Ochaby: ogier odda nasienie, a hodowca zarobiW przyszłości przy centrum pozyskiwania nasienia ogierów powstaną pensjonat i klinika dla koni. fot. WO Stało się to możliwe dzięki centrum rozrodu koni, gdzie można kupić nie tylko nasienie słynnego Grafa, ale też innych znakomitych ogierów i oddać klacz do zaźrebienia. Ośrodek powstał w Drogomyślu na bazie gospodarstwa, w którym przed wojną hodowano dla wojska ogiery. Są tu wielkie stajnie, w których urządzono nowe boksy oraz pełne zaplecze laboratoryjne. Takie centra rozrodu koni istnieją z powodzeniem w kilku stadninach w kraju, jednak państwowe są tylko dwa — Łąck i powstały ośrodek przy gospodarstwie Ochabach. — Hodowcy coraz częściej chcą kryć klacze ogierami z dobrym nasieniem, potrzebują też fachowej pomocy. Wychodzimy im naprzeciw. Dzięki naszemu centrum koniarze z południa Polski nie będą już musieli daleko wozić koni — mówi prezes stadniny Mirosław Duda. Konie mają w stajniach komfortowe boksy. Na wysokim poziomie jest też laboratorium, którego pracownicy pobierają nasienie ogiera, sztucznie zapładniają klacze poprzez inseminację oraz zamrażają ejakulat w ciekłym azocie po to, aby można go było sprzedawać. Cena to kilkaset do kilku tysięcy złotych za porcję. Wszystko zależy od wartości ogiera. — Ale można sobie u nas również zamówić nasienie od ogiera z pierwszej światowej półki za, na przykład, 2500 euro. Przyjedzie do nas pocztą kurierską — przekonuje Maria Kurkiewicz-Kuchejda, główny specjalista ds. hodowli w stadninie. Technika sztucznej inseminacji koni jest dzisiaj na świecie jedną z głównych metod prowadzenia rozrodu koni. Dzięki takim centrom rozrodu koni jak w Łącku i Ochabach możliwe jest szersze wykorzystanie najcenniejszych ogierów, a hodowcy mają szerszy dostęp do najwybitniejszych koni. Uruchomienie stacji wsparła finansowo Agencja Nieruchomości Rolnych. W przyszłości przy centrum pozyskiwania nasienia ogierów będą też działały pensjonat i klinika dla koni.
|
reklama
|
Dyć to się nie godzi! Do czego to już doszło! Jak by to starzyk poczytoł to by chyba świtnył. Toć mu tego do poczytania nie dom. A tak na marginesie do u mie na dziedzinie babucie sie same rozmnażają beż żadnego unijnego nasienie! Któż to widzioł! Jak koń z nasion? Czy on je kwiotek!
Dodaj komentarz