Gustaw zaczyna wielkie porządki w WiślePomysł stworzenia maskotki narodził się w głowach trzech studentek kierunku marketing w sieci, przygotowujących się do obrony pracy dyplomowej. - Naszym zadaniem jest opracowanie kampanii dla serwisu posprzątajmy.pl, przy udziale dużego partnera z sieci telekomunikacyjnej. Zaproponowałyśmy sieć Orange, którą reklamują takie postaci jak "serce", "rozum" i "pieszczoch", z tymi maskotkami nasz Gustaw mógłby spotkać się w celach ekologicznych - opowiada Katarzyna Koczwara z Wisły, która jest jedną z realizatorek projektu. Głównym zadaniem Gustawa jest promowanie idei segregowania śmieci, postaw proekologicznych, walki ze śmieciami. Maskotka przypomina bajkowego robota Walle'go. Ma duży brzuszek niczym kontener, długie łapki żeby złapać śmieci i duże oczy, aby je zobaczyć. Twórczynią maskotki jest Katarzyna Kubaszewska z Wiślańskiej Informacji Turystycznej. Maskotkę będzie można zobaczyć podczas różnych wydarzeń, jakie będą odbywać się na terenie Wisły. Gustaw stał się też maskotką Letniego Grand Prix w skokach narciarskich na skoczni im. Adama Małysza. dlatego "spotkał się" z kadrą skoczków, "uczestniczył" w zjeździe komisji kalendarzowej FIS w Dubrowniku. Można powiedzieć, że był przy przyznaniu Wiśle Pucharu Świata w 2014 roku. Gustaw podczas zawodów będzie zachęcał kibiców do zachowań proekologicznych, na skoczni mają pojawić się pojemniki do segregacji śmieci, planowane są konkursy ekologiczne i takie też nagrody. Pomysł spodobał się wiślańskim urzędnikom. - Miasto stało się partnerem tej akcji, to tutaj narodził się Gustaw, jest to też kontynuacja naszych działań, które podjęliśmy na początku sezonu letniego. Wisła stawia na ekologię i dlatego brata się z każdym, kto tę ekologię promuje - mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak z Referatu Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Wiśle. - Pamiętajmy o tym, aby gdziekolwiek jesteśmy śmieci po nas nie zostawały, w przeciwieństwie do dobrego wrażenia - do tego ma zachęcać Gustaw mówi Koczwara.
|
reklama
|
Apel do mediów i pana Poloczka: przestańcie się włączać w pomysły pani Koczwary bo kompromitują powagę miasta Wisły.
to to to tak na powaznie???
To niebo to placze wlasnie nad takimi pomyslami.
Ludzie zajmijcie sie czyms powaznym a nie zawracajcie DU.Y jakimis maskotkami !!!!
i o co to całe halo? Jak ja sobie uplotę misia to co, napiszą o tym wszyscy? Gustaw... walnę sie chyba na tapczan i wypiję winko!
Te trzy studentki powinny jeszcze długo, długo studiować ten marketing, bo ta akcja okaże się niestety kompletną klapą.
To może Gustaw dostrzeże i usunie barszcz sosnowskiego którym zarasta Wisła, bo władze miasta kolejny rok z rzędu ten problem ignorują.
Dodaj komentarz