, poniedziałek 29 kwietnia 2024
Mamy lato, więc puma znów grasuje!
Drapieżnik z Bażanowic okazał się przerośniętym kotem. Czy w Kocobędziu grasuje prawdziwa puma? fot. Ryszard Styrcz 



Dodaj do Facebook

Mamy lato, więc puma znów grasuje!

GL, ER
W lasach w okolicy Kocobędza na Zaolziu porusza się, być może, puma. Myśliwi zauważyli zwierzę, wyglądem i wzrostem przypominające drapieżnika, pod koniec czerwca w Podoborze, tuż nad graniczną nad Olzą.
Kot był wzrostu wilczura, szaro-brązowego koloru. Władze gminy powiadomiły o tym policję. Przy współpracy z Powiatową Inspekcją Weterynarii ustalono, że nikt w powiecie karwińskim nie hoduje legalnie takiego zwierzęcia. Również polska policja w Cieszynie, ani żadne ze stowarzyszeń hodowców, nie ma informacji o wałęsającej się pumie. Zoolog z ostrawskiego Ogrodu Zoologicznego uważa, że puma w przyrodzie jest płochliwa i człowieka mogłaby zaatakować tylko wtedy, gdy czułaby się zagrożona. Myśliwi obawiają się jednak, że może chodzić o nielegalnie hodowaną pumę, która przyzwyczajona jest do ludzi i dlatego może być niebezpieczna. Jeżeli ktoś zauważy w lesie pumę albo przez nieznanego drapieżnika zostanie napadnięte zwierzę domowe, należy bezzwłocznie powiadomić policję.

Przed rokiem "pumę" widziano również w Bażanowicach. Po kilku dniach okazała się jednak przerośniętym kotem.

PISALIŚMY:
Cała prawda o „pumie” z Bażanowic
Niebezpieczny drapieżnik, czy może zwykły kotek?

Komentarze: (11)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

tylko nie znowu puma; może by tak piranie w Olzie ?

przecież to mój Rocky !! kaj sie zaś smyko ten nicpoń !!

puma? a może reebok ;)

Komentarz niezgodny z regulaminem.

ja myśle ze to może PUMbA ;)

Johnny a może Timon?:P:P

Szkoda, że na tym filmiku nie ma głosu.Gdyby ten drapieżnik zaryczał, to po jego ryku, od razu można byłoby stwierdzić kto zacz.Na razie, można jednak tylko domniemywać, że jest to zwykła, ale dobrze odżywiona puma.

mamy sezon ogórkowy!!

Dyć ta puma cywilizowana, widziałem ją jak kupowała bilet lotniczy do Patagonii, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie flaszka, która jej wystawała z kieszeni surduta, – była to wódka – POLSKA WODKA. Z racji, że na pokład samolotu nie można wnosić swojego alkoholu puma zmuszona była wypić wódkę tzw. Jednym Haustem po czym zaczeła śpiewać piosenki regionalne z okolic Cieszyna, których nauczyła się na swojej krajoznawczej wycieczce. bąkając coś pod nosem, że ona nie jest czarna tak jak podają media tylko brązowa, ale planuje zmienić kolor sierści bo siwieje, zasiadła w biznes klasie, odpieła szelki zdjęła surdów i rozsznurowała obuwie. Wtem okazało się, że pare rzędów za pumą siedzi szlochająca kobieta, dziwnie znajoma kobieta. WHARRR wrzasnęła puma to ta wariatka z poznania, która pumę 2lata wcześniej zgubiła w walizce swoich gości. Puma nie wiedząc co ma zrobić chwyciła od stuardessy gazete i zasłoniła nią pysk. Kobieta dalej szlochała. Mili ludzie siedzący obok zmierzłej pyry podawali jej papierowe torebki, bo nie wiedzieli, czy się ksztusi czy wymiotuje, czy bądźcobądź. Nagle puma wpadając w dziki szał uznała -- zjem tę zołze i się za nią przebiorę, co uczyniła. Kiedy już dotarła na cel, miała na sobie podomke kilo halki, za duży biustonosz i kapelusz z woalką -- typowo poznański uniform. Pobyła chwilę w patagonii stwierdziła, że to się nie godzi bo wszyscy tu chodzą nadzy, najbardziej zniesmaczył ją słoń ze swoim wielkim prąciem na wieszchu. Wróciła do poznania i zaczęła hodować gołębie i uprawiać słoneczniki, od czasu do czasu zagląda do Cieszyna, bo polubiła czeskie piwo.

To normalny, zwykły kot. Może większy niż normalny (choć nie ma porównania) ale jest kilka ras kotów, dużo większych niż nasze "dachowce" - byłem na wystawie w hali MOSiR'u to wiem. Gdyby to była dzika puma to dawno na widok człowieka by uciekła. To po prostu kot, który komuś uciekł lub poszedł na "wyprawę" a teraz odpoczywa na kamieniu.

Nic w tym nadzwyczajnego :P

masz rację, o tym, że na załączonym zdjęciu jest zwykły, acz rasowy kot wiadomo już od roku, Ameryki nie odkryłeś. Tu chodzi o kota widzianego po czeskiej stronie, który jeszcze nie dał się ustrzelić obiektywem :)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama