Cieszyn: Budowa parkingów wielopoziomowych - tak, ale nie z kasy miastaPropozycję stworzenia parkingu wielopoziomowego ostatnio złożył radny Wiesław Kluz. Taki parking miałby powstać w miejscu obecnie funkcjonującego parkingu przy ul. Michejdy. Jak podkreślał radny, uwarunkowanie terenu umożliwia stworzenie tam wjazdu na wyższy poziom od ul. Bóżniczej. - Budowa wielopoziomowego parkingu w miejscu istniejącego terenowego parkingu przy ul. Michejdy jest technicznie możliwa - odpowiedział radnemu wiceburmistrz, Bogdan Ścibut. Nie oznacza to jednak, że miasto przystąpi do tej inwestycji. - Gmina Cieszyn nie planuje w najbliższej przyszłości budowy wielopoziomowych parkingów na terenie miasta, a wyłącznie budowy, przebudowy bądź remonty parkingów terenowych (jednopoziomowych) - dodał Ścibut. W podobnym tonie odpowiedział burmistrz Ryszard Macura na zapytanie klubu radnych Cieszyński Ruch Społeczny w sprawie wykupu Drukarni Cieszyńskiej i potencjalne zamienienie tego obiektu m.in. w wielopoziomowy parking. - Przejęcie drukarni przez gminę Cieszyn jest możliwe poprzez przystąpienie do przetargu, ale być może również bezprzetargowo. Trzeba jednak mieć nie tylko środki na zakup, ale również biznesplan oraz środki na realizację inwestycji. Obecnie nie widzę możliwości zaplanowania takiej inwestycji w ramach budżetu miasta - ocenił Macura. Jak ocenia kierownictwo, jeśli nie miasto, to inwestor zewnętrzny mógłby wprowadzić nowe rozwiązania w obu proponowanych przez radnych lokalizacjach. - Teren, na którym usytuowany jest istniejący terenowy parking przy ul. Michejdy, jest terenem inwestycyjnym i mógłby na nim w przyszłości powstać wielopoziomowy parking ze środków inwestora zewnętrznego - stwierdził Bogdan Ścibut. Możliwe są także różne sposoby zagospodarowania nieruchomości, gdzie mieści się Drukarnia Cieszyńska. - Budynki dawnej drukarni są własnością Cieszyńskiej Drukarni Wydawniczej Sp. z o.o., która jest obecnie w likwidacji, natomiast działki, na których zlokalizowane są budynki, stanowią własność Skarbu Państwa i są w użytkowaniu wieczystym wyżej wymienionej spółki. Nieruchomością zarządza likwidator. Wycena wykonana w 2012 roku przez ówczesnego likwidatora ustala wartość nieruchomości na poziomie ok. 4 mln zł, przy czym nieruchomość jest dodatkowo obciążona hipoteką w kwocie ok. 5 mln zł - poinformował burmistrz Cieszyna. Jak dodał, z uwagi na fakt, że nieruchomość jest położona na obszarze o braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, wskazane przez radnych z CRS propozycje utworzenia tam parkingu wielopoziomowego lub innej przestrzeni użyteczności publicznej są możliwe. Pytanie jednak, czy znajdzie się podmiot zewnętrzny zainteresowany włożeniem kapitału w tego typu inwestycję?
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
teren przy ul.Michejdy jest inwestycyjny od kilkunastu lat i jakoś miasto do dziś nie umiało zainteresować tym terenem nikogo !!! Teraz kiedy gospodarczo Cieszyn schodzi na psy, znalezienie inwestora na budowę li tylko parkingu graniczy raczej z cudem. Jeśli miasto samo nie zainteresuje się zagospodarowaniam takich "pustostanów", to ta beznadzieja przybierze charakter choroby nieuleczalnej. Radzę władzy wziąć się do roboty, a nie szukać kolejnych wymówek !
Dlaczego tylko władza ma brać się do roboty. Władza jest bogata , posiada teren . Jej robotą owszem jest sporządzenie planu zagospodarowania bo to podstawa a brak opóźnia działania inwestora. Inicjatorzy zachowują się jak dziecko przed sklepem zabawkowym, oni chcą aby władza im kupiła zabawkę. Jeżeli mowa o pracy to niech pomysłodawcy zabiorą się do roboty , może wyniknie z tego partnerstwo publiczno-prywatne. Więcej uporu w realizacji własnych zadań a nie rzucanie pomysłów do mediów szanowni bezradni. Bezradność to też wymówka.
Panie parkingowy, gdyby ta i poprzednie władze umiały gospodarować mieniem gminy i szukać inwestorów to nie byłoby w Cieszynie problemu z miejscami pracy, parkingami i przychodami do budżetu miasta. Teren jest pusty od kilkunastu lat i do "psich obowiązków" władzy należy znaleźć sposób jego najwłaściwszego zagospodarowania. Teren nie jest prywatny, bo gdyby był, to władza może jedynie pomóc, w tym jednak przypadku nie może a powinna, a właściwie musi coś zrobić, bo jest właścielem gruntu. A jeśli chodzi o bezradność, to bardziej bezradnej władzy jak w Cieszynie to ze świeczką szukać !!!
Panie anonimowo bezradny " musi to tylko na Rusi ". Przyznaję rację , że to wina poprzednich władz, jednak do tych władz zalicza się i RM, która nie wyciąga wniosków z własnych i poprzedników błędów ( naiwności?) a widzi tylko zło na stołku burmistrza. Inicjatywa jest dobra i naciski na władzę uzasadnione, ale tylko w zakresie stworzenia planu zagospodarowania, który problem np. parkingów wielopoziomowych powinien uwzględniać. Obecnie na przykładzie Castoramy i galerii Stela załatwia się to odwrotnie Najpierw sprzedaje się teren potem na siłę zmienia plany zagospodarowania. Urbaniści i architekci nie mają nic do powiedzenia tylko nowobogaccy lub burmistrz bawiący się w biznesmena na nie swoim majątku bo majątku gminy.
i tu wreszcie mogę się z Panem parkingowym zgodzić, że to architekci i urbaniści powinni mieć coś do powiedzenia, a nie prywatne interesy jakiegoś nowobogackiego czy co gorsza, urzędnika. Problem jednak leży w tym, że o tych planach, ich zlecaniu tej czy innej osobie/firmie decyduje urzędnik. To on jest odpowiedzialny za to co projektant dostaje w zamówieniu i co otrzymuje od projektanta miasto. Jak się miastu nie podoba ta czy inna koncepcja planu, to należy ją zmienić, aż będzie satysfakcjonować zleceniodawcę, czyli miasto. A miasto, to też my-mieszkańcy, więc plany powinny uwzględniać nasz, jako mieszkańców, interes, czyli interes publiczny. O tym nasi urzędnicy raczą zapominać, albo w ogóle nie rozumieją co to znaczy interes publiczny. Mam wrażenie, że znają tylko znaczenie interesu własnego. A w ich interesie często leży nicnierobienie, bo jak się będzie w Cieszynie coś działo, to oni bedą mieli dużo pracy, a tak, mają pensję bez wysiłku i o to im chodzi, żeby tak było aż do emerytury. Dlatego uważam, że urzędnicy powinni wziąć się do roboty, bo żyją z naszych podatków!
" Budowa parkingów wielopoziomowych - tak, ale nie z kasy miasta",
Bardzo dobre podejście do problemu, ponieważ głównymi zainteresowanymi są mieszkańcy centrum, którzy parkują swe cacka na kołach pod chmurką. Nic nie stoi na przeszkodzie aby to byli główni inwestorzy parkingu " garaży?", tylko trzeba dobrej woli obu stron tej propozycji. Jedną jak należy przypuszczać jest strona inicjująca pomysł, drugą oczywiście są włodarze z radnymi. Co więc stoi na przeszkodzie aby takie miejsce ustalić w planie zagospodarowania miasta. W tym wypadku brak pieniędzy nie może być wymówką , bo plan jest obowiązkiem urzędu. Jako mieszkaniec nie zainteresowany parkingami wielopoziomowymi, bo będą w nich garażować pojazdy mieszkających w centrum lub urzędników z ratusza, nie mam zamiaru dokładać do takiej inwestycji, ale jestem zainteresowany dostępem do miejsca postojowego w centrom na zasadach opłaty za postój krótkotrwały. Zwiększenie miejsc postojowych jest koniecznością z powodu złej organizacji transportu publicznego przynajmniej w planach.
Dodaj komentarz