Gdzie jest skoczowski krokodyl?Do godz. 1.00 w nocy na krokodyla jednak nie natrafiono. fot. UM Skoczów Poszukiwania wznowiono dziś rano. fot. UM Skoczów Strażacy patrolowali rzekę na łodzi i pontonie oraz przeczesywali brzegi rzeki. fot. UM Skoczów W niedzielę o godz. 21.00 Komisariat Policji w Skoczowie odwiedził mężczyzna, który poinformował dyżurującego funkcjonariusza, że spacerując wałem Wisły w okolicy mostu kolejowego zauważył w rzece niewielkiego krokodyla. Zwierzę miało mieć 1 metr długości. Do poszukiwania gada zaangażowano prawie 30 strażaków z jednostek OSP ze Skoczowa i Ochab. Do godz. 1.00 w nocy na krokodyla jednak nie natrafiono. Poszukiwania wznowiono dziś rano. Strażacy patrolowali rzekę na łodzi i pontonie oraz przeczesywali brzegi rzeki. Na krokodyla nie natrafili, więc po kilku godzinach akcję poszukiwawczą zakończono.
|
reklama
|
A to pech w tym Skoczowie : Jak nie problem z flagą , to z krokodylem...!
genialne stwierdzenie: "przeczesywać rzekę".... ciekawe jak się to robi???!! grzebieniem czy szczotką?
przeczesywać
1) przeciągnąć grzebieniem, szczotką lub ręką po włosach
2) zmienić uczesanie
3) przeszukać jakiś teren bardzo dokładnie, zwykle w poszukiwaniu czegoś lub kogoś
"Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów" pod red. Bralczyka
mieszkasz w pokoju czy żyjesz w pokoju?
Dodaj komentarz