Anioły są wśród nas! (część I)Jadwiga anioły zaczęła zbierać 17 lat temu, w roku 1993. Na Tygodniu Kultury Beskidzkiej kupiła pierwszego do kolekcji. - Na jednym straganie stały figurki, a wśród nich anioł pastuszek i dwie owieczki. Anioł z czerwoną lirą, teraz troszkę zgasł, spłowiał, wtedy był jaskrawy. Jak go zobaczyłyśmy z córką, to zastygłyśmy z wrażenia. Był przeraźliwy, ale na swój sposób uroczy. Kupiłyśmy tego anioła i dwa baranki dla dziewczynek. Znajoma uznała, że jest podobny do Joli, naszej koleżanki. Tak dostał swoje imię – Jola - wspomina Jadwiga. Wraz z decyzją o kolekcjonowaniu aniołów, rozpuszczone zostały wici, że anioły wszelkiej maści u Mazurkiewiczów są mile widziane. Zaprzyjaźnieni twórcy zaczęli przywozić do Wisły anioły dla Jadwigi. - Na Dniach Wisły dostałam anioła od pana Szczotki, jednego z twórców. To jest anioł radiowy. Był czas, kiedy jeździłam z duszpasterstwem akademickim do radia Plus, mieliśmy tam swój czas antenowy. Zabrałam tego anioła ze sobą, aby mnie chronił przed tremą – Jadwiga opowiada o aniele, ściągając z półki drewnianą figurkę. Program szedł na żywo. – Prowadzący audycję duszpasterz łatwo się denerwował, czasami jakieś niestosowne słowo mu się wymsknęło. Odwracałam wtedy anioła i mówiłam, że w jego towarzystwie nie można takich słów używać. Później już sam ojciec Mateusz dopytywał się, czy mam ze sobą anioła, żeby pilnował naszego języka. Tak dostał miano anioła radiowego - dodaje kolekcjonerka aniołów. Prawie wszystkie anioły mają swoją historię. Czasem kupowane były całą grupą, np. anioły muzykanci. Są też anioły pochodzące od jednego twórcy. Każdy jednak się różni – są na przykład trzy anioły drabiki, od twórczyni, pani Drabikowej. Jadwiga swoje anioły oswaja. Zanim znajdą swoje miejsce, muszą być w zasięgu wzroku, zadomowić się, czasem trafiają na noc pod poduszkę. Trzeba być białym z charakteru, żeby białego wyrzeźbić Jadwiga ma duszę kolekcjonera, lubi otaczać się ładnymi przedmiotami. Dawno temu zbierała małe wazoniki. W zrobionych dla nich labiryntach teraz znajdują się anioły. Dlaczego anioły? - Kiedyś widziałam program o kolekcjonerze diabłów. Zapytano go, dlaczego diabły. Odpowiedział, że łatwiej o diabły niż o anioły. Pomyślałam sobie, że jeśli jest coś trudno dostępne, to i cenniejsze. W tamtym czasie trudno było o aniołki, za to diabła spotkać można było u każdego niemal twórcy ludowego. Nie wytrzymałabym w domu, w którym z każdego rogu wychylają się widły, kopyta i rogi. Diabeł nawet najłagodniej przedstawiony jest symbolem zła - zauważa Jadwiga. Jednocześnie podkreśla, że anioły zawsze były obecne w jej życiu. - Nigdy nie wyrosłam z modlitwy do Anioła Stróża. Anioły nas strzegą, fizycznie nam pomagają. Dlatego stwierdziłam, że w domu warto otoczyć się symbolem dobra - wyznaje kolekcjonerka. Na początku lat 90-tych anioły pojawiały się tylko przed świętami Bożego Narodzenia, głównie jako figurki z porcelany czy gipsu. Sami twórcy niechętnie sięgali po tematykę anielską. - Trzeba być białym z charakteru, żeby białego wyrzeźbić. Łatwiej o diabła, bo każdy z niego coś w duszy ma. Jak się pracę zepsuje, to w przypadku diabła nawet lepiej. Mam anioła wyrzeźbionego dla nas przez twórcę ludowego ze Szczyrku, który specjalizował się w diabłach. Anioł od początku był dziwny, miał w sobie coś diabelskiego. Długi czas trzymałam go na półce odwróconego do ściany, aby dzieci nie straszył. Odwiedził nas kiedyś zaprzyjaźniony ksiądz, poprosiłam go aby tę figurkę poświęcił. I faktycznie po modlitwie nad nim anioł nie wypiękniał, ale przestał straszyć. Wierzę w to, że kiedy rzeźbiarz bierze kawałek drewna i robi ostatecznie coś z innego, niż zakładał, to w efekcie końcowym pierwotny zamysł zawsze wyjdzie - wyjaśnia. 26 grudnia o godzinie 18.00 opublikujemy drugą część reportażu Katarzyny Koczwara "Anioły są wśród nas".
|
reklama
|
jest tylko JEDNO IMIĘ... cóż za fundamentalistyczne wyznanie - autorze!
Biblia mówi o tym bardzo jasno !
nie odkryty sens życia...?
co tego jego połowa na Wawelu leży (choć są pewne wątpliwości)
jest tylko JEDNO IMIĘ pod Niebem poprzez Które człowiek może być zbawiony!
Imię Pana Jezusa !
tego trzeba szukać, narodzić się na nowo, otrzymać Ducha z Góry i poznać i przyjąć do serca i życia Syna Bożego, Który jest Prawdą od Boga !
poświęcenie anioła o...nieco diabelskim usposobieniu- to sens wewnętrznej przemiany, przekształcenie "zła" w "dobro"...dopiero na absolutnym poziomie widzimy, że wszystko jest doskonałe...takie, jakie jest...ale do tego stanu świadomości długa droga...
Dodaj komentarz