Mieszkańcy pytają: Czym zawiniliśmy?

Głos mieszkańców tak naprawdę nigdy nie dociera do samorządów. W trakcie kampanii wyborczej samorządowcy odzywają się do mieszkańców, ale i tak ich nie słuchają, a jak zostają już wybrani, to w dupie ich mają. W tych ich pustych łbach nie ma krzty rozsądku i trzeźwego spojrzenia na najważniejsze problemy. Układy i układziki. Barany, a nie samorządowcy.

bezsilność wobec urzędniczych zachowań post-PRL-owskich, nie jest czymś nowym,ale ze smutkiem i przykrością czyta się o takich, odświeżanych od 6 lat, żalach mieszkańców, sąsiadujących z nieszczęsną ulicą Willową - zwracają się oni do GC, jako ostatniej instancji: forum obywatelskiego - ale to dyskutancko-komentatorskie forum, to zaledwie /i aż...?/ trybuna, przy której można wygłaszać żale, pretensje, snuć projekty, zgłaszać propozycje, wymieniać poglądy, czynić spostrzeżenia, dołożyć komuś, toczyć aktualnie ważne potyczki... Dobrze, że Wiślanie składają tutaj obecnie swój kredyt zaufania w palącej sprawie... niestety to forum GC, to nie "egzekutorium", skuteczne forum interwencyjne - może jednak wśród osób czytających znajdzie się ktoś z samorządu wiślańskiego, odpowiedzialny i skuteczny... i przebudzi pozostałych kolegów z "drzemki lenistwa, arogancji i zaniedbania"? Nikła obecność zachowań prospołecznych, obywatelskich, które znamionuje upór, konsekwencja i odwaga cywilna powoduje, że urzędowa aktywność śpi a gdy się budzi, to nierzadko harcuje do rytmu własnych, prywatnych interesów...

osiedle na Nowej Osadzie pozdrawia urzad miasta.... o nas tez niepamietaja!!!!

Z tego co wiem to: po 1 ulica Willowa była remontowana w większej części 2 lata temu. Do skoczenia jest fragment. Czemu mieszkańcy tej ulicy myślą snobistycznie ? Są też inne ulice w Wiśle i powiecie. Po 2 jaka to ulica powiatowa ? jakie dwie gminy łączy ? Trochę rzetelności !!!

większy problem jest na osiedlu na Nowej Osadzie... ale tam to już w ogóle władze nic nie robią...
Gościejów zrobili, ale nadal nie ma tam ani jednej lampy...

Cytat "również droga do Malinki, gdzie stoi skocznia też lśni nowiutką nawierzchnią". To jest droga wojewódzka, a nie powiatowa.

Tu nie chodzi o startowanie w wyborach, bo jeden się nadaje na polityka, a drugi na piekarza i każdy się zajmuje tym, w czym się dobrze czuje i powinien w tym być dobry. To, że pieniędzy jest mało, to wszyscy wiedzą, ale pytanie dlaczego tych pieniędzy jest mało?
Każdy płaci podatki. Podatki od zarobków, od oszczędności, od paliwa, jedzenia, picia, leczenia etc.. Gdzie idą te pieniądze? Jak są gospodarowane przez odpowiedzialne za to osoby. Czy po to całe życie opłacamy składki zdrowia, żeby czekać pół roku w kolejce do lekarza? Czy po to płacimy co miesiąc kilkaset zł na ZUS, żeby na emeryturze zajadać się własnymi paznokciami? Zdaję sobie sprawę, że takie decyzje nie zapadają na poziomie gminy czy powiatu, ale, jak wiadomo, przykład idzie z góry, a ryba psuje się od głowy. Nikt nie zaprzeczy, że większość "politykierów", zarówno tych lokalnych, jak i "publicznych" stara się przylizać tylko podczas kampanii wyborczej, a później wg zasady: "byle do wyborów". Jak już pisałem - zdaję sobie sprawę, że pieniędzy jest mało, ale należy nimi rozsądnie gospodarować. Czy bardziej się opłaca regularnie przez kilka(naście) lat pompować w łatanie dziur, czy zrobić jednorazowy remont za np. 80% kwoty przeznaczonej przez te kilka(naście) lat na łatanie dziur..

Gosiejów wyremomtowany i zle bo nie ma latarnii, a komu mają świecić ? kilkadziesiąt tysiescy złotych dla kilku osób które chce se książkę na ulicy poczytać ?

Ponad wymienione już drogi rozróżniam także drogi krajowe i dojazdowe. Jeżeli chodzi o finansowanie, to nie trzeba zbyt wielkiej wiedzy, żeby stwierdzić, że większość budżetów wszystkich samorządów pochodzi od podatników.

zapraszam zatem na wycieczkę wieczorem do Gościejowa, z pewnością nie o czytanie książek na ulicy ludziom tam mieszkającym chodzi... i nie jest to kilka osób!!

Mam żal do niektórych uczestników tego forum że formułują zarzuty typu "Politycy to złodzieje, Balcerowicz musi odejść". Takie wypowiedzi są niewiele wnoszące. Co więcej, miesza się tych którzy wykazują się aktywnością w samorządzie
z tymi którzy są winni zaniechań, co jest trochę demoralizujące. Czy ci którzy się tak krytycznie wypowiadają są tego świadomi ?
Moim zdaniem lepiej przedstawić jakieś konkretne zastrzeżenia.
W powiecie jest czterech radnych z okręgu Wisła-Istebna. Jeden z nich zasiada w Komisji Dróg Publicznych i Bezpieczeństwa Rady Powiatu Cieszyńskiego. Dlaczego GC nie przedstawiła zdania tych radych tylko opinię jednej ze stron ?

o drogi powiatowe w Wiśle, zresztą startuje na Birgemajstra w Wiśle, więc jest okazja by pokazać się, no z jakiej STRONY ...? tylko nie od spodu...?

???

czym się różni od reszty kraju...?

100m ulicy i tyle krzyku ,jeżdzijcie w drugą stronę jest wyremontowana :D

o jaki przepis Boży ci chodzi?

Polskie drogi to dziura na dziurze - wynika z raportu, do którego dotarł "Dziennik Gazeta Prawna". Jeszcze nieopublikowany dokument wykonany przez analityków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad obejmuje niemal 18 tysięcy kilometrów tras. Wnioski są dramatyczne.
Ponad 40 procent sieci dróg krajowych wymaga przeprowadzenia różnego rodzaju remontów - od wzmocnień poprzez wyrównania kolein po zwykłe łatanie dziur. Połowę potrzeb remontowych stanowią zabiegi, które należy wykonać natychmiast, a druga połowa powinna być zaplanowana do wykonania w ciągu najbliższych kilku lat. Do natychmiastowego remontu eksperci Generalnej Dyrekcji zakwalifikowali 3300 kilometrów dróg. Faktyczny stan nawierzchni może być jeszcze gorszy. Raport nie obejmuje bowiem srogiej zimy, która zniszczyła wiele kilometrów dróg.

Ojojoj… A przecież miało się ,,żyć lepiej”?! W dodatku ,,wszystkim”! Czy ktoś pamięta hasło platformersów z 2005 : ,, PO - Pełna Odpowiedzialność”?

Znalazł się poniżej nawiedzony interpretator dekalogu

To brzmi tak - jak z koziej d... rajzentasza (dla nie znających niemieckiego: torba podróżna).

wreszcie można nocą szybko przejechać
TAXI - Wisla, dzięki GAZETA C.!