła się i jest do wymiany. Jaka jest gwarancja na wykonane prace, że wykonawca czeski zabowiązał się strzec jakości swoich materiałów i prac? Przetarg, niestety to archaiczny relikt obu systemów, wschodu i zachodu...
Co z tego, że podłoga za 800 tys. może w przyszłym roku okazać się spartaczoną inwestycją jak skocznia w Malince z oberwanym uskokiem?
Jakie są gwarancje i zabezpieczenia tej milionowej inwestycji? Dzisiaj banki dmuchaja juz na zimne, kiedy udzielają kredytu. Łatwo wydaje się społeczne pieniądze kiedy w gre wchodzi tzw. odpowiedzialność zbiorowa, czyli żadna...?
w obiektach tego typu? Są gotowe obiekty zrobione przez ta firmę. Proszę o adresy internetowe takich obiektów
Pisz człeku po ludzku, przestan wrzucać całe zdania do nicka!
1. "Łacne miynso psi żeróm"
2. lepsza gwarancja z Karvinej niż z MałejPolski
A gdyby budował to firma z Austri to co malkontenci,dobrze czy też źle??
No i dobrze, niech Czesi robia u nas, i Chinczycy, i Austriacy...
Cytuję za Panem Cybulskim ..."Płacimy im stawkę netto i nie musimy czekać na zwrot podatku Vat ,jak to ma miejsce w przypadku polskich firm...." Nic dodać nic ująć- może byśmy także przyjęli ,że burmistrzem Cieszyna będzie Pan Vit Slovacek,zaoszczędzilibyśmy dodatkowo trzy kolejne pensje na burmistrzu Ficku,sypiącymi "trafnymi "argumentami burmistrzu Cybulskim i Panu Matuszku. Było by za co utrzymać te halę.
....czemu się tak grzejecie.Małe Czechy mają dwa razy więcej lodowisk niż my, które sami budowali. Że są tańsi, bo u nich wszystko jest tańsze , co nie znaczy że gorsze. Odwrotnie, jak u nas drożej nie znaczy że lepiej. Brawo ! 1:0 dla burmistrza.
Wystarczy porównać osiągnięcia czechów i polaków w grze w hokeja.
Wiecie ile będzie kosztować ta hala?
i lejąca się wodę , dzień i noc w zepsutych toaletach zabulimy...
a może będzie dobry gospodarz i nie będziemy bulić?
"...najbardziej konkurencyjne"
czyli najtańsze ...?
made in China, tak!
30 mln, a gospodarzem będzie MOSIR.
W dobie wolności gospodarczej większość krajów ingeruje w "wolny" rynek wspierając finansowo własne podmioty gospodarcze. Pracuję w zakładzie, który produkuje części do maszyn z tych samych surowców (a czasem lepszych od niemieckich producentów) i stosując nowocześniejszą technologię, a przy tym tańszych o ok. 40-70% od Niemców - i zgadnijcie gdzie Niemcy się zaopatrują? Otóż tam gdzie mają interes gospodarczy, ale ten szerzej pojęty (jeżeli wiecie o czym mówię) kupują drożej ale u swoich.
a patriotyzmu w wydaniu niemieckim uczą się Niemcy każdego dnia o poranku przy śniadaniu, kiedy otwierają na stole kostkę masła, gdzie z obwoluty patrzy na nich czarny orzeł. Niemcy wiedzą, kto ich karmi i są zawsze gotowi na każde wezwanie ...
Otóż ,to.Współpraca tak.Ale pracując za Olzą, w 90% wykonujemy usługi dla obywateli czeskich polskiego pochodzenia.Czesi bronią dobrze swoich interesów. Dziwi mnie jednak to ,że w przetargach zawsze istotną ceną była cena netto.Publiczne jednak wyznanie urzędnika tej rangi co burmistrz Cybulski w zakresie podatku Vat, stanowi w gruncie rzeczy podważanie tego z czego nasz kraj i Europa buduje swój budżet.Ale Pan Cybulski jeszcze z czasów postkomunistycznych,więc On, nie zna zawiłości wolnego rynku.Dla niego pieniądze są w kasie miejskiej,stąd mleko pochodzi dla niego ze sklepu nie od krowy,tj. tych którzy musza ten podatek na rzecz gminy i państwa wypracować.Rozumiem i podzielam Twoją opinię.Kot.
На городской земле лучше всего растут налоги.
Wiemy, wiemy... podobno radnym RM Cieszyna jesteś, to może nie pytaj ile, ale skąd wziąć?! Jakieś pomysły? Bo że trzeba usunąć pana N. to każdy wie.
Czesi wam tego lodowiska nie popsuja...u nich jest tyle lodowisk i kortow tenisowych, ile u nas kosciolow. Wiedza ludzie, co robia. A ze sie zaoszczedzi, to chyba dobrze, malkontencie Edzie...
Też mi odkrycie - "podstawowym źródłem dochodów państwa jest VAT". A jak to się ma do przetargu ? Zresztą - prawo tego najwyraźniej nie zabrania.
Widzę ,że zaangażował się ktoś z bliskich kręgów władzy miejskiej (exe). Też mi odkrycie, na równi z tym np." zawsze lepiej czegoś nie płacić niż płacić". Lub np. "czego prawo nie zabrania to jest dozwolone". Rzecz w tym,że to prwo każe polskim firmom naliczać podatek Vat w przetargach, a firmy zagraniczne posługując się eurofakturami tego czynić nie muszą". Stąd prosta rada dla polskich przedsiębiorców szczególnie z pogranicza.Zarejestrujcie swoją działalność za granicą i startujcie w Cieszynie w przetargach. Może Pan Cybulski przejży teraz na oczy. Nie będziecie musieli naliczać podatku Vat ,ale ominie także gminę i państwo podatek dochodowy z działalności gospodarczej.
ma być tak.Kot.
Masz rację Kocie. pan burmistrz "fulo"mowiąc po cieszyńsku.Taka argumentacja ,jak Jego prowadzić będzie do tego ,że firmy będą uciekały za granicę. To tak samo jak,kiedyś kto mial krowę w górach otrzymywał dodatek od państwa.Wkrotce krowy znikały z nizin gdzie mialy lepsze warunki,i dawały więcej mleka ,a wędrowaly w góry gdzie gleba byla jalowa,i mleka dawały nie wiele za to rolnik otrzymywał dodatek rekompensacyjny od państwa. Podobnie będzie z firmami lepiej będzie rejestrować dzialalność w innym kraju jeśli dla władz nienaliczanie podatku Vat będzie argumentem dla wyboru oferty.
Kocie - nic mnie nie łączy z radą miejską, nawet sympatia ; )
oj Monia nie kumasz bazy - niezły mocher z ciebie
mylicie się co do VAT, pewnie nie rozumiecie albo nie wiecie, jak to działa w transakcjach pomiędzy krajami unii
nie czekać na zwrot VAT to coś innego, niz nie naliczać VAT, rozumita?.....
ad vocem... do Kota... "Pan Cybulski jeszcze z czasów postkomunistycznych" - przecież teraz cały czas już mamy "czasy postkomunistyczne", więc co to za zarzut???
Do Syrenki na kacu- wreszcie wiem z czeko bierze się Twój kac!
Nie zajmuje się rolą Vatu w gospodarce, ale argumentacją Pana Burmistrza Cybulskiego ,uzasadniającą wybór oferty sąsiadów z powyższego artykułu. To ,że mamy wolny rynek jest O.K. i niech startują do przetergów. Ale polskiemu burmistrzowi nie przystoi argumentacja przemawiająca za wyborem oferty następującej treśći cytuję..."To ,że Czesi wygrali przetarg jest dla nas bardzo korzystne.Płacimy im stawkę netto i DODATKOWO NIE MUSIMY CZEKAĆ NA ZWROT VAT JAK TO MA MIEJSCE W PRZYPADKU POLSKICH FIRM...." To uzasadnienie burmistrza Cybulskiego jest nie do przyjęcia ,gdyż przesądza o tym ,że każda firma polska w tym wypadku jest dyskryminowana -bo trzeba gminie i burmistrzowi 3 miesiące czekać na zwrot Vat. Czy to jest jasne.!!! KOT.
P.s. Dlatego zgadzam się z Tp. ,że pan Cybulski "fulo"
Nie wiem też kto pisze do cieszyńskich "biznesmenów" z forum "ale sądząc z końcówki slowa "rozumita"... to pachnie to zapadłą świętokszyską gwarą mniej więcej z okolic skąd przybył Pan Cybulski. Myślę ,że się nie mylę.
Ostatnią pracą Pana Cybulskiego przed objęciem funkcji wice burmistrza,było ZRB Cieszyn. Tam się otrzymywało zlecenia,gdy się nie wygrało przetargów na wolnym rynku od miasta. Jako spólka skarbu miasta nie mogla splajtować. Dlatego otrzymywali zlecenia i pensje wg potrzeb. Ta sytuacja należy do przeszłości. Nie mniej jednak dostrzegam,po sposobie argumentacji że stare nawyki ,że po pieniądze sięga się do kasy publicznej pozostały i mniejsza o to jak one się w tej kasie znalazły.
mylita się... a o VAT nie chceta popisać?... czy tyż nie rozumita?...
Wy czytata i myślita. Kapowita czy nie rozumita.
Nie dziwi mnie ,że ci co gospodarce "nie rozumita",pchają się do budzetu bo tam im podatnik wszystko zaplaci jak się "pomylita" i coś "spie..dolita". Dlatego o Vat wam pisać nie ma potrzeby ,wystarczy ,że poczytali my wypowiedż Cybulskiego. Naprawdę wystarczy to cieszyńskim "biznesmenom". Już za dwa lata ,na tego co na zwrot Vatu nie będzie musiał czekać czeka wolny rynek. Będzie mógł po długiej obecności w budżecie wykazać nam jak to polscy przedsiębiorcy czekają na wrot podatku Vat. Tp.
Nic osobiście nie mam do żadnego z Panów N, czy kogokolwiek. Rzecz w tym, że to wszystko kręcone jest bez konkursów na stanowiska, tylko z nadania Ficka. I to jest nie do przyjęcia.
Czytam i widzę ,że slang świętokrzyski się tu rozwija.
"wita rozumita" - trochę jak z zapadłej wsi podkieleckiej, trochę z "Chłopów", coś z Barei...
dobre bo polskie.
Dodaj komentarz