, niedziela 26 maja 2024
Biskup to dziś kiepski news
Wojciech Trzcionka jest redaktorem naczelnym Gazetycodziennej.pl. fot. Marta Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Biskup to dziś kiepski news

WOJCIECH TRZCIONKA
Ewangelicy, których większość mieszka na Śląsku Cieszyńskim, są rozgoryczeni. Konsekracji ks. Jerzego Samca z Cieszyna na nowego zwierzchnika Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce nie pokazał żaden program informacyjny. Ks. Jan Byrt, proboszcz parafii luterańskiej na Salmopolu uważa w rozmowie z Gazetącodzienną.pl, że czas dojrzał, aby władze kościelne wystosowały „prośbę o równiejsze traktowanie innych Kościołów w mediach publicznych”, bo obecnie „dostajemy ochłapy”.
„Gazeta Wyborcza” napisała o konsekracji 6 stycznia w warszawskim kościele luterańskim Świętej Trójcy na stronach stołecznych. Ogólnopolskie radia i portale ograniczyły się do zdawkowych informacji opartych na depeszach Katolickiej Agencji Informacyjnej i Polskiej Agencji Prasowej. I tyle. Publiczna telewizja, do której obowiązków należy transmitowanie również wydarzeń religijnych, nie zająknęła się o nowym biskupie słowem. Mimo, że w uroczystości uczestniczyli - jak napisała KAI - „przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, przedstawiciele Kościołów ewangelickich m.in. z Niemiec, Czech, Słowacji, Szwecji, państw bałtyckich, Ukrainy, Rosji oraz Wielkiej Brytanii, a także przedstawiciele Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej oraz władz państwowych i samorządowych”.

„Dziwne że w żadnych mediach ani słowem o tym nie wspomniano, widać że jedynie słuszna wiara nie dopuściła do tego. Gdyby to był katolicki biskup, to cały ingres byłby transmitowany na żywo w telewizji i w radiu, i już by się zastanawiali kiedy go kanonizują. Dla tego właśnie nie płacę abonamentu!” - napisał na Gazeciecodziennej.pl Jano z grónia.

— Myślę, że to nie tylko problem Kościoła ewangelickiego, ale wszystkich Kościołów chrześcijańskich poza Kościołem katolickim! Żyjemy w kraju, gdzie większością są nasi bracia i siostry z Kościoła katolickiego i musimy dostosować się do realiów! W mediach dostajemy jako Kościół ewangelicki „ochłapy”, czyli czas antenowy od 6.00 do 6.30 rano albo po północy. Z drugiej strony jednak jak nie będziemy wskazywali „nietolerancji medialnej”, to będzie jeszcze gorzej! — mówi poproszony przeze mnie o komentarz ks. Jan Byrt, proboszcz parafii luterańskiej na Salmopolu.

Biskup nie był newsem również dla stacji komercyjnych, ale one mają prawo do swojej polityki. Wolą trąbić o atakach zimy, świńskiej grypie i komisji hazardowej, bo biskup to dziś kiepski news. Ich prawo. Telewizja publiczna ma natomiast obowiązek informować o wydarzeniach religijnych różnych wyznań - oczywiście w odpowiednich proporcjach. Tu tych proporcji w ogóle nie zachowano. I późniejsze retransmisje (TVP 2 i TVP Polonia) nic nie zmienią. Zrobiła się nam z „publicznej” TV Trwam bis.

Nie lubię recenzować kolegów po fachu, a tym bardzie wtrącać się w sprawy religijne, bo to zawsze grozi bolesnym kopniakiem z którejś strony. Jano z grónia miał jednak rację. Gdyby TVP przeoczyła ingres biskupa Kościoła rzymsko-katolickiego, ktoś szybko poleciałby ze stołka.

— Mamy w Kościele specjalne powołane gremia, które powinny wystosować może nie protest, ale prośbę o równe czy może równiejsze traktowanie innych Kościołów w mediach publicznych. Pięknie byłoby pokazywać w Polsce różnorodność Kościołów chrześcijańskich  ich religijność, wiarę, nabożeństwa — zauważa ks. Jan Byrt.

Marzenie ściętej głowy? A może pole do popisu dla nowego zwierzchnika Kościoła ewangelicko-augsburskiego.
Komentarze: (130)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

ze schizmą, zwątpieniem i relatywizmem mają obecnie problem wszelkie wyznania - i o to nie można mieć pretensji do "świata" dziennikarzy czy też innych wyznań..

Gratuluję braciom ewangelikom BISKUPA, szczerze życząc wszystkiego najlepszego a przede wszystkim zdrowia.

Co powie Wars? Mój typ:Mniejszość ma siedzieć po cichu.

Temat na pewno ważny nie mniej warto zauważyć, że Kościół Katolicki jest obecny w mediach w dwóch sposobach relacji. Pierwszym jest przekazywanie ważnych informacji o życiu kościoła a więc o świętach, uroczystościach, rocznicach, zmianach w organizacji. To prawda, że tych informacji jest znacznie więcej niż o innych wyznaniach chrześcijańskich. Spowodowane jest to głównie proporcjami w liczbie wiernych. Gdyby stosować proporcję, to Kościół Ewangelicko-Augsburski prawie by nie istniał w przekazie. Ale pomińmy tą kwestię. Chciałbym skupić się na drugiej płaszczyźnie "egzystencji" Kościoła Katolickiego w mediach. Ta płaszczyzna już z pewnością nie jest nam do pozazdroszczenia bowiem sprowadza się ona do bezustannej krytyki stanowiska Kościoła Katolickiego we wszystkich sprawach niewygodnych dla "postępowych" mediów. Krytyka jest tak silna, że przeciętny katolik zaczyna powątpiewać w prawdy swojej wiary. Mam tutaj na myśli choćby szeroko rozumianą kwestię aborcji, związków homoseksualnych, spraw związanych z nierozerwalnością małżeństwa i innych za które Kościół Katolicki jest nieustannie medialnie biczowany. Myślę, że niewielu protestantów zdaje sobie sprawę jakim ciężarem dla autentycznego członka Kościoła Katolickiego jest ta krytyka. Osobiście wolałbym zamiast transmisji pasterki mieć komfort, że mój kościół nie jest atakowany przez ludzi, którzy z wiarą mają bardzo mało wspólnego i którzy wzniecają w sercach wiernych niepokój i zwątpienie. Ja jestem z tych, którzy wiary ustrzegą - martwię się jednak o swoich braci, którzy dla "świętego" spokoju przymykają oko na kłamstwa jakimi katolicka społeczność jest obciążana wyjątkowo regularnie. Efekty tych kłamstw widać zresztą często na internetowych forach, gdzie wypowiadający często kopiują fałszywe, zasłyszane gdzieś świadectwo. Warto więc przy okazji dopominania się (słusznego) o czas antenowy mieć na uwadze również cenę jaką Kościół katolicki płaci za obecność w mediach. Warto również zdawać sobie sprawę, że jak tylko Kościół Ewangelicko-Augsburski włączy się w tematy "politycznie niepoprawne" to zostanie profilaktycznie poddany bardzo ostrej krytyce czego swoim braciom protestantom - nie życzę. Pytanie - czy Jesteście na to gotowi?

Jestem pewny, że stosunki ewangelicko-katolickie na Ziemi Cieszyńskie, mimo zapewnień „różnych” jej mieszkańców, są i jeszcze jakiś czas będą trudne. Nikt nie chce tu wojny religijnej, ale ludzie tych kościołów bacznie spoglądają, co czyni koleżanka, czy kolega z sąsiedniego kościoła. Nam, cieszyniakom, zawsze się wydawało, że nie tylko w skali Śląska jesteśmy bardzo istotnym regionem. Tak naprawdę, to mieszkańcy nie tylko Górnego Śląska, ale i większości kraju nie interesuje się nami zbyt mocno. O Wiśle słuchali z okazji skoków Małysza, o ewangelikach w Niemczech coś wiedzą. Wiedzą, że były premier, obecnie Przewodniczący Europarlamentu jest ewangelikiem. Jakie to ma znaczenie w skali Polski? Dla nas lokalnie ma, ale to już napisałem:, Kogo to obchodzi? O ważności tutejszych katolików świadczy utworzenie na naszych ziemiach diecezji Bielsko… Żywieckiej, pomimo, że Żywiecczyzna jest od powiatu cieszyńskiego sporo mniejsza. O synodzie i wyborze biskupa ewangelickiego było u nas w cieszyńskim głośno, ale były komentarze, że w wyniku działania „różnych” sił został nim ksiądz, którym łatwiej będzie można sterować. Ksiądz Marek jest mniej wygodny (czytaj posłuszny)? Czy ewangelicy są na naszej, Cieszyńskiej Ziemi gorzej traktowani? Nie sądzę, aby tak było. Popatrzcie do poszczególnych samorządów lokalnych, popatrzcie do powiatu i decyzji, jakie te samorządy podejmują. Nami po prostu nikt się nie interesuje, no może gdyby Adaś na olimpiadzie…

to nic nowego a kolejny przykład hegemonii katolików, których hierarchia pilnuje obszaru wpływów i posiadania - i nie ma specjalnie sensu rozwijać tego, obfitującego w wiele przykładów tematu... widać to (co racze - nie widać i nie słychać) w mediach, co jest częścią tej niechlubnej polityki... braciom ewangelikom radzę potraktować to, jako sposobność do doskonalenia cierpliwości, pokory, współczucia i tolerancji dla "braci większych"...

Zapłakałem nad Twoją niedolą ;) Jedynie słuszna wiara vs kłamstwa i oszczerstwa. Wchodzicie w butach bez zaproszenia i jeszcze się dziwicie że Was krytykują.

Pisałem do katolika

podły temat

Wojtek, dobre zdjęcie, jak młody Leonard Cohen, który a propos spraw religijnych, jako Żyd ma wyjątkowo otwarty umysł, odwiedzając co roku na kilka miesięcy w USA, swojego sędziwego mistrza buddyjskiego...

Bardzo słaby komentarz, radzę zapoznać się z postem "kilka słów od katolika". Co Pan rozumie przez "hegemonia katolików"? Relacja w ilości wiernych obu Kościołów jest mniej więcej jak 1 do 400. Z hegemonią nie ma to nic do rzeczy. Po prostu taka jest struktura wyznaniowa w Polsce. Pańskie słowa o "sposobności do doskonalenia cierpliwości, pokory, współczucia i tolerancji" są wyjątkowo nie na miejscu. Absolutnie nie wpisują się w klimat ekumenizmu którego Śląsk Cieszyński jest istotnym centrum na mapie Polski a może i Europy. A jeśli Pan już chce koniecznie zabrać głos proszę wypowiedzieć swoje stanowisko w takich sprawach, które dla obu Kościołów powinny mieć wspólny mianownik. Lista tematów: aborcja, związki homoseksualne, zatracanie idei Niedzieli, wychowanie młodych i tak dalej. Wtedy zobaczymy, czy jest Pan "autentycznie" chrześcijaninem czy jest Pan tylko kolejnym "wierzącym" inaczej, który próbuje kosztem relacji katolik-protestant zasiać niezgodę. Czekam na odpowiedź.

podły...? raczej niewdzięczny, trudny temat, jednak istotny dla kondycji współpracy religii i społeczności wielowyznaniowej na Ziemi Cieszyńskiej

nie było komentarz, tylko zwykłe spostrzeżenia i nie zamierzam się rozpisywać na temat, który wymaga szerszego i bardziej subtelnego ujęcia - co do moich osobistych wyborów drogi rozwoju duchowego, to już w 1983 roku przyjąłem Schronienie w buddyźmie tradycji tybetańskiej - jest coś słusznego w sugestii Dalajlamy XIV, że wobec trudności instytucjonalnych religii wobec wyzwań współczesności byłoby dobrze, gdyby ludzie utworzyli system duchowy, wolny od anachronizmów i dogmatycznych ograniczeń...

nie było komentarz, tylko zwykłe spostrzeżenia i nie zamierzam się rozpisywać na temat, który wymaga szerszego i bardziej subtelnego ujęcia - co do moich osobistych wyborów drogi rozwoju duchowego, to już w 1983 roku przyjąłem Schronienie w buddyźmie tradycji tybetańskiej - jest coś słusznego w sugestii Dalajlamy XIV, że wobec trudności instytucjonalnych religii wobec wyzwań współczesności byłoby dobrze, gdyby ludzie utworzyli system duchowy, wolny od anachronizmów i dogmatycznych ograniczeń...

Czy Pan ma lustro w domu? Niech Pan popatrzy na swoje postępowanie przez ostatnie 40 lat, czyli od momentu, gdy Pan osiągnął dorosłość. Czy te osiągnięcia predysponują Pana do odgrywania roli mentora? Co Pan o tym sądzi?

cóż to - ucieleśniło się gdzieś moje alter-ego?... oraz wnikliwy cenzor mojego 40-lecia? - wole nie zgadywać ale charakterystyczna jest pseudoklerykalna skłonność do rozliczania z grzechów...to nie mój świat

Bardzo cenię osobę Dalajlamy XIV, nie mniej niech Pan pokusi się o następujący eksperyment myślowy. Niech Pan spróbuje wyobrazić sobie Jego Świątobliwość Dalajlamę XIV wyrażającego na forum ONZ tekst krytykujący politykę aborcyjną niektórych krajów. Jest więcej niż pewne, że wkrótce zostałby przez większość medialnych ośrodków bardzo ostro skrytykowany. To tyle odnośnie buddyzmu. Natomiast Pana osobiście zachęcam do podzielenia się tutaj swoim stanowiskiem na tematy, które zawarłem w poprzednim poście. Niech Pan nie zasłania się tekstem, że niektóre tematy wymagają szerszego i subtelniejszego przedstawiania. Czy mordowanie tybetańskich uchodźców przez ChRLD powinno być "subtelnie" przedstawiane? Czy "subtelnym" są akty samopalenia przez mnichów w akcie protestu? Zapraszam do dyskusji.

aby Pan przywrócił mu rozum, który mu dynia na Halloween odebrała...

wiele szumu o pazerny księdzu Byrtu

podły temat. niepotrzebne szczucie. Wiecej tolerancji!

widzę, że jest Pan nieugięty ale nie dam się namówić - co do sugestii D.L., to jest to raczej wskazanie panujących tendencji, niźli konkretny projekt - mordowanie Tybetańczyków, to urzeczywistnianie się ciemnej strony ludzkiej natury - buddyzm to żywe doświadczenie i rozpoznawanie naszej wewnętrznej natury (natury samego umysłu) a nie plan zmian, konkretnych zmian instytucjonalnych, ruch dokonuje się w umyśle, wszystko jest tego konsekwencją - wielcy nauczyciele widzą świat na poziomie relatywnym i absolutnym, więc często ich aktywność umyka naszej uwadze, która rejestruje zdarzenia i procesy w ograniczony i niepełny sposób...

księdzu Byrtu na ołtarze, subito!...

O ile pamiętam Kościół Ewangeliczny słabo był zainteresowany upadkiem komuny i zaistnieniem w mediach mszy św. Mówiąc krótko był bierny i nie chciał się wychylać. Skąd nagle to parcie na szkło?

Tylko naiwny oczekiwałby od nich choć odrobiny tolerancji. Dla kaczych rydzów Polak=biały rzymski katolik i każdy człowiek innej wiary, narodu, rasy to śmieć

Ze statystyk wynika, że zarówno po polskiej, jak i po czeskiej stronie Olzy większość chrześcijan to katolicy. Ale najwięcej mamy ewangelików, którzy wzbogacają na, katolików...

Dla kaczystanu murzyn=brudas, Żyd=wcielenie zła, ewangelik i prawosławny=heretyk

Pastorze Byrtu, nic straconego - jest jeszcze Taniec z Gwiazdami, Mam Talent, Zwierzyniec...

Dlaczego Panie Wojtku chce Pan wszystkich skłócać?
Dla poczytności tej stronki ??? Na której co rusz jakieś przedruki.

Religia bez konkretnych czynów, bez jasnego wskazywania co jest dobre a co złe jest dla mnie obca. Nie mniej będę czekał na podjęcie z Panem dyskusji w - mam nadzieję - niedalekiej przyszłości. Tak na marginesie - jestem pewien, że buddyzm zdecydowanie jest przeciwny aborcji. Jeśli jest Pan w pełni zaangażowany w buddyzm - na pewno sprzeciwia się Pan temu również. Pozdrawiam.

Nie trza jęczeć tylko zakasać rękawy i brać się za pijar. Zorganizować dzień judaizmu, uroczyste odwiedziny rabina i przyjedzie telewizja nawet z Nowego Jorku.

Kto tu kogo skłóca. Przecież on prawde napisał...

obrończyni portalu powraca!

Niestety fakty są takie, że TVP jest opanowana przez partię dwóch bliźniaczych braci i słucha pilnie guru z Torunia. A guru głosi otwarcie, że tylko rzymski katolik jest Polakiem. Ewangelicy mają i tak lekko przy Żydach, homoseksualistach czy lliberałach. Te grupy są brutalnie mieszane z błotem, a biskupi milczą

Witam,
Jako Ewangelik i Cieszyniak muszę przyznać, że nigdy nie czułem się dyskryminowany na śląsku cieszyńskim.
Jednak fakt faktem, że w innych rejonach Polski z reguły trzeba tłumaczyć kim jest Ewangelik/Protestant od Katolika i wydaje mi się, że gdyby było więcej informacji w mediach czy w szkołach, o tolerancję byłoby jeszcze łatwiej ;) Denerwujące też są komentarze w stylu "Boże Narodzenie to katolickie Święto" - wystarczyłoby słowo "katolickie" zamienić na "chrześcijańskie" i teoretycznie wszyscy byliby zadowoleni (no może poza tymi, którzy też obchodzą Boże Narodzenie, a za chrześcijan się nie uważają).
Tyle wolnych przemyśleń - życzę wszystkim dużo tolerancji, zdrowia i szczęścia w 2010! ;)

Józef, czy brałeś dzisiaj już tabletki?

Zgadzam się z tobą!!! Katolik

Nie wierzysz, to posłuchaj Radyja z Torunia

Twój stan jest wciąż uleczalny. Lekarze mają odpowiednie lekarstwa. Nie odkładaj proszę wizyty u specjalisty na później!

Panie Trzcionka, mam dla Pana dobrą wiadomość. Pan i ewangelicy z uczuciem ulgi mogą już płacić abonament RTV. Od niedawna program TVP2 i TVPInfo zostały wyrwane ze szponów pisowskiego terroru przez SLD. Teraz w tych programach publicznej TV na pewno katolicy nie zdominują czasu antenowego. Vivat SLD - jutrzenko religijnej tolerancji.

Moi drodzy jeżeli wierzyć to 94% mieszkańców polski to katolicy, reszta to inne wyznania. Jeżeli natomiast wziąść tak rygorystycznie do tego podejść to nie wiem czy 30% to wierni ideom katolicyzmu reszta to inne wyznania i ci co zostali ochrzczeni na katolików porodzicach , ale nigdy nie chodzą do kościoła albo sporadycznie. Powinno się raz w końcu zrobić krajowe referendum przynależności do jakiego wyznania należy każdy obywatel. Raz na zawsze kościół katolicki wiedział by ile ma owieczek w swoim stadzie( widzi mi się ,że nie była by to większość tak jak teraz sobie to widzą zwierzchnicy kościoła katolickiego).
Pominięcie faktu powołania biskupa ewangelickiego to zamierzony specjalnie cel udowodnienia wszystkim ,kto w tym kochanym kraju rządzi.

Uwagi techniczne:
1. Nie przekazujemy swoich poglądów cytując komentarz z forum. W felietonie wyrażamy własne poglądy o ile się ich nie boimy.
2. W ogóle nie odwołujemy się do wypowiedzi z forum.
3. Powinno być: "napisał na Gazetacodzienna.pl", a nie "napisał na Gazeciecodziennej.pl"

Krótko na temat "bo jest nas więcej". Twierdzenie, że ma się większe prawa "bo jest nas więcej" jest godne kraju trzeciego świata. Ten kto wypowiada te słowa, nie rozumie zasad współczesnej demokracji. Tak długo jak tacy obywatele nie będą widzieć w mniejszościach samych siebie (a przecież każdy z nas jest reprezentantem jakiejś mniejszości), tak długo nie będziemy nowoczesnym narodem. @kilka słów od katolika: daruj sobie te frazesy. Przemawia przez Ciebie pycha, objawiająca się "retoryką siedzącego na świeczniku". Za równością praw, kroczy równość obowiązków - także stawiania czoła krytyce.

już na Halloween... się mu marzy wielka gala z okazji awansu pastora Samca - ale ludzie, kogo to obchodzi?... ewangelicy wszyscy o tym wiedzą, a katolicy maja to w nosie. Na tej zasadzie np. hodowcy gołębi pocztowych też by się mogli domagać ogólnopolskiej transmisji z walnego zgromadzenia swego związku - z pewnością jest ich w Polsce tylu, co ewangelików...

prawa mniejszości, bracie w Panu, to nie to samo, co prawo do czasu antenowego na życzenie. Może dla ewangelików to ważna chwila była - ale czemu w takim razie nikt nie upominał się o relacje TV kiedy wybuchła afera z SB-cką przeszłością dotychczasowego zwierzchnika?... Coś mi się wydaje, że lutrom się PR i reklama za friko marzy, a nie demokratyczna równość praw...

z którą wasz brat Marcin walczył wieki temu, niektórym z Was rozum zaciemnia i wiarę żywą zabija

Dobry ewangielik nie potrzebuje rozgłosu.

spoko spoko bracia protestanci - nie protestujcie, za duzo religii w TV. To ze pokazuja to nie znaczy ze chce sie to ogladac. To jest takie rozumiecie 'na sile'. To ze 90% spoleczenstwa to katole to wcale nie znaczy ze praktykujacy. Ja do kosciola nie chodze, tak samo jak jakies 40-50% praktykujacych. Z tego pozostalego 50-60% to jakies 30-40% to babcie (bezpieczny element) i 10% nie bezpieczny element. Telewizja kieruje transmisje do tych ostatnich 2ch grup - czyli na dobra sprawe wiekszosc spoleczenstwa nie chce religii w tv, ale... w czym problem? W tym ze babcie, i inny element - nie posiada takiego wynalazku jak platformy cyfrowe i.... oglada tylko panstwowa tv za sumiennie placony abonament.... takiego 'targetu' nie warto lekcewazyc bo abonamentu nikt nie bedzie palcil!!! i cala telewizja pierdyknie.... Patrzcie na Radyjo Maryja - brak reklam, sluchalnosc jakies 2-3% spoleczenstwa ale jakiego zdyscyplinowanego? Ile kasy placa babcie Tadziowi?

Pochodzę z północy i przeprowadziłem się do Cieszyna ponad 20 lat temu. W moich rodzinnych stronach ilość innych wyznań chrześcijańskich jest znikoma. Tutaj pierwszy raz spotkałem się z ewangelikami, poznałem ich wiarę i historię. Obecnie mam wielu znajomych i przyjaciół spośród nich i na różnych spotkaniach dyskutujemy zawzięcie na różne tematy, czasami mamy różne zdania, ale generalnie szanujemy swoje przekonania religijne. W końcu przecież wierzymy w tego samego Boga. Myślę, że dopóki ludzie będą koncentrować się na tym co ich dzieli, a nie na tym co łączy, nigdy nie będzie dobrze. Zgadzam się, choć nie do końca, z komentarzem >kilka słów od katolika

same czerwone, KOMUCHY ! Czyli media dalej w rękach kpmuny...?

polityczny na zamówienie, boja się o stołki, PUBLICZNA też, a nawet przede wszystkim

Tylko tu znajdujemy zbawienie, reszta to falsyfikat, oszustwo. PRAWDĄ jest i głosił Ją- JEZUS z Nazaretu, nie z Częstochowy !

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama