, środa 22 maja 2024
Istebna: Ratownicy medyczni nie uratują?
Procedury procedurami, ale w tym przypadku zabrakło zwykłej empatii ratowników, co ostatecznie przyznaje sam dyrektor ds. medycznych. fot: Maciej Kłek



Dodaj do Facebook

Istebna: Ratownicy medyczni nie uratują?

MB
W niedzielne popołudnie do stacji ratownictwa medycznego w Istebnej trafiają rodzice ze zranionym synem. Ratownik odmawia pomocy krwawiącemu dziecku i każe rodzinie jechać czterdzieści kilometrów dalej, do szpitala w Cieszynie. - W Istebnej działa Zespół Ratownictwa Medycznego, ale z formalnego punktu widzenia nie przyjmuje on pacjentów - odpowiada dyrektor ds. medycznych w Cieszyńskim Pogotowiu Ratunkowym.

Do naszej redakcji przyszedł list od Czytelnika oburzonego zachowaniem ratowników medycznych z Istebnej. - W sierpniu byliśmy u naszych znajomych w Jaworzynce. Podczas spotkania nasz sześcioletni syn przewrócił się i uderzył głową w stół. W wyniku tego zdarzenia rozciął łuk brwiowy. Pojechaliśmy na pogotowie ratunkowe w Istebnej - relacjonuje Czytelnik.

Gdy rodzina dotarła na miejsce, szybko okazało się, że efektywnej pomocy w postaci zatamowania krwotoku nie będzie. - W wyniku oględzin znowu zaczęła się sączyć krew. Synowi nałożyli zwykły plaster. Lekarz, który tam był, zobaczył ranę i kazał jechać do Cieszyna, tłumacząc że tutaj nic nie zrobi (nie zakłada się w Istebnej szwów). To ja powiedziałem, że może założą synowi plastry Steri-Strip (paski do zamykania ran), a oni na to, że nie mają, no to ja odrzekłem, że ja mam takie plastry, to oni dalej uparcie, że nie mogą wykonać takiego zabiegu i trzeba jechać do Cieszyna - opowiada zdarzenie ojciec sześciolatka.

Jak stwierdza Czytelnik w przesłanym do nas liście, nie jest to pierwsza tego typu sytuacja w Istebnej. - Moi znajomi (mieszkańcy Trójwsi) opisali mi zdarzenie podobne, gdzie także pracownicy pogotowia z Istebnej nie udzielili pomocy, nawet więcej, nie chcieli spojrzeć na daną osobę. Nie wiem, czy to był ten sam lekarz czy inny - opisuje Czytelnik.

Dyrektor ds. medycznych w Cieszyńskim Pogotowiu Ratunkowym, Jan Matuszny nie widzi w powyższych działaniach ratowników niczego niezgodnego z procedurami, tłumacząc w odpowiedzi zasady działania ratownictwa medycznego zgodnie z obowiązującą ustawą. - Co to za pogotowie ratunkowe, gdzie nawet plastra zamykającego ranę nie chcą nakleić? - irytuje się z kolei ojciec poszkodowanego sześciolatka.

- Państwowe Ratownictwo Medyczne, którego jednym z elementów składowych jest Zespół Ratownictwa Medycznego w Istebnej, posiada ambulans z obsadą w miejscu stacjonowania, czyli w Istebnej - odpowiada Jan Matuszny w liście, który Czytelnik dołączył w wysłanej do nas korespondencji. - W Stacji Istebna nie ma żadnego ambulatorium, do którego można udać się po poradę medyczną (np. skaleczenie, zachorowanie). Co za tym idzie z formalnego punktu widzenia i w zgodzie z umową z NFZ w tym miejscu nie przyjmuje się pacjentów. Placówkami, do których można udać się po tego typu poradę, są Gabinety Nocnej i Świątecznej Pomocy POZ. Takie ambulatoria znajdują się w Wiśle przy ul. Dziechcinka 4 i w Cieszynie ul. Bielska 4. Rany wymagające opracowania chirurgicznego są zaopatrywane w SOR w Cieszynie - dodaje Matuszny.

- Według mnie pogotowie ratunkowe to miejsce zaufania publicznego, gdzie człowiek idzie, by uzyskać pomoc, a nie by być odprawiony z kwitkiem - polemizuje ojciec dziecka.

- Zespół wyjazdowy w Istebnej otrzymuje zlecenia wyjazdu z Centralnej Dyspozytorni w Bielsku-Białej do nagłych zachorowań i stanów zagrożenia życia i zdrowia. System ratownictwa w obecnym kształcie może wydawać się w Pańskiej ocenie bezduszny, ale globalnie zapewnia dużo większą sprawność i skuteczność działania i współdziałania z innymi służbami - tłumaczy z kolei dyrektor ds. medycznych.

Procedury procedurami, ale w tym przypadku zabrakło zwykłej empatii ratowników, co ostatecznie przyznaje sam dyrektor ds. medycznych. - W omawianym przypadku i innych podobnych zabrakło nie leków i środków opatrunkowych, ale życzliwości i braku informacji, za co przepraszamy. Pracownicy odpowiedzialni za ten incydent zostaną pouczeni o konieczności profesjonalnego, ale i empatycznego zachowania w stosunku do pacjenta - obiecuje Jan Matuszny.

Komentarze: (16)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Założę się, że to był pseudolekarz Łacek i na 100% był trzeźwy jak zawsze. Przed robotą wali ćwiartkę miętowej, bo w robocie co pije nie wiem. Jak mi bandażował nogę to czuć było piwo od niego. Wtedy też stwierdził, że przeciąłem sobie więzadła, podczas gdy rana była z przodu, na piszczelu.

To po co utrzumywać darmozjadów w trójwsi???

Istebna,Koniaków,Jaworzynka powinna posiadać swój SOR.Może nie tak duży jak w Cieszynie ale powinien być 24godz dyżurny lekarz i pielęgniarki.Wówczas problem sam zniknie a ludziom będzie żyło się lepiej i bezpiecznie.To wina NFZ i mizernych działań 3 wójtów.
Może trzeba wyjść na ulicę tak jak pielęgniarki i żądać.Wtedy można coś załatwić,inaczej to z tego nic nie będzie.Odległość z tych miejsc do Cieszyna jest ogromna,biorąc pod uwagę górską drogę /o zimie już nie wspomnę/.Dlaczego pacjent sam musi dojechać skoro płaci się do ZUS tak horrendalne składki?

Nie ma ambulatorium? Pogotowie zajmuje mieszkanie w budynku mieszklanym o wielkosci ponad 30 MKW, to ja sie pytam po co im ten apartament? I jeszcze jedno pytanie, po co pogotowiu wystawiony grill pod drzwiami wejsciowymi?

Wydaje mi się że ratownik medyczny nie jest funkcjonariuszem publicznym, korzysta natomiast z ochrony należnej funkcjonariuszowi w czasie czynności służbowych. Jeżeli chodzi o naklejenie plastra na krwawiący łuk brwiowy to proszę spróbować samemu bo moim zdaniem taka procedura jest z góry skazana na niepowodzenie. Z opisu zdarzenia wygląda że ratownicy zachowali się profesjonalnie. Stan zdrowia nie wymagał nagłej interwencji a pomoc mogła zostać udzielona na SORze. Tam też można wykonać wszystkie potrzebne badania w tym i rtg. Pozdrawiam.
ps. W pogotowiu pracowałem ponad 10 lat temu i obecnie nie jestem związany z tą instytucją

ludzie nie rozumieją ze porada to tez jest pomoc

Nie miejcie pretensji do Ludzi, którzy tam pracuja ale do "Państwa" albo NFZ, ktory ustala to prawo ograniczające zdolności i umiejętności lekarzy czy ratowników medycznych! Ludzie oni zarabiają 1500zł/mc!!! nie wiem ile lekarz ale tyle ma ratownik medyczny a odpowiedzialność mają ogromną nie uda im sie kogoś uratować to idą siedziec! Takie mamy prawo! Z tej strony sie popatrzcie na to! Dodam choćby temu dziecku założył te plastry i zle by mu sie to zrosło to ta Pani wytoczyła by mu sprawe w sadzie za oszpecenie! I co znów winny ratownik medyczny! Taki mamy popie......y kraj i niestety ludzi mieszkających w nim(oczywiście nie wszyscy). To sie nigdy nie zmieni! A ta kobieta jak jest taka mądra to mogła sie ujawnić w artykule a nie anonimowo obsmarowywać dupe innym!!! Najlepiej na kimś widzieć a na siebie nie popatrzeć! Typowo Polskie zachowanie! CK dezerterzy i żal.pl!!!!!!!!! I od kogo mamy oczekiwać zrozumienia i empatii? Skoro obywatele tylko żądają ale nikogo nie zrozumieją.
Dodam, że też miałem okazje parę razy tam być i zawsze mnie przyjeli i pomogli mimo to, że mieli prawo odesłac mnie do Wisły czy Cieszyna!!

Nie miejcie pretensji do Ludzi, którzy tam pracuja ale do "Państwa" albo NFZ, ktory ustala to prawo ograniczające zdolności i umiejętności lekarzy czy ratowników medycznych! Ludzie oni zarabiają 1500zł/mc!!! nie wiem ile lekarz ale tyle ma ratownik medyczny a odpowiedzialność mają ogromną nie uda im sie kogoś uratować to idą siedziec! Takie mamy prawo! Z tej strony sie popatrzcie na to! Dodam choćby temu dziecku założył te plastry i zle by mu sie to zrosło to ta Pani wytoczyła by mu sprawe w sadzie za oszpecenie! I co znów winny ratownik medyczny! Taki mamy popie......y kraj i niestety ludzi mieszkających w nim(oczywiście nie wszyscy). To sie nigdy nie zmieni! A ta kobieta jak jest taka mądra to mogła sie ujawnić w artykule a nie anonimowo obsmarowywać dupe innym!!! Najlepiej na kimś widzieć a na siebie nie popatrzeć! Typowo Polskie zachowanie! CK dezerterzy i żal.pl!!!!!!!!! I od kogo mamy oczekiwać zrozumienia i empatii? Skoro obywatele tylko żądają ale nikogo nie zrozumieją.
Dodam, że też miałem okazje parę razy tam być i zawsze mnie przyjeli i pomogli mimo to, że mieli prawo odesłac mnie do Wisły czy Cieszyna!!

Pierwsza logiczna wypowiedź. Od przyklejania plastrów i udzielania porad nt bolącego brzucha są lekarze rodzinni i inny w ewentualnych tzw. przychodniach (jeżeli jeszcze są), a nie zespoły ratownictwa medycznego. Od ponad 10 lat to nie dotarło do większości "inteligentnych" mieszkańców powiatu.

Mój dziadek był tam gdyż bardzo bolał go brzuch odesłali go do domu tłumacząc się że nie mogą mu udzielić pomocy a za 2 godziny trzeba było ich wzywać gdyż dostał takiego ataku że nie mógł się ruszyć (kamienie na woreczku). Mi też 2 razy nie udzielono tam pomocy, odsyłając do Cieszyna (właśnie po rozcięciu głowy gdy trzeba było szyć). Nigdy nie wiadomo kiedy nie daj Boże mogą się przydać więc nie chcę nalatywać na nich ale wypadało by się zabrać za nich i usprawnić tę służbę. Powinni brać przykład z naszych jednostek OSP które chociaż nie mają za to płacone wykonują swoją robotę zawsze sprawnie i z empatią. Pozdrawiam :)

;-) naprawdę są takie procedury. Na wsiach to widać bo daleko nam do szpitala, w miastach nie ma takiego problemu bo jak ktoś ma nagły przypadek to jedzie prosto na SOR i zajmuje mu to 10 minut, u nas jak cos się stanie wala drzwiami i oknami na pogotowie. W godzinach pracy ośrodków zdrowia wgl nie komentuje bo hak kogoś boli brzuch niech idzie do rodzinnego ale załóżmy jeśli taka sytuacja ma miejsce później to czego oczekujecie od ratowników na stacji pogotowia ? Wysyłają do Cieszyna bo żadne pogotowie nie posiada USG i innych dupereli żeby rozwiązać tego typu problem . jedyne co mogą to zrobić badanie palpacyjne i przeprowadzić wywiad ale co wam to da skoro gdy okaże się ze to np wyrostek ibtak musicie jechać do szpitala bo co maja zrobić z tym w Istebnej . musisz jechać na własną rękę bo przecież nie zawioza kogoś z bólem dupy skoro w tym czasie może zdarzyć się wypadek, ktoś może dostać zawału, udaru etc. ;-) ja tez tego nie rozumialam póki nie została ratownikiem medycznym ;-)

;-) naprawdę są takie procedury. Na wsiach to widać bo daleko nam do szpitala, w miastach nie ma takiego problemu bo jak ktoś ma nagły przypadek to jedzie prosto na SOR i zajmuje mu to 10 minut, u nas jak cos się stanie wala drzwiami i oknami na pogotowie. W godzinach pracy ośrodków zdrowia wgl nie komentuje bo hak kogoś boli brzuch niech idzie do rodzinnego ale załóżmy jeśli taka sytuacja ma miejsce później to czego oczekujecie od ratowników na stacji pogotowia ? Wysyłają do Cieszyna bo żadne pogotowie nie posiada USG i innych dupereli żeby rozwiązać tego typu problem . jedyne co mogą to zrobić badanie palpacyjne i przeprowadzić wywiad ale co wam to da skoro gdy okaże się ze to np wyrostek ibtak musicie jechać do szpitala bo co maja zrobić z tym w Istebnej . musisz jechać na własną rękę bo przecież nie zawioza kogoś z bólem dupy skoro w tym czasie może zdarzyć się wypadek, ktoś może dostać zawału, udaru etc. ;-) ja tez tego nie rozumialam póki nie została ratownikiem medycznym ;-)

Dura lex sed lex

Dlaczego mnie to nie dziwi ?
Dwa razy miałam styczność z tą placówką. Za każdym razem byłam bardzo zawiedziona a wprost zażenowana zachowaniem ludzi, którzy zamiast udzielić pomocy wprost odpychali swoim zachowaniem.
Rozumiem, że ratownik medyczny to nie magik, ale jako funkcjonariusz publiczny powinien być przykładem i służyc pomocną ręką ludziom.

Pozdrawiam wszytskich czytelników, K.

Co za kraj ??? a Syryjczyków chcą przyjmować

Procedury nie powinny zwalniać z myślenia!

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama